Mój sam. Es 320er.

Ciągniki wykonane własnoręcznie, ale na głównych podzespołach mających ponad 25 lat. Forum na okres próbny - proszę zapoznać się z Regulaminem.
zielin
Posty: 49
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53

Mój sam. Es 320er.

Post autor: zielin »

Witam. Chciałbym wam przedstawić mojego sama. Silnik jest to es er 320, skrzynia star, most robur. Prace nad nim sa juz prawie skonczone zostało tylko dokończyc hydraulikę. Ten rozdzielacz, któy widać na zdjęciach jest na opaskach ale to tak tylko chwilowo juz jest wspawane mocowanie, zdjęcia tego błota to są zdjecia teenu w ktorym sie zakopałem :)
http://imageshack.us/g/856/02062012048.jpg/
pawel81
Posty: 78
Rejestracja: 02 lip 2011, 8:59

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: pawel81 »

Elegancki do lekkich poprawek. Dla mnie bomba*tup**tup*
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: bossmann »

Nakwazniejsze by funkcjonalny...
zielin
Posty: 49
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: zielin »

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tak wygląda obecnie mój sam. Jak wcześniej gdzieś pisałem jest możliwość zamiany mojego sama na Wladka T25 z moją dopłata około 2tyś. Teraz pytanie czy warto? Zaraz dam fotki wladka.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
konrad43
Posty: 91
Rejestracja: 29 sty 2008, 22:53

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: konrad43 »

Zawsze zamieniaj bez namysłu, jeżeli ty nie chcesz to oddam swoje dziecko po raz pierwsz bez namyslu, za seryjny ciagnik
zielin
Posty: 49
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: zielin »

Ale z moja doplata, widok tego t25 troche odstrasza ale silnikowo niby ok
piorun1234
Posty: 385
Rejestracja: 24 maja 2011, 20:55

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: piorun1234 »

Jeśli Ci nie straszny luz w kierownicy T-25 i kilkanaście pozostałych mankamentów tego ciągnika to zmieniaj . Fajnie Ci wyszedł ten ciągniczek,
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: Wicher »

Ja powiem tak, sam kiedyś nosiłem się z zamianą swego C 330 na C 355 "po remoncie". Nie zamieniłem się, bo widać było że remont jest robiony "dla oka". No ale ważniejsze było to że swój ciągnik znam jak własną kieszeń, jego dobre i złe strony, wiem co było robione a co nie...
Jeśli jesteś na sto procent pewien że ten władek jest sprawny i czegoś wart, to się zamieniaj, ale spróbuj wynegocjować dużo niższą dopłatę, ewentualnie niech ci coś jeszcze dołożą. Ale uważaj, ciągniki w takim stanie mają "1001 drobnych usterek", każda to koszt i nerwy przede wszystkim, moja trzydziestka też była w takim stanie !
No i rzecz trzecia, jak ktoś się chce zamienić to nie bez powodu. Że Władek dla kogoś do roboty za duży to nie uwierzę, chyba że ma szklarnie albo dwadzieścia metrów grządek.
Wszystko sobie przemyśl na spokojnie i nie napalaj się, bo różnie może jeszcze być.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
Awatar użytkownika
Traktorek98
Posty: 342
Rejestracja: 30 lis 2012, 18:03

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: Traktorek98 »

Ja na twoim miejscu nie zamieniał bym się na tego władka. Do sama sobie możesz kabinkę dopasować , maskę dorobić coś tam z zespawać i będziesz miał luks ciągniczek , a we władka bys musiał z 500 złoty na malowanie wydać ( chyba że Ci nie przeszkadza ten mech czy coś ) , z pewnością nie jest on idealny technicznie i jeszcze masz mu dopłacić 2 tysiące. ;)
zielin
Posty: 49
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: zielin »

Tzn 2tysiaki to tak ogolnie bylo powiedziane, konkretncyh sum nie ma. Ten wladek jest mojego kolegi, ma jeszcze inne ciagniki ktorymi robi zrywke drewna. Ten wladek jest z dokumentami niby jest wszystko sprawne, jak pojade ogladac to na co zwracac uwage>??
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5018
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: Bolszewik »

Jak robił w lesie to na pewno jest skatowany.

Sprawdź czy wał ma luz poosiowy. Spróbuj po prostu pociągnąć lub pchnąc koło pasowe. Jeśli jest duży luz to: wał, panewki, cylindry, korbowody, tłoki, sworznie pierścienie, przy okazji pewnie głowice.

Zobacz jaki jest olej.

Sprawdź czy wyskakują biegi przy ruszaniu lub przy ruszaniu z obciążeniem.

Doprowadzenie go do stanu używalności od 3000 - 5000 tyś.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
zielin
Posty: 49
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: zielin »

On nie robił w lesie jego pozostałe ciągniki pracuja w lesie. Dlaczego taki duzy koszt 3000-5000zl? Dlaczego? Ja tu widze tylko malowanie, oszklic kabine i ogarnac srodek kabiny i troche pobawic sie z czujnikami w kokpicie- tak wynika z jego gadki o tym wladku. Ile na oko dostałbym za mojego sama?
czarny ciagnik
Posty: 73
Rejestracja: 02 lis 2011, 13:16

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: czarny ciagnik »

moje skromne zdanie,
władek ma kwity!
Cholernie nie podobają mi sie te traktory wg mnie ciapek jest ładniejszy i fajniejszy ale bez obrazy bo to tylko moje zdanie.
Nawet jak trzeba go porobić to ceny części do ruska nie są wysokie więc jeżeli jest tak jak mówi jego właściciel to mieniałbym bez namysłu. Odbicujesz, zarejestrujesz i na legalu jezdzisz.
Ale to Twój Sam, ty tu urządzisz..
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12802
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: Ursus »

Bolszewik podał takie ceny w przypadku zużycia silnika z pewnością.

Moim zdaniem Wicher ma częściowo rację odnośnie tego, że swoje się zna a cudze to same niespodzianki - ale porównanie C330-C355 a SAM-T25A to już całkiem co innego. Zamiana dwóch seryjnych traktorów, a zamiana samoróbki za seryjny traktor z papierami to inna bajka.

Nie wiem ile Twój sam jest warty, ja osobiście za żadnego sama bym więcej jak 1,5 tys nie dał, bo w ogóle nie czuję tematu samów itd.
Rozejrzyj się po cenach Władków, jak to kolega to coś potarguj i wtedy może to mieć sens. A jemu niby do czego Twoja samoróbka miałaby się przydać skoro ma też inne traktory?
Wicher dobrze kombinuje, że taka propozycja zamiany jest dość podejrzana, aczkolwiek nie znamy realiów.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
czarny ciagnik
Posty: 73
Rejestracja: 02 lis 2011, 13:16

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: czarny ciagnik »

kolego Ursus może właściciel Władka ma ochote pojezdzić Samem:) skoro ma kilka ciągników, ale tak jak zaznaczyłeś wymiana Sama na seryjnego więc sądze że niema sie nad czym zastanawiać.
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: Wicher »

Wczoraj czekałem w kolejce u kumpla w sklepie, wał, panewki, pierścienie itp (cały komplet do kapitala ale bez tłoków i cylindrów) do Władka to 1066 złotych. A dolicz cylindry, tłoki, robotę mechanika jak sam nie robisz... Można się załatwić.
Wiadomo, porównanie sama do ciągnika fabrycznego to sprawa dyskusyjna, ale jak dla mnie to będzie pewny i dobry interes tylko po dobrym sprawdzeniu władka i stargowaniu z dopłaty.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
czyzor23
Posty: 158
Rejestracja: 10 paź 2011, 18:08

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: czyzor23 »

moje zdanie jest takie że sam do seryjnego nie ma porównania wiem bo w mojej okolicy jest duzo samów, sam miałem sama sprzedałem i kupiłem stare ale seryjne i nie ma porównaniaj Ja nie miałem tyle kasy żeby od razu kupić sprawny ciagnik więc kupiłem zepsuty znaczy sue do remontu a że coś tam potrafię to później dołoże z 1000zł sam naprawię i wiem co mam ja bym brał tylko z dopłatą bym sie dogadał
zielin
Posty: 49
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: zielin »

Wlasciciel T25 sie rozmyslil, bede musial sprzedac sama i szukac czego seryjnego. Jak myslicie za ile moge wystawic mojego sama na sprzedaz?
Awatar użytkownika
baro
Posty: 583
Rejestracja: 19 sty 2010, 19:17

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: baro »

za tyle ile będziesz za niego chciał takie cuda chodzą czasem po 3 3,5 tyś 4 tyś kwota ejst zalezna od kupca ty mozęsz chchieć i 10,000 tylo czy ci ktoś tyle zapłaci?
zielin
Posty: 49
Rejestracja: 03 lut 2012, 18:53

RE: Mój sam. Es 320er.

Post autor: zielin »

No nie - wlasnie temu sie pytam zeby nie wyjsc na durnia. Za ile wy byscie go wystawili "?
ODPOWIEDZ