władymirec przegląd na stacji djagnostycznej

Rozmowy nie na temat
artur
Posty: 7
Rejestracja: 26 lis 2012, 20:30

władymirec przegląd na stacji djagnostycznej

Post autor: artur »

mam problem z władymircem tzn. byłem dzisiaj na przeglądzie i okazało się ze nie ma numeru nadwozia a słyszałem że w tych modelach była tylko tabliczka znamionowa a nr był malowany na rurze z prawej strony. co z tym zrobić
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: władymirec przegląd na stacji djagnostycznej

Post autor: Bolszewik »

Tabliczka była po prawej stronie obok akumulatorów - masz tam cztery małe dziurki po nitach. *flower*

Przerabiałem ten numer w zeszłym roku, diagnosta się czepił. Na szczęście dał się przekonać że mam tabliczkę - leżała w puszcze z gwintownikami oderwana na czas remontu. Obecnie ponownie zamontowana.

Na rurze był namalowany nr to ruski zwyczaj który przysparza wiele kłopotów. to samo robili w Uazach - ich właściciele mają do tej pory problemy ....
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
artur
Posty: 7
Rejestracja: 26 lis 2012, 20:30

RE: władymirec przegląd na stacji djagnostycznej

Post autor: artur »

ok. tabliczka znamionowa jest oryginalnie zamontowana następna jest na dole silnika i wszystko się zgadza ale dla diagnosty to za mało.musi być numer nadwozia i koniec .ciągnik chcem wstawić do komisu więc pozostaje mi chyba tylko nabić ten nr. samemu i tyle.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 5011
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: władymirec przegląd na stacji djagnostycznej

Post autor: Bolszewik »

Ten z tabliczki to nr nadwozia, bynajmniej tak jest u mnie.

Nie waż się nabijać nr *pissed* bo zrobią z ciebie przestępce.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1661
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: władymirec przegląd na stacji djagnostycznej

Post autor: marek »

http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... 7819f50204 ,Jak się głąb uprze to zwróć się do wydziału komunikacji o pozwolenie nabicia numerów .Przecież to diagnosta nabija numery.Może ten nie ma uprawnień.I jak to mówią w niektórych reklamach NIE RÓBCIE TEGO W DOMU.
Awatar użytkownika
C360-3P
Posty: 218
Rejestracja: 03 lut 2008, 11:37

RE: władymirec przegląd na stacji djagnostycznej

Post autor: C360-3P »

Po prostu jedź na inną stacje.Niekiedy pracuje tam środek z kapusty i on ma zawsze racje.
Z innego przykładu.Kupiłem sobie motorek JAWA mustang (taki sentyment) i tam nie ma bitego numeru na ramie a jest tylko na tabliczce.I na innej stacji diagnosta to wiedział a na tej co mam blisko chciał wzywać policje bo jest trefna rama
ODPOWIEDZ