Ursus C-328 z 1967r

Wszystko o naszych Ursusach
Awatar użytkownika
arekzkoparek
Posty: 88
Rejestracja: 26 cze 2019, 22:37
Lokalizacja: Okolice Lublina

Ursus C-328 z 1967r

Post autor: arekzkoparek »

Witam, dziś zakupiłem nowy ciągnik. Pierw miałem C-328 i teraz także. Ale do rzeczy. Jest to C-328 z 1967 roku, zarejestrowane, opłacone. Silnik C-330 z 1977 roku, tył oryginał i skrzynia C-328, przód prawdopodobnie C-4011, bo miękki. Posiada pneumatykę, lecz niepodłączona, rzekomo sprężarka sprawna. Taki mix traktor, ale coś z tego powinienem zrobić i będzie jeździł, na moje potrzeby starczy. Szukałem czegoś z papierem i się trafił 50km od domu. Obejrzany rano, południem już był w domu. Co do poprawek to jak wiadomo są, trzeba zmienić z tyłu wieszak, przerobić zaczep polowy na normalną szynę, a nie hak, bo zaczep z T-25 przerobiony. Poprawić trochę elektrykę, pospawać resor od siedzenia, lub znaleźć drugi, zmienić oponki z przodu na rolniczy bieżnik, przejrzeć, poprawić co wyjdzie i przygotować do sezonu. Będę pokazywał na bieżąco co poprawiam i prosił o jakieś rady. Dziś zdjąłem filtr powietrza i w środku olej owszem jest, ale na spodzie wielki syf i błoto, więc do poprawy i filtr wstępny, bo nie skręcony i ten pręt gwintowany od niego krzywy i nie dokręca, musze zmienić kolektor ssący, bo mój ma na górze dziurę i wsadzonę coś ala typu osłona czujnika wody od C-330, czy co to? Zdjąłem także siedzenie dziś. Raczej w oryginał nie będę szedł, bo i tak nie jest nim, co do osi przedniej to tą na razie poprawię i pojeżdżę i będę szukał płaskiej z C-330. O więcej pytajcie, bo nie wiem co dopowiedzieć. Dorzucam fotki. ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Tutaj ten kolektor z tą dziurą i tym elementem, który był wsadzony, nie miał uszczelki zamontowanej i nie dokręcony był przy szpilce od wtrysku, bo komuś się nie chciało, plus ma utrącone jedno skrzydełko, wiec kupie nowy. Świece żarowe odłączone całkiem, więc trzeba podłączyć, ale musze poszukać speca od elektryki, by ogarnął te świece, brak kierunków( brak jest przerywacza, ale nie wiem czy to 100% pewności w nim, kupie i podłącze i zobacze), ale i brakuje stopu bo odłączone kable i ogólnie do przejrzenia elektryka.

Obrazek
Tutaj zacząłem walkę z filtrem, do wymycia i czyszczenia, zdjąłem także pokrywe zaworów, olej spuszczony także, by zalać świeży, bo stary czarny jak smoła, zdejme także miskę olejową i wymyje ją od środka przed nowym olejem.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ursus C-328 - 1967 rok.
Czeslaw
Posty: 182
Rejestracja: 13 wrz 2011, 23:10

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: Czeslaw »

Gratuluję zakupu. Dziwię się użytkownikom,że prawie zawsze demontują obciążniki na kołach.Przy swoim 28 (66r) mam wszystkie. Nawet z przodu dokładam jak zawieszam z tyłu skrzynię na drewno z lasu (przód podnosi)
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12757
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: Ursus »

Gratulacje, na Twoich fotkach mimo wszystko wygląda lepiej niż na tych z ogłoszenia. No i fajnie, że udało się co nieco stargować.
Jakbyś jakichś części szukał, to zapraszam :)
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Awatar użytkownika
arekzkoparek
Posty: 88
Rejestracja: 26 cze 2019, 22:37
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: arekzkoparek »

@Czeslaw - a dziękuje. Co do błotników to niestety z tyłu nie ma, jak i z przodu. W poprzedniej C-328 też nie miałem z tyłu, z przodu były lecz ściągnąłem je po pewnym czasie i leżą, zobacze może do tego założe. Co do tylnych to by się przydały, a racja, dużo w ogłoszeniach C-328 ma brak obciążników, a kupić obciążnik to cenią jak ze złota go.
@Ursus - a dziękuje, owszem w rzeczywistości jest lepiej, ale jest dużo do ogarnięcia, ale powolutku przez zimę zrobie. Musze sam spróbować ogarnąć elektryke do końca albo poszukać elektryka by to ogarnął i po prostu porobić poprawki, pouzupełniać braki. I na pewno zmienić końcówki drążków kierowniczych i miałeś rację, bo jedna z stron jest skrócona i przyspawana i rozmyślam jak to rozgryźć. A kupiłem go za 15 tyś, więc zbiłem sobie na te poprawki. Z części to na pewno musze znaleźć jedną oponę przednią używaną, bo drugą od wujka dostać mam. Jak ktoś mam to niech napisze.
Ursus C-328 - 1967 rok.
Awatar użytkownika
arekzkoparek
Posty: 88
Rejestracja: 26 cze 2019, 22:37
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: arekzkoparek »

Mam pytanie, bo u mnie zamiast podłączonego czujnika od ciśnienia oleju do kontrolki w dwuwskaźniku jest podłączony przewód do podstawy filtra oleju i z niego podłączone przewodem do dwuwskaźnika do tego miejsca zaznaczonego czerwonym kolorem na zdjęciu i po odpaleniu ta wskazówka była na polu zielonym i lekko sobie na nim ruszała przód i tył i teraz pytanie, bo właściciel ten powiedział, ze to jak w C-328 podłączone jest do tego wskaźnika i pokazuje ciśnienie oleju i jeśli mu wierzyć to jak na zielonym polu jest to jest w porządku z ciśnieniem? I w ogóle na jakim powinno polu wskazywać na zimnym silniku i jak sie rozgrzeje ta wskazówka?
Obrazek
Ursus C-328 - 1967 rok.
Awatar użytkownika
pop
Posty: 1038
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: pop »

No ale to jest do pneumatyki, ta zielona skala odnosi się do parametrów w ukł hamulcowym ,a nie silnika,choć jak jest w zielonym polu to nieźle bo to w okolicach 6 atm.W 328 był trójwskaźnik ,ale to chyba wiesz.
Awatar użytkownika
arekzkoparek
Posty: 88
Rejestracja: 26 cze 2019, 22:37
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: arekzkoparek »

pop pisze: 05 sty 2025, 22:03 No ale to jest do pneumatyki, ta zielona skala odnosi się do parametrów w ukł hamulcowym ,a nie silnika,choć jak jest w zielonym polu to nieźle bo to w okolicach 6 atm.W 328 był trójwskaźnik ,ale to chyba wiesz.
No właśnie też tak myślałem, że to od pneumatyki. Ale to skoro tak to jest to zostawić i niech pokazuje, czy sobie przerobić bezpośrednio pod czujnik i kontrolkę, by gasła i będzie okej?
Ursus C-328 - 1967 rok.
Grigs
Posty: 850
Rejestracja: 17 cze 2008, 12:50

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: Grigs »

arekzkoparek pisze: 05 sty 2025, 20:24 Mam pytanie, bo u mnie zamiast podłączonego czujnika od ciśnienia oleju do kontrolki w dwuwskaźniku jest podłączony przewód do podstawy filtra oleju i z niego podłączone przewodem do dwuwskaźnika do tego miejsca zaznaczonego czerwonym kolorem na zdjęciu i po odpaleniu ta wskazówka była na polu zielonym i lekko sobie na nim ruszała przód i tył i teraz pytanie, bo właściciel ten powiedział, ze to jak w C-328 podłączone jest do tego wskaźnika i pokazuje ciśnienie oleju i jeśli mu wierzyć to jak na zielonym polu jest to jest w porządku z ciśnieniem? I w ogóle na jakim powinno polu wskazywać na zimnym silniku i jak sie rozgrzeje ta wskazówka?
Obrazek
Oszukał Cie bo to nie jest typowe podłączenie jak w 28 gdzie występowały tylko trójwskaźniki
Najlepiej to wstawić trójwskaźnik i podłączyć jak trzeba dla odczytu realnych wskazań ciśnienia pracującego silnika, czy nawet temperatury.
Działanie tanich dwuwskaźników jest często przekłamane gdyż nie są odpowiednio skalibrowane.
Awatar użytkownika
pop
Posty: 1038
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: pop »

arekzkoparek pisze: 06 sty 2025, 10:43
pop pisze: 05 sty 2025, 22:03 No ale to jest do pneumatyki, ta zielona skala odnosi się do parametrów w ukł hamulcowym ,a nie silnika,choć jak jest w zielonym polu to nieźle bo to w okolicach 6 atm.W 328 był trójwskaźnik ,ale to chyba wiesz.
No właśnie też tak myślałem, że to od pneumatyki. Ale to skoro tak to jest to zostawić i niech pokazuje, czy sobie przerobić bezpośrednio pod czujnik i kontrolkę, by gasła i będzie okej?
Gdyby to był mój sprzęt to od razu bym wywalił te zegary "kryzys PRL-u"bo dla mnie są ubogie i paskudne i tyle w kwestii gustu.Trójwskaźnik z manometrem od ciśnienia oleju i pneumatyki jak najbardziej mile widziany na desce.
Wymień olej,daj popracować silnikowi,sprawdź jakie faktycznie ma ciśnienie oleju i podejmiesz decyzję,czy wystarczy ci kontrolka niskiego ciśnienia,czy lubisz widzieć aktualne ciśnienie,kontrolka chyba lepiej działa na nasz wzrok,ale traktor to taka maszyna,że często jedziemy do przodu,a patrzymy do tyłu i żaden optyczny wskaźnik nie uchroni nas przed katastrofą,jaką miał niedawno mój kolega,gdy zerwało klin w pompie w c-328.
Awatar użytkownika
arekzkoparek
Posty: 88
Rejestracja: 26 cze 2019, 22:37
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: arekzkoparek »

Dziękuje za odpowiedzi, czyli najlepiej kupić nowy trójwskaźnik, albo kupie sobie wskaźnik ciśnienia oleju i czujnik i podłączone czujnika do dwuwskaźnika, a wskaźnik oleju z boku zamontuje i będzie pokazywać na zegarze i będzie kontrolka ostrzegawczo. Ogólnie to dziś sobie spuściłem olej, czarny jak smoła, kupie nowy i zaleje z filtrem nowym i po pracach wiosennych jak przepłuka go to zmienie znowu, by oczysciło ten syf, uszczelniłem kolektor ssący, bo ta uszczelka tzw okular była dziurawa przy głowicy i tak powolutku przeglądam, dużo jest poprawek typu dokręcić śrubki, zmienić śrubki, coś przestawić, ustawić.
Zrobiłem sobie pod obejme zbiornika opaskę, miałem kupować filc, ale została mi stara guma z jakiejś wykładziny do bagażnika auta, więc dociąłem paski i skręciłem zbiornik, bo latał na boki, tak samo jak w desce rozdzielczej zmieniłem śrubki i skręciłem ją by była sztywna.
Obrazek
Umyłem także filtr powietrza, ale muszę przyspawać ten pręt gwintowany co trzyma od góry te czapkę, bo jest oderwany i kupić nowy wkład i zalać olejem. Rozebrałem też dziś elementy sterowania pompy wtryskowej i mega wywalone jest, do niskich obrotów praktycznie gaz trzeba mieć na równi dźwigni biegów, zamówiłem już cięgiełka gazu, ośkę od gazu te przy kolumnie kierowniczej i ten cały element ze zdjęcia i złożę to i wyreguluje, by od razu reagował na gaz, jeszcze muszę wyprostować pedał, bo ktoś skrzywił go i nasmarować ośki.
Obrazek
I na koniec rozebrałem prawy wieszak, który był założony z lewej strony, bo stał i rozleciane jest w nim łożysko, plus smaru to dawno nie widziało niestety o ile patrzyłem jest to oporowe łożysko i ten cały wałek z trybami ma uszkodzone 2 ząbki, spytam w sklepie lokalnym czy idzie dokupić te elementy, czy całkiem nowy kupić wieszak i założyć, fajnie jak by sie ten udało zregenerować. ;)

Obrazek
Ursus C-328 - 1967 rok.
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12757
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: Ursus »

Coś takiego mam, ale widzę, różni się nieco.
Obrazek
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
szubinska
Posty: 597
Rejestracja: 26 lut 2014, 11:47

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: szubinska »

@arekzkoparek To jest prawy wieszak od c-4011. Części do tego nie są już produkowane. Pozostaje jedynie szukać ze starych zapasów lub jakiś używany. Śruba od wieszaka C-4011 ma gwint trapezowy a ta co ci Paweł pokazał to jest śruba od wieszaka do C-330 i ma zwykły gwint.
Ostatnio zmieniony 08 sty 2025, 8:04 przez szubinska, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12757
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: Ursus »

Faktycznie, skupiłem się na zardzewiałej śrubie i nie zwróciłem uwagi.

Na Twoim miejscu kupiłbym cały nowy wieszak
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Grigs
Posty: 850
Rejestracja: 17 cze 2008, 12:50

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: Grigs »

ObrazekObrazek
Tutaj to prościej wymień komplet wieszaków gdyż nie ma co się bawić w sztukaterie, wyprostować prawą dolną belke cięgną przez źle dobrany wieszak od c360 oraz regeneracja jabłuszek
Awatar użytkownika
pop
Posty: 1038
Rejestracja: 04 lis 2011, 19:23

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: pop »

Takie pogięte tylne zawieszenie,to często efekt "dociążania"przy targaniu przyczep.Bardziej bym obstawiał ,że należało do cięższego ciągnika niż trzydziestka.
RRC
Posty: 564
Rejestracja: 01 paź 2010, 15:59

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: RRC »

Tak czy inaczej, ten wieszak od 4011 , rzadka rzecz.
Nie przerabiaj go, lepiej wymień się z kimś lub dobrze sprzedaj.
Grigs
Posty: 850
Rejestracja: 17 cze 2008, 12:50

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: Grigs »

Nie kompletny i nie sprawny to raczej ciężko sprzedać poza złomem.
Czeslaw
Posty: 182
Rejestracja: 13 wrz 2011, 23:10

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: Czeslaw »

arekzkoparek pisze: 06 sty 2025, 21:11 Dziękuje za odpowiedzi, czyli najlepiej kupić nowy trójwskaźnik, albo kupie sobie wskaźnik ciśnienia oleju i czujnik i podłączone czujnika do dwuwskaźnika, a wskaźnik oleju z boku zamontuje i będzie pokazywać na zegarze i będzie kontrolka ostrzegawczo. Ogólnie to dziś sobie spuściłem olej, czarny jak smoła, kupie nowy i zaleje z filtrem nowym i po pracach wiosennych jak przepłuka go to zmienie znowu, by oczysciło ten syf, uszczelniłem kolektor ssący, bo ta uszczelka tzw okular była dziurawa przy głowicy i tak powolutku przeglądam, dużo jest poprawek typu dokręcić śrubki, zmienić śrubki, coś przestawić, ustawić.
Zrobiłem sobie pod obejme zbiornika opaskę, miałem kupować filc, ale została mi stara guma z jakiejś wykładziny do bagażnika auta, więc dociąłem paski i skręciłem zbiornik, bo latał na boki, tak samo jak w desce rozdzielczej zmieniłem śrubki i skręciłem ją by była sztywna.
Obrazek
Umyłem także filtr powietrza, ale muszę przyspawać ten pręt gwintowany co trzyma od góry te czapkę, bo jest oderwany i kupić nowy wkład i zalać olejem. Rozebrałem też dziś elementy sterowania pompy wtryskowej i mega wywalone jest, do niskich obrotów praktycznie gaz trzeba mieć na równi dźwigni biegów, zamówiłem już cięgiełka gazu, ośkę od gazu te przy kolumnie kierowniczej i ten cały element ze zdjęcia i złożę to i wyreguluje, by od razu reagował na gaz, jeszcze muszę wyprostować pedał, bo ktoś skrzywił go i nasmarować ośki.
Obrazek
I na koniec rozebrałem prawy wieszak, który był założony z lewej strony, bo stał i rozleciane jest w nim łożysko, plus smaru to dawno nie widziało niestety o ile patrzyłem jest to oporowe łożysko i ten cały wałek z trybami ma uszkodzone 2 ząbki, spytam w sklepie lokalnym czy idzie dokupić te elementy, czy całkiem nowy kupić wieszak i założyć, fajnie jak by sie ten udało zregenerować. ;)

Obrazek
Przy mocowaniu zbiornika paliwa najlepiej wymontuj skrzynkę na narzędzia i porządnie pospawaj każdy róg. Nawet można dodać trójkąty wzmacniające tam gdzie to możliwe.Na dnie skrzynki dołóż blachę z otworami. To samo ścianka gdzie mocuje się odolejacz powietrza.Dopiero później można mówić o sztywności i porządnym mocowaniu zbiornika. Tu projektanci zawalili temat.U mnie było to samo. Belkę zaczepową z otworami prostuj podgrzewając ją wcześniej. Inaczej pęknie na pół.
Awatar użytkownika
arekzkoparek
Posty: 88
Rejestracja: 26 cze 2019, 22:37
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: arekzkoparek »

Zatem tak, dziękuje za rady odnośnie wieszaków. Racja są obydwa z C-4011 i nie dokupi do tego prawego części, zostawiłem go i leży w garażu, a kupiłem dziś nowy wieszak od C-330 i rozebrałem go, nasmarowałem i zamontowałem. Tamten zostawie stary w razie w, albo po prostu będzie leżał, może i sprzedam. ;) Co do belki to dzieki za radę, bo chciałem ją na prasie wyprostować i mówicie, że pęknie jak na zimno próbować? Ogólnie ten traktor trochę na odwal się pomalowany, bo praktycznie wszystko popsikane siwą farbą na brud i syf, bez czyszczenia malowania, ale eh, co zrobić. Mam zamiar i tak maskę i błotniki pomalować od nowa. A to relacja z dziś
Wyczyściłem dziś wkłady w filtrze i je wymyłem i wymyłem cały filtr, zalałem świeżym olejem silnikowym i trochę popsiukałem czarną farbą, by sie lepiej prezentował i zamontowałem, musiałem mu dospawać też ten pręt gwintowany na który się skręca go, prezentuje sie tak:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tutaj nowy wieszak, plus filtr oleju, olej, uszczelka pod misę olejową i pokrywę skrzyni i parę dupereli typu opaski, przewód paliwowy, sworznie do wieszaków z zawleczkami.

Obrazek
Tu rozebrałem ten wieszak i sobie nasmarowałem porządnie go i zamontowałem na traktor z nowymi sworzniami, niewiele pomogą, bo wyrobione ramiona od podnośnika już, ale powinno być okej.

Obrazek

I na koniec dnia zrzuciłem misę olejową z czystej ciekawości, czy nie ma ''błota''. Brei nie ma i tragedii w sumie też, ale olej raczej dłuugo nie zmieniany. Zaleje mu świeży i po pracach wiosennych zmienię z filtrem znowu. A co do mocowania zbiornika to no trzymać się trzyma, zobaczymy w pracy i w czasie pracy silnika, czy będzie ''drżał i telepał'', bo chce założyć jutro te misę i zalać olejem go i mieć w sumie przy silniku ogarnięte.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ursus C-328 - 1967 rok.
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12757
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

Re: Ursus C-328 z 1967r

Post autor: Ursus »

Z ciekawości - ile płaciłeś za ten wieszak?

Olej jaki zalewasz?
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
ODPOWIEDZ