Wyciekająca woda z filtra powietrza

[waldi]

Dopiero co rozwiązałem problem z rozrusznikiem, a tu masz podczas kręcenia korbą w celu rozprowadzenia oleju z dolnego dekla filtra powietrza zaczęła wyciekać woda. Czy tak może być? Czy filtr działa jak odwadniacz powietrza. Wody w chłodnicy nie ubyło. Poziom oleju jest taki sam. Poza tym chlupie woda w wydechu. W nocy nie padało. Jak przestaje kręcić korbą woda nie leci

[hubert]

Może masz padnietą uszczelke pod głowicą, i ci ciagnie wode z kanałów

[Deleted_User]

Ale jak Mu nie ubywa w chłodnicy to raczej można to wykluczyć.

[waldi]

Właśnie sprawdziłem jeszcze raz i jednak wody w chłodnicy ubyło

[Deleted_User]

No to uszczelka pod głowicą.Pewnie lata świetności ma już za sobą i jej żywot dobił końca.

[waldi]

Niestety silnik na dotarciu wszystko nowe. Wypalił dopiero 50l. paliwa. Remont robił mechanik z Paczkowa

[mariuszgielda]

kolego jezeli jest to mechanik ze starego paczkowa to musze ci powiedziec ze mialem przyjemnosc rozmawiac z tym panem i to na wlasnie taki temat jak ciebie interesuje. Okazalo sie ze mial takie przypadki napraw silnikow ze po czasie woda pojawiala sie w wydechu a nawet sikala na zewnatrz. A temat miedzy nami nawiazal sie z tego ze kupowalem u niego glowice i chcial mi sprzedac uszczelki pod nie , a ja juz mialem orginaly bo przywiozlem sobie ze slowacjii.i wtedy mi powiedzial ze on daje podruby a one sa ze slabego materialu . Jezeli chcesz kupic dobre czesci to moim zdaniem na slowacji ,ja tam kupuje. pozdrawiam

[mariuszgielda]

To bedzie uszczelka bo tak jak juz pisalem sam gosciu z paczkowa przyznal sie ze zaklada podrobki a nie oryginaly. Jak kolego rozbierzesz i zobaczysz co jest uszkodzone to napisz, jestem ciekaw co jest powodem awarii.

[waldi]

Dziękuję wam za odpowiedż. Ktoś na forum zaproponował utworzenie czarnej listy oszustów. Jestem za i tego oszusta ze Starego Paczkowa umieścić na pierwszym miejscu. Dzisiaj zabiorę się do rozbiórki. Woda sikała jak z prysznica przez kolektor ssący i w wydechowym też ładnie chlupało.Jeżeli ktoś ma dojście do dobrej głowicy to proszę o wiadomość. Słyszałem, że nowa kosztuje 1700zł.

[drandrzej]

dzwoń do Kalisza , ostatnio chcieli coś koło 1000 zł jak zdasz starą , albo wyślij na śląsk - tam ją naprawią z gwarancją - pełna profesjonalna naprawa z wymianą prowadnic ok 1000 zł - Tymon ma namiary bo już to robił

[olowaty]

Jak chcesz to ja ma namiar do firmy we Wrocławiu i oddziału w Świdnicy. Koszt około 700 pln, do dogadania. Też dają gwarancję. Tylko że oni remontują twoją, nie dają na wymianę. Piszesz że gość z Paczkowa to robił. Jeżeli to Paczków w woj. dolnośląskim to masz blisko.

[waldi]

Zdjąłem głowicę, wygląda w miarę dobrze, ale na pewno nie była planowana tak jak mówił ten oszust mechanik. Zajrzałem do cylindrów, porysowane, a miały być nowe. Żebyście zobaczyli "nową" uszczelkę. to by was szlak trafił na miejscu. Zrobiłem jej kilka zdjęć aparatem w telefonie, bo innego nie mam jest w niej zrobione kilka dziurek cienkim wiertłem. Ruszyłem lekko korbą i wyszedł mi jeden cylinder. Ten remont kapitalny to jedno wielkie oszustwo, które mnie kosztowało 2800zł. ZGROZA. W piątek jadę do Wrocławia, żeby sprawdzić głowicę. Mam nadzieję, że nie będzie pęknięta. Uszczelkę znalazłem na allegro razem z katalogiem części. Gościu mówił, że są jeszcze hurtownie w Polsce, które prowadzą części do zetora k25.

[Deleted_User]

No to skurczybyk jeden.Wyłudził pieniądze a całe g***o zrobił.Ja to mówię że najlepiej to wszystko samemu robić-jak się ma dobre chęci i czas.Ja tak zawsze robię.Bo ja nie ufam mechanikom.

[krakerss]

Proponuje wystąpić o zwrot pieniążków do gościa który to robił. Jak mówi mój dobry znajomy ( prawnik). Nie ma pieniędzy których nie można poddać egzekucji. A swoją drogą 2,8 to kosmos cena. Pozdrawiam

[waldi]

Wychowany jestem w mieście. Na wsi mieszkam od 8 lat. Nigdy nie miałem traktora. To mój pierwszy i nie miałem pojęcia jak się do tego zabrać. Poza tym nie miałem dostępu do części. Traktor kupiłem w lipcu 2007, a internet założyłem w pażdzierniku. Forum znalazłem przypadkowo zimą. Ten typ traktora kupiłem, ponieważ był w moim zasięgu, a w Autogiełdzie znalazłem dane tego partacza, który mówił, że ma dojście do wszystkich części i zrobi mi remont. Dlatego zdecydowałem się go kupić. Krakerss ma rację. Trzeba by wezwać rzeczoznawcę, oddać sprawę do sądu i traktor mam zablokowany na lata. Wszystko kosztuje, a ja po tym remoncie zostałem bez grosza, a poza tym mam do wykopania 0,5ha. ziemniaków i martwie się czy będę miał czym pociągnąć kopaczkę.

[waldi]

Ja trafiłem na allegro miedzianą za 39zł. u gościa, który sprzedaje katalogi części między innymi do zetora k25

[krakerss]

Pisząc o egzekucji pieniędzy nie miałem na myśli sądów. Można pojechać ( nie samem np z zaprzyjaźnionym mechanikiem) zabrać co trzeba z sobą jako dowód rzeczowy i dochodzić swego. Ja od pewnego czasu sprzedaje Andorię S 231 i S 320 ( nowe i używane) Nie raz się naciołem ( nie wszystko widać i słychać przy 5 minutach prac ) i ku pocieszeniu powiem że z 5 ci na 8 wpadek udało się coś wyrwać. I to bez straszenia wyzywania. Dziś ja Tobie jutro Ty mi ( jak to Chorwaci) ale to na drodze kup sprzedaj. ( niewdzięczny handel). Z usługą jest gorzej więc najlepiej pisać umowy. Jeśli tylko ktoś prowadzi dz.gos posiada nip regon a nie daj Bóg jest w SC czy Jawnej to każdy papier w formie umowy to dla niego przekleństwo. Może Twój przypadek posłuży za nauczkę dla innych? A może warto spróbować dochodzić swego na drodze porozumienia z gościem. Są ludzie i ludziska może choć częściowo odda pieniądze a może i przyzna się do winy ( jeszcze są tacy – powaga). Dwa razy słyszałem na własne uszy: Panie ja pierwszy raz to robiłem w życiu......
Pozdrawiam i trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie sporu.

[waldi]

Żebyś zobaczył jego pisemną gwarancję. Za uszczelki nie odpowiada, za stare części nie odpowiada, bo stare , w ogóle za nic nie odpowiada, a takiego cwaniaka dawno nie widziałem, na wszystko ma gotową odpowiedz

[krakerss]

To faktycznie cwaniak. Trzeba w taki razie szukać jeszcze lepszego na niego aby jakoś wyrwać parę groszy .... Ja bym w każdym razie próbował. Cena 3 tyś za remont silnika. Przecież tam nie ma cudów. Silnik 4 garowe remontuje się za takie pieniądze ( z doładowaniem nawet) Nie lubię takich rozwiązań ale może lepiej podjechać np 4 samochodami z przyjaciółmi ( niby że na biwak, a koledzy tacy poprzerastani masą mięśniową) i porozmawiać czy oby Pan zdania nie zmienia ? ( Czasami lepiej działa niż sąd ). Pozdrawiam wieczorową porą..... ( pół żartem pół serio )..... ( więcej serio ).....

[mariuszgielda]

Koledzy ja bylem u tego goscia osobiscie. Widok przedstawial sie tak-- WIELKA , cala metalowa brama wysoka na trzy metry , furtka na domofon i elektromagnes. Zanim mi otworzyl dopytal sie w jakiej sprawie itd. po 30 minutach czekania otworzyl . byl w obecnosci dwoch kolegow , pisze cala prawde jak bylo. Pozdrawiam wszystkich i nie polecam tego goscia..