Ursus C-4011 - 1969r.
Ursus C-4011 - 1969r.
Witam, wahałem się czy zakładać ten ten temat czy też nie ale koniec końców stwierdziłem że co mi szkodzi
Już parę lat temu zapadła decyzja o remoncie czterdziestki mojego taty, z tym że bardziej przerodzi się on w renowację i przywrócenie jej do stanu fabrycznego
Ciągnik został zakupiony przez mojego tatę pod koniec lat 90'tych jako ciągnik pomocniczy do gospodarstwa moich dziadków. Jest jego 3 bądź 4 właścicielem. Skąd pochodzi trudno powiedzieć bo do dziś nie zachowały się żadne dokumenty oprócz dowodu i umowy sprzedaży. Podobno zaraz po zakupie przeszła remont kapitalny ( u mechanika z PGR'u w szopce ). Stan ogólny nie jest zły nie licząc luzów na osi przedniej, stuków w skrzyni, pocących się korków, pokrywek itp. Parę lat po remoncie miała zmienione oryginalne filtry olejowe na adapter pod filtr wymienny PP i od tamtego czasu czyli przez co najmniej 15 lat nie miała zmienianego oleju w silniku bo jak pamiętam cały czas miała założony ten sam szary ( czy tam koloru cynkowego) filtr wymienny który dopiero w zeszłym roku, razem z olejem zmieniłem. Przy okazji zrzuciłem misę olejową by sprawdzić przeciwwagi, zabezpieczenia itp. Aktualnie trzyma ciśnienie 3,5 at na zimnym, przy czym na rozgrzanym 3 at. Filtr powietrza też nie był czyszczony przez xx lat, podnośnika tak samo. A tak oto się prezentuje:
Zdjęcie z sierpnia 2014 roku, widać jeszcze stary niewymieniany filtr oleju o którym mówiłem
Nawałnica w 2017, na szczęście ucierpiała tylko maska, dach, kabina lekko się skrzywiła i pękło kolanko wydechu...
Na dniach opowiem co zostało ostatnimi czasy zmienione względem pierwowzoru z pierwszego zdjęcia.
Już parę lat temu zapadła decyzja o remoncie czterdziestki mojego taty, z tym że bardziej przerodzi się on w renowację i przywrócenie jej do stanu fabrycznego
Ciągnik został zakupiony przez mojego tatę pod koniec lat 90'tych jako ciągnik pomocniczy do gospodarstwa moich dziadków. Jest jego 3 bądź 4 właścicielem. Skąd pochodzi trudno powiedzieć bo do dziś nie zachowały się żadne dokumenty oprócz dowodu i umowy sprzedaży. Podobno zaraz po zakupie przeszła remont kapitalny ( u mechanika z PGR'u w szopce ). Stan ogólny nie jest zły nie licząc luzów na osi przedniej, stuków w skrzyni, pocących się korków, pokrywek itp. Parę lat po remoncie miała zmienione oryginalne filtry olejowe na adapter pod filtr wymienny PP i od tamtego czasu czyli przez co najmniej 15 lat nie miała zmienianego oleju w silniku bo jak pamiętam cały czas miała założony ten sam szary ( czy tam koloru cynkowego) filtr wymienny który dopiero w zeszłym roku, razem z olejem zmieniłem. Przy okazji zrzuciłem misę olejową by sprawdzić przeciwwagi, zabezpieczenia itp. Aktualnie trzyma ciśnienie 3,5 at na zimnym, przy czym na rozgrzanym 3 at. Filtr powietrza też nie był czyszczony przez xx lat, podnośnika tak samo. A tak oto się prezentuje:
Zdjęcie z sierpnia 2014 roku, widać jeszcze stary niewymieniany filtr oleju o którym mówiłem
Nawałnica w 2017, na szczęście ucierpiała tylko maska, dach, kabina lekko się skrzywiła i pękło kolanko wydechu...
Na dniach opowiem co zostało ostatnimi czasy zmienione względem pierwowzoru z pierwszego zdjęcia.
Ursus C-4011, Jawa 50 Mustang i to wszystko :D
Re: Ursus C-4011 - 1969r.
Coraz więcej tych czterdziestek na forum Powodzenia w realizacji projektu
Ursus C-330 2X , Ursus C-4011 , Ursus C-355 , Ursus C-360 2X , Ursus C-385 , Zetor 25K, Zetor 25 A
Re: Ursus C-4011 - 1969r.
Zdjęcie pod zawaloną wiatą robi wrażenie - dobrze że tylko tyle ciągnik ucierpiał...
Powodzenia w remoncie
Powodzenia w remoncie
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
- kumarzysta
- Posty: 419
- Rejestracja: 30 mar 2015, 19:50
Re: Ursus C-4011 - 1969r.
Lepiej niech pracują, od tego jest ciągnik aby pracował u siebie jakbym dorwal c45 też bym mu znalazł zajęcia od postoju szybciej psują się niestety
Re: Ursus C-4011 - 1969r.
Niektóre zmiany są zauważalne gołym okiem: nowe opony, tłumik, maska, kierunkowskazy
Re: Ursus C-4011 - 1969r.
Dzięki wielkie
W pierwszej kolejności zaopatrzyłem się w maskę za dość przystępną cenę, i kabinę puszkę w już mniej przystępnej cenie
Przy okazji wywiozłem całość do piaskowania, a po powrocie całość poszła w podkład epoksydowy.
Maska wymagała gdzieniegdzie podklepania i niestety nałożenia szpachli, mam nadzieję że sama z siebie nie zacznie pękać...
Dorobiłem także zatrzask
Co do maski która była już na ciągniku to chyba lepiej i taniej było kupić używaną w lepszym stanie, aniżeli bawić się w rekonstrukcję
W pierwszej kolejności zaopatrzyłem się w maskę za dość przystępną cenę, i kabinę puszkę w już mniej przystępnej cenie
Przy okazji wywiozłem całość do piaskowania, a po powrocie całość poszła w podkład epoksydowy.
Maska wymagała gdzieniegdzie podklepania i niestety nałożenia szpachli, mam nadzieję że sama z siebie nie zacznie pękać...
Dorobiłem także zatrzask
Co do maski która była już na ciągniku to chyba lepiej i taniej było kupić używaną w lepszym stanie, aniżeli bawić się w rekonstrukcję
Ursus C-4011, Jawa 50 Mustang i to wszystko :D
Re: Ursus C-4011 - 1969r.
Dziś trochę do desce rozdzielczej.
Obrotomierz stał dęba, wskaźnik ciśnienia powietrza tak samo no i standardowo przy wskaźniku temperatury zerwana była kapilara. Plus był taki że wszystkie kontrolki się świeciły.
Z nudów wymontowałem go i rozebrałem do ostatniej śrubki. Jedynym problemem było odkręcenie rurki doprowadzającej ciśnienie z układu pneumatycznego do wskaźnika, niestety korozja i dokręcanie na chama przy poprzednim remoncie zrobiło swoje...
Z obrotomierzem też było trochę zabawy, głównie przez wyrobione i spękane plastikowe tryby licznika motogodzin przez co zatrzymywał się na pewnej liczbie i nie był w stanie przekręcić kolejnej co unieruchamiało cały licznik. Z tego też powodu zakupiłem dawcę z którego wymontowałem wspomniane wyżej tryby i szybkę ponieważ w moim nadruk dosłownie się sypał. Cały obrotomierz również rozebrałem na części pierwsze, umyłem, nasmarowałem, wyzerowałem i złożyłem z powrotem. W wolnej chwili zabrałem się za korpus, został on wypiaskowany, zapodkładowany i pomalowany.
Ramki również zostały odświeżone
Tak prezentowała się całość gotowa do składania
A oto efekt końcowy
Gdyby nie to że nie udało mi się pozyskać nowego, albo chociaż sprawnej używki wskaźnika temperatury to można by rzec że został on ponownie złożony w fabryce
Obrotomierz stał dęba, wskaźnik ciśnienia powietrza tak samo no i standardowo przy wskaźniku temperatury zerwana była kapilara. Plus był taki że wszystkie kontrolki się świeciły.
Z nudów wymontowałem go i rozebrałem do ostatniej śrubki. Jedynym problemem było odkręcenie rurki doprowadzającej ciśnienie z układu pneumatycznego do wskaźnika, niestety korozja i dokręcanie na chama przy poprzednim remoncie zrobiło swoje...
Z obrotomierzem też było trochę zabawy, głównie przez wyrobione i spękane plastikowe tryby licznika motogodzin przez co zatrzymywał się na pewnej liczbie i nie był w stanie przekręcić kolejnej co unieruchamiało cały licznik. Z tego też powodu zakupiłem dawcę z którego wymontowałem wspomniane wyżej tryby i szybkę ponieważ w moim nadruk dosłownie się sypał. Cały obrotomierz również rozebrałem na części pierwsze, umyłem, nasmarowałem, wyzerowałem i złożyłem z powrotem. W wolnej chwili zabrałem się za korpus, został on wypiaskowany, zapodkładowany i pomalowany.
Ramki również zostały odświeżone
Tak prezentowała się całość gotowa do składania
A oto efekt końcowy
Gdyby nie to że nie udało mi się pozyskać nowego, albo chociaż sprawnej używki wskaźnika temperatury to można by rzec że został on ponownie złożony w fabryce
Ursus C-4011, Jawa 50 Mustang i to wszystko :D
Re: Ursus C-4011 - 1969r.
Znalazłem również pokrywkę skrzynki bezpieczników
Po założeniu licznika i podpięciu pod niego linki kręci jak przysłowiowy turek kebaba więc reanimację można uznać za udaną
Podświetlenie, kontrolki oraz wskaźnik ciśnienia w układzie również śmigają bez zarzutu.
Jedynie co to do wymiany pozostaje wskaźnik temperatury, ale mam na to jeszcze trochę czasu. Przy malowaniu deski muszę i tak licznik rozebrać w celu pomalowania "cyferblatu" na młotkowy szary, tak aby nie różniły się odcieniami więc wtedy będę mógł na spokojnie sobie wskaźnik wymienić jeśli się trafi
Nabyłem również nowy przełącznik kierunkowskazów, niestety tylko z białą nakrętką. Ciągnik i tak praktycznie nie pracuje, jedynie co to od czasu do czasu przejadę się nim gdzieś do lasu itp. Więc myślę że na takie dłubanie i kompletowanie mogę sobie pozwolić.
Po założeniu licznika i podpięciu pod niego linki kręci jak przysłowiowy turek kebaba więc reanimację można uznać za udaną
Podświetlenie, kontrolki oraz wskaźnik ciśnienia w układzie również śmigają bez zarzutu.
Jedynie co to do wymiany pozostaje wskaźnik temperatury, ale mam na to jeszcze trochę czasu. Przy malowaniu deski muszę i tak licznik rozebrać w celu pomalowania "cyferblatu" na młotkowy szary, tak aby nie różniły się odcieniami więc wtedy będę mógł na spokojnie sobie wskaźnik wymienić jeśli się trafi
Nabyłem również nowy przełącznik kierunkowskazów, niestety tylko z białą nakrętką. Ciągnik i tak praktycznie nie pracuje, jedynie co to od czasu do czasu przejadę się nim gdzieś do lasu itp. Więc myślę że na takie dłubanie i kompletowanie mogę sobie pozwolić.
Ursus C-4011, Jawa 50 Mustang i to wszystko :D
Re: Ursus C-4011 - 1969r.
Ostatnimi czasy zaopatrzyłem się u wujka w obciążniki w przednie koła, a z kolei u drugiego w siedzenie starego typu, filtr powietrza oraz pokrywkę wziernika sprzęgła
Na podstawie przekroju filtra z klasy mechanizacji w mojej szkole udało się zrekonstruować tabliczkę opisową
Siedzenie jak to zwykle bywa było wychlastane jak 150 ale udało się całość zregenerować
Z pokrywką też było trochę zabawy
Na podstawie przekroju filtra z klasy mechanizacji w mojej szkole udało się zrekonstruować tabliczkę opisową
Siedzenie jak to zwykle bywa było wychlastane jak 150 ale udało się całość zregenerować
Z pokrywką też było trochę zabawy
Ursus C-4011, Jawa 50 Mustang i to wszystko :D
Re: Ursus C-4011 - 1969r.
Gdzie zamawiałeś tabliczki ? Jesteś zadowolony z ich jakości ?
Re: Ursus C-4011 - 1969r.
Zamawiałem ze strony PanRolnik.pl, są naprawdę dobrej jakości, dobrze zrekonstruowane i ładnie się prezentują. Tabliczka opisowa filtra powietrza będzie wkrótce dostępna w sprzedaży z tego co wiem
Ursus C-4011, Jawa 50 Mustang i to wszystko :D
Re: Ursus C-4011 - 1969r.
A poduszka siedzenia jakiego jest producenta lub z jakiego sklepu i czy możesz ją polecić ?
Re: Ursus C-4011 - 1969r.
Poduszka z lokalnej agromy, znając życie to na rancie jest wąż od wody wsadzony haha. Ale jak narazie mogę śmiało polecić, nic się nie rozrywa, sztywno siedzi i jest wygodna, choć od biedy można by było podłożyć kawałek gąbki pod nią dla jeszcze lepszej wygody.
Ursus C-4011, Jawa 50 Mustang i to wszystko :D
Re: Ursus C-4011 - 1969r.
W kwestii lamp to trochę się tego nazbierało
Po dokładnym rozeznaniu wybrałem 2 w najlepszym stanie
Które zawiozłem do malowania proszkowego
Kilka złomków też się znalazło, ale udało się je odratować
Przy okazji kupię ramkę szperacza lub wymienię za coś. Moja jest już zbyt pokiereszowana...
Po dokładnym rozeznaniu wybrałem 2 w najlepszym stanie
Które zawiozłem do malowania proszkowego
Kilka złomków też się znalazło, ale udało się je odratować
Przy okazji kupię ramkę szperacza lub wymienię za coś. Moja jest już zbyt pokiereszowana...
Ursus C-4011, Jawa 50 Mustang i to wszystko :D
- chrapek3011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
Re: Ursus C-4011 - 1969r.
Ale to nie było tak,że zawsze była chromowana...tak samo jak w przypadku lamp C-325/328.
Re: Ursus C-4011 - 1969r.
To tym bardziej ułatwia całe przedsięwzięcie Cóż jeśli trafi się ramka z ładnym chromem to taką zostawię, a jeśli będzie lekko obdrapany czy coś to najwyżej razem z obudową zrobię w proszek i tyle. Ta która jest teraz zamontowana jest w tragicznym stanie, pogięta i poobijana....chrapek3011 pisze: ↑12 gru 2021, 22:31 Ale to nie było tak,że zawsze była chromowana...tak samo jak w przypadku lamp C-325/328.
Ursus C-4011, Jawa 50 Mustang i to wszystko :D
Re: Ursus C-4011 - 1969r.
Do lamp polecam zakupić śruby odpowiednie do ramek - bo na krzyżak trochę szpecą moim zdaniem, a wybór jest choćby na Allegro:
https://allegro.pl/kategoria/materialy- ... 9ciem%20a2
Oryginalne były w żółtym ocynku i łepek lekko wypukły, ale ja daję nierdzewne teraz tego typu.
Co do ramki, są nawet na Allegro, ale motocyklowe mają chyba mocowanie nieco inne.
W jaki sposób ratowałeś te lampy? W sensie wspawywałeś alu, wklejałeś czy inaczej?
https://allegro.pl/kategoria/materialy- ... 9ciem%20a2
Oryginalne były w żółtym ocynku i łepek lekko wypukły, ale ja daję nierdzewne teraz tego typu.
Co do ramki, są nawet na Allegro, ale motocyklowe mają chyba mocowanie nieco inne.
W jaki sposób ratowałeś te lampy? W sensie wspawywałeś alu, wklejałeś czy inaczej?
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Re: Ursus C-4011 - 1969r.
Dzięki za link, przydadzą się do innych projektówUrsus pisze: ↑13 gru 2021, 10:35 Do lamp polecam zakupić śruby odpowiednie do ramek - bo na krzyżak trochę szpecą moim zdaniem, a wybór jest choćby na Allegro:
https://allegro.pl/kategoria/materialy- ... 9ciem%20a2
Oryginalne były w żółtym ocynku i łepek lekko wypukły, ale ja daję nierdzewne teraz tego typu.
Co do ramki, są nawet na Allegro, ale motocyklowe mają chyba mocowanie nieco inne.
W jaki sposób ratowałeś te lampy? W sensie wspawywałeś alu, wklejałeś czy inaczej?
Ramki przejrzałem i gdzieniegdzie się trafiają praktycznie identyczne jak te ze szperaczy.
A co do lamp to przeważnie dorabiam wstawki z odpowiedniej grubości płaskowników aluminiowych lub okuć do szaf, spawam i szlifuję na gładko
Ursus C-4011, Jawa 50 Mustang i to wszystko :D
Re: Ursus C-4011 - 1969r.
Kolejną kwestią są przednie błotniki.
Zakupiłem nówki z epoki, jednak przeznaczone do modeli C-355/360 i 330
A dzięki Ursus C-325 udało się zdobyć dawców dolnego mocowania
Później poszło już z górki...
Zakupiłem nówki z epoki, jednak przeznaczone do modeli C-355/360 i 330
A dzięki Ursus C-325 udało się zdobyć dawców dolnego mocowania
Później poszło już z górki...
Ursus C-4011, Jawa 50 Mustang i to wszystko :D