Zlot

[Ursus c-325]

Klub "Traktor i Maszyna" uczestniczy w wielu imprezach. Wszystkie z nich odbywają się praktycznie w jednym miejscu. Wiele osób nie może tam dotrzeć. Moim zdaniem warto byłoby zrobić jedną imprezę, która co roku będzie odbywać się w innym województwie. Nie powinna być problemem, skoro Klub odwiedza takie miejsca jak Dania. Dzięki takiemu wydarzeniu Klub pozyska nowych członków, wiele osób pierwszy raz spotka się z zabytkowymi maszynami i oczywiście Klub uzyska większy rozgłos w kraju. Co sądzicie o moim pomyśle?

[Ursus]

Pomysł dobry ale to nie jest takie łatwe - po pierwsze trzeba znaleźć miejsce odpowiednie, po drugie sponsorów co już nie jest takie łatwe.

[Jacek ze Skansena]

JA WIEM. Ursus 325 nie może dopjechać to chciałby aby do niego dojechali. Dobry pomysł.
Jeśli taki pomysł poddwłeś pod dyskusję to bierz się do roboty i załatwiaj u ciebie miejsce i kogoś kto weźmie pod skrzydła. Dobry pomysł i tylko temat podjąć. Ja w to wchodzę.

[Mirek]

No to by była swego rodzaju trasa koncertowa lub może lepiej traktorowa po kraju:lol:

[Jacek ze Skansena]

Mirek pojechałbyś do kolegi Retro

[Mirek]

No może wpadnę miedzy świętami, a nowym rokiem, albo już w 2008 roku [narazie brak czasu]:shy: Pozdrawiam!!!

[agrotechnik]

Wiadomo, brak czasu oznacza że ma się kupę roboty.

[Jacek ze Skansena]

Miałem na myśli do Ursusa 325 jakby impreza się szykowała. Do mnie zawsze możecie wjechać. Nie ma problemu.

[agrotechnik]

Sie zobaczy...:smilewinkgrin:

[Ursus c-325]

Hmm... Bardziej chodziło mi o to, aby ta sprawa została przedyskutowana w gronie Klubowiczów. Później jakoś by się pozałatwiało sprawy organizacyjne. Niestety, u mnie głowa pełna pomysłów, ale wiek ogranicza moje możliwości załatwienia pewnych spraw. Głupio byłoby, gdyby osoba, która nie przeżyła jeszcze 18 wiosen, dzwoniła po urzędach i pytała, czy nie możnaby zorganizować tego typu imprezy. Chociaż mam już na oku kandydata na sponsora...
I jeszcze jedno: Jacek, z twojej wypowiedzi zrozumiałem, że uważasz mnie za strasznego samoluba. Nie jest tak jak myślisz. Wcale mi nie zależy, aby Klub robił imprezę pod moimi drzwiami. Myślę, że gdyby impreza odbywała się nieco bliżej, np. okolice Trójmiasta, Elbląga albo na Podlasiu, dałbym radę dotrzeć (poza tym miałbym gdzie zanocować, bo nie wiem czy miałbym jak wrócić zaraz po imprezie). Owszem, zaliczam się do tych osób, które nigdy takiego zlotu nie widziały, ale nie myślę tylko o sobie.

[Jacek ze Skansena]

No widzisz kolego ja nie uważam cię za samoluba tylko jak coś się chce zrobić to na końcu wychodzi, że musisz zrobić to sam. Pamiętasz sprawę Bojanowa i sympatycznej koleżanki. Namęczyliśmy się trochę aby pomóc i co z tego wyszło? Nic. Zapytasz dlaczego. Ano dlatego, że nilogo chcącego z tamtąd nie było co by poprowadził ten temat. Wielu chciało i na tym się skończyło. Wiem, że młody z ciebie człowiek i możliwości nasz niewielkie. Nie możesz w tej sprawie liczyć na dorosłych? Druga sprawa to jak sam powiedziałeś jesteś jeszcze młody to i napewno stanie się kiedyś tak, że dojedziesz na taką imprezę. Napewno warto i napewno trzeba jeśli takie zinteresowania masz. Ja nie złośliwie tak napisałem tylko aby cię trochę pobudzić do działania. Widzę jednak, że trzeba trochę poczekać. Chłopaki z Klubu chętnie jadą na różne imprezy ale to trzeba trochę przygotowań i organizacji. Nie martw się, Napewno przyjdzie taki czas, że i w waszych stronach coś się odbędzie. Sam bym tak chciał. Pozdrawiam cię i zostań z nami bo tacy jak ty są napewno potrzebni i Klubowi i RT. Podglądaj i się ucz a to nie pójdzie na marne. JA TEZ NA POCZĄTKU PATRZYŁEM CO SIĘDZIEJE. tERAZ JUŻ JEŻDŹĘ dZIKIEM NP.

[rafal]

Pomysł bardzo dobry, sam chetnie mogę przyjechac ze sprzetem. Jednoznacznie trzeba stwierdzić, że inicjator to raczej osoba z danego regionu, która może poświęcić swój czas i zapał na dobijanie się do róznych drzwi a czasem trzeba poświęcić tem nawet wiele wysiłku i mieszka na miejscu. Warto na początek pomysleć o imprezie na mniejszą skalę, jesli to się przyjmie to w kolejnym roku można rozszerzyć wielkość zlotu.
U mnie również nie ma takich imprez ale w przyszłym roku chciałbym coś takiego na małą skalę zoorganizować.
Ursus C-325 zwróć uwage, że spora część tych udanych imprez wydarzyła się w tym roku w okolicach Jacka to jego zasługa.

[Ursus]

Kombinujcie kombinujcie Ja póki co nie mam czasu na latanie i załatwianie, ale może za rok, dwa coś też bym chociaż dla kilku ciągników zorganizował - jako impreza towarzysząca jakiejś większej wystawie czy czymś podobnym. Zobaczymy.

[Jacek ze Skansena]

Czy ktoś już może wie coś na temat jakiegoś wyjazdu organizowanego w terenie? Ja dostałem propozycję wystawienia sprzętu pod kościołem w czasie Święta Dziękczynienia. To nie byle co. Oczywiście chłopaki ze Skansena też biorą w tym udział. Moze to wyglądać fajnie. Jest jeszcze czas bo to w sierpniu ale propozycja została złożona. Czy wy macie już jakieś plany wyjazdowe lub na miejscu coś planujecie???

[Deleted_User]

Witam nie wiem czy ktos jeszcze pamięta (można to sprawdzić, temat na forum "spotkanie retrotraktorzystów" niestety nie wypaliło, ktos na mnie naskoczył, że kradnę czyjeś pomysły...

Pomysł zlotu wydaje sie słuszny, sprawdżcie gdzie leży Dobrzyń nad Wisłą - w samym centrum Polski, dla wiekszości kolegów byłaby podobna droga pisałem wcześniej, że mam dobre układy z samorządowcami (byłem vice-burmistrzem), nadal pracuję w samorządzie, pomogę zorganizować imprezę, poszukamy sponsorów, nie mam doświadczenia w tego typu imprezach ale zorganizowałem dzieśiątki innych dużych imprez

PONAWIAM PROPOZYCJĘ SPOTAJMY SIE "FIZYCZNIE" NIE W INTERNECIE, TERAZ POZA SEZONEM, W DOBRZYNIU, porozmawiajmy o RÓŻNYCH POMYSŁACH...

[Ursus]

Dla mnie niestety za daleko. Ale inicjatywa godna pochwały



A o tym, że jedna pani naskoczyła na Ciebie to pamiętam - ale jej impreza miała byś na milion % pewna a nic nie wyszło - no i zniknęła z pola widzenia

[Jacek ze Skansena]

Większa część z RT i Klubu"Traktor i Maszyna" zbiera się 1.03.2008 na zebraniu w Lipnie koło Leszna. Jeśli chcesz pogadać to jest naprawdę fajna okazja aby ten temat poruszyć.Inni mają dalej, a inni blisko. Ty tez możesz podjechać i robimy początek. Co ty na to Kolego?
Z drugiej strony jak masz jakieś znajomości w samorządzie to myslę, że już coś obgadałeś i przyjedziesz z propozycjami. Nam niewiele potrzeba zachęty aby przyjechać ale my nie będziemy za was wymyslać co tam u was zrobić. To chyba jest jasne. Spotkanie, propozycja i do roboty. Czsu jest niewiele bo bardzo dużo terminów jest już zajętych. Jednak nigdy nie mów nigdy. Działaj i daj znać. Namiary napewno masz.

[Deleted_User]

Przepraszam, Jacku w jakim województwie jest twój SKANSEN?

[Ursus]

Przecież wszystko jest na Jacka stronie

KLIK

[bartek brona]

z góry dzięk€je za ostrzeżenie chociaż niewiem za co zapamiętam