Witam. Nie wiem czy to odpowiedni dział ale chciałem się pochwalić że właśnie kupiłem zetorka 25k w stanie chyba nie najgorszym. Wieczorem dodam zdjęcia. :-):-):-)
Zazdroszczę. Mój ma maske od c330 i koła przerobione od c-360. Na szczęście dostałem też maskę oryginał która czeka na piaskowanie i malowanie. A i ma też pompę paliwa od c-330.
Ale może uda mi się kiedyś zdobyć oryginalne koła i pompę
FAJNY Zetorek . masz nnajwygodniejsze z zetorkowych siedzeń , łapa wychodzaca ze skrzyni posredniej do drążka powinna być krotsza - ta jest od płaskiego zawieszenia - pewnie kierownica ciężej sie obraca niz powinno . w tych zetorkach zastanawiają mnie zawsze te felgi . miałem je w '47 , '48 , i jeszcze jakims młodszym , literatura o nich milczy a 2-3 spotkanych przeze mnie znawcow z tamtych lat i 1 wlaściciel przysięgali ze to tak było od poczatku . trzeba by to przesledzić lub popytac w ojczyżnie zetorkowej
Andrzeju, to nie jest oryginalne siedzenie, chociaż wiem jakie miałeś na myśli
Co do przednich kół - moim zdaniem - popartym kilkoma tropami - te felgi przednie to zamienniki polskie. Te oryginalne były słabe i robili to jako zamiennik.
Tak odnośnie całości - bardzo sympatycznie wygląda Skąd go nabyłeś jeśli można wiedzieć? Jaki rejon? Wygląda znajomo i tak jakbym go oglądał kiedyś Gdzieś w Małopolsce mi się kojarzy.
Ursus napisał/a:
Andrzeju, to nie jest oryginalne siedzenie, chociaż wiem jakie miałeś na myśli
Co do przednich kół - moim zdaniem - popartym kilkoma tropami - te felgi przednie to zamienniki polskie. Te oryginalne były słabe i robili to jako zamiennik.
Tak odnośnie całości - bardzo sympatycznie wygląda Skąd go nabyłeś jeśli można wiedzieć? Jaki rejon? Wygląda znajomo i tak jakbym go oglądał kiedyś Gdzieś w Małopolsce mi się kojarzy.
nabyłem go 6km od mojej miejscowości - Stronie Śląskie woj. dolnośląskie. Jakie jeszcze części są nieoryginalne w nim ?? zmieniać to wszystko czy zostawić tak jak jest>? Muszę nim się trochę pocieszyc za nim go rozbiorę do piaskowania i malowania..
To czy zechcesz zmieniać zależne od Ciebie, co nie org:
-rozrusznik
-prawa opona
-przednie fele ze światłami
-skrzynka na akumulator
-pokrywka doglądania sprzęgła
-siedzenie
-wspornik przedniej belki
-pedał sprzęgła
-ramie drążka skrętnego(podaj rocznik?)
brakuje blachy osłonowej tablicy rozdzielczej, przedniego haka i wałka do odpalania z korby, ten zaczep leci out
co od reszty trzeba więcej zdjęć.
też ciekawią mnie te kwestie :)kupiłem swojego Zetora ledwo tydzień temu, ale coś czuję, że będę musiał trochę doinwestować. A przede wszystkim wymienić siedzenie, bo w moim jest strasznie twarde.
Ja mam nie oryginalne siedzenie ale za to bardzo wygodne bo amortyzowane i do tego się przesuwa. Założył bym temat o swoim ale się wstydam bo on jest dość nie oryginalny. Ale w pole będzie nabyłem nawet do niego pług dwójkę za 300zł od kolegi przerobiony konny z lemieszami od grudziądza ze wzmocnioną ramą i bez tej rączki z tyłu, radło 8 łap za 370zł brony trójki składane za 480zł wóz żelazny na gumowych kołach od dalszego sąsiada za 700zł. Zetora można zarejestrować. Mam też kupioną nową oponę na prawe koło bo tamta była za szeroka 16x6.50 a powinna być 16x6.00.
JER2 napisał/a:
Założył bym temat o swoim ale się wstydam bo on jest dość nie oryginalny.
Wstyd, to kraść i z konia się sp... spaść.*blushing*
Nie wszyscy posiadacze starych maszyn dążą do oryginalności. Jeśli ciągnik ma normalnie pracować, to ważniejsza jest (moim zdaniem) jego funkcjonalność. Ważne, aby zachować oryginalność do tego stopnia, aby można było, na pierwszy rzut oka poznać co zaś za maszyna.*annoy*
Sprecyzuję - w rozruszniku dziub jest od R7 z czterdziestki, bo elektromagnes jest wychylony w prawo, zamiast być pod zbiornikiem. Reszta raczej jest oryginał, bo Zetorki mają niepowtarzalny rozrusznik, który kręci odwrotnie niż jego "bracia".
Kierunkowskazy też nieoryginalne jakby już tak patrzeć, bo fabrycznie żaden nie miał - jednak te akurat pasują do Zetorka i sam takie zakładam - aczkolwiek mocowanie bym przerobił na bardziej sensowne Resztę kolega ziomas Ci już wypisał.
Kompresor oczywiście oryginał. Innego tam nie założysz
Ursus napisał/a:
Sprecyzuję - w rozruszniku dziub jest od R7 z czterdziestki, bo elektromagnes jest wychylony w prawo, zamiast być pod zbiornikiem.
Czy z tego powodu może być taki objaw że nie zaskakuje za każdym razem? Kręce rozrusznikiem i tak słychać jakby przeskakiwał na wieńcu. Mam nadzieje że to nie wieniec