Prace nad miom Zetorem trwają i na razie chodzi o to by zaczął wogóle jeździć. Na wystawy to pojeździ dopiero za parę lat*rolleyes* W trakcie remontów wrzucam w niego mozliwie fabryczne rzeczy ale do oryginału jeszcze daleko, ale jak powtarzam ma to być ciągnik pomocniczo-ogrodniczo-rolniczy

A oto wywrotką, którą na jesień zeszłego roku targał ten ciągniczek, póki nie padł mu silnik. Ucięta rama od Mercedesa z lat 60-tych. Burty dolne i podłoda drewniana 2,0x3,3m, obita od środka blachą. Nadstawki wyłącznie drewniane. Własna pompa hydrauliczna napędzana na wałek WOM. Na razie brak sprawnych hamulców i papierów, ale nie ma rzeczy niemożliwych (będzie wywrotka SAM*tup*). Kiper trzystronny firmy Meiller Kipper na oleju wodnym wywracał spokojnie 5T, teraz po wymianie pewnie więcej. Cały zestaw ważacy razem 10T, ciągnik potrafił na asflcie rozpędzić z 6biegu. Wada wywrotki są resory, jak wpadnie jedno koło w dół to środek ciężkości obciąża jedną parę kół i ciągnik nie daje rady wtedy wyciągnąć przyczepy z pełnym obciążeniem



Pozdrawiam