wyjazd do Francji po graty do mojej c6 z 1930 roku która mam po Ojcu
a jest w naszych rekach od 53 roku czasy komuny ja odsunęły od oryginału


i tak oto z przeliczeń wyszło ze lepiej kupić taki sam model nadwozia ale 4 cylindrowym silnikiem
bo taniej niż część każdą osobno
jedyne co zabija to koszty przejazdu tam i z powrotem jedyne 1200 euro oto foty co przywiozłem ( gdyby nie awaria poduszek w auto-lawecie zajechałbym do was na powrocie )
błotniki i elementy układu jezdnego trafia do c6 którą ma po tacie ma być auto oryginalne klasyczne
i z tego co zostanie zbuduje rat roda z dolozaworowym v8
url=http://s1371.photobucket.com/user/frenc ... b.jpg.html]

patent z felgami od kosiarki aby nie niszczyć oryginalnych



[URL=http://s1371.photobucket.com/user/ ... .jpg[/img][/url]