RE: SIMAR- mikrociągnik.
RE: SIMAR- mikrociągnik.
Czyli wygląda na to że ktoś coś kiedyś pospinał nie tak jak powinno byc, np pod jedną linkę dwa cięgła. Piotr a powiedz mi w jaki sposób odbywa się to przełaczanie bez sprzęgła? Teoretycznie powienien byc zgrzyt zachodzacuch na siebie kół. Chyba, że jest to przekładnia planetrana czyli tak jak stosowana w 1 stopniowych wzmacniaczach monentu obrotowego. A w tym przypadku to było by to bardzo ciekawe rozwiązanie w tak małym ciągniczku.
RE: SIMAR- mikrociągnik.
Myslę że to coś innego i znacznie bardziej prymitywnego. Kto jeździł Syrenka ten wie że z III na IV i odwrotnie mozna było zmieniać biegi bez sprzęgła. Jak to było rozwiązane to nie wiem ale zmieniałem tak biegi bez zgrzytu.
RE: SIMAR- mikrociągnik.
W syrenie było tak zwane wolne koło. Napęd nie szedł na sztywno ze sprzęgła ale przez planetę , natomiast nie można było skutecznie hamowac silnikiem.
Przekładnia planetarna była dośc wczesnie zastosowana bo już na poczatku XXw w samochodach Ford T i nie jest, aż tak skomplikowana. Tam nie uzywano sprzegła. Biegi zmieniało się wciśnieciem pedału.
Ale może niech Piotr coś powie o tym co tam siedzi w jego Simarze.
Przekładnia planetarna była dośc wczesnie zastosowana bo już na poczatku XXw w samochodach Ford T i nie jest, aż tak skomplikowana. Tam nie uzywano sprzegła. Biegi zmieniało się wciśnieciem pedału.
Ale może niech Piotr coś powie o tym co tam siedzi w jego Simarze.
RE: SIMAR- mikrociągnik.
Nie jestem ekspertem ale wydaje mi się że planetarna skrzynia biegów. Taka jak jest w SKOT-cie że zmienia sie bieg a dopiero zatwierdza go nacisnięciem sprzęgła. Tak że mozna przed górką wbić niższy i zalerznie czy pojazd wyjdzie czy nie uruchomic go lub nie, byłą wymyślona póziniej. O ile sobie przypominam był to czołg US Army "Scherman".
Przekładnia planetarna i planetarna skrzynia biegów to dwa tematy.
Przekładnia planetarna i planetarna skrzynia biegów to dwa tematy.
- agrotechnik
- Posty: 1052
- Rejestracja: 24 lis 2007, 16:38
RE: SIMAR- mikrociągnik.
W SKOcie jest planetarna skrzynia biegów typu Wilson. Bardzo skomplikowany system, oparty na 2 wałkach. Musiał bym zobaczyć do książki "współczesne pojazdy terenowe" z 1975 jak to jest zrobione.
RE: SIMAR- mikrociągnik.
W Fordzie T przekładnia skrzyni biegów miała tylko dwa biegi czyli była oparta na prostym systemie pojedyńczej "planety". Wielobiegowe skrzynie planetrane moga byc rzeczywiscie bardzo rozbudowane z trybami właczania. Generalnie właczenie biegu następuje przez zastosowanie hamulców lub/ i sprzęgieł ciernych, które zatwierdzamy rozmaicie przez dźwignię czy też np pedał sprzęgła lub dodatkowego hamulca to zależy od konstrukcji.
No ale nam chodziło w tym temacie o dociekanie jak działałaby prosta 2 - biegowa przekładnia zmieniana w sposób bezsprzegłowy w malutkim traktorku Simar.
Z drugiej strony poruszylismy bardzo ciekawy temat.
No ale nam chodziło w tym temacie o dociekanie jak działałaby prosta 2 - biegowa przekładnia zmieniana w sposób bezsprzegłowy w malutkim traktorku Simar.
Z drugiej strony poruszylismy bardzo ciekawy temat.
RE: SIMAR- mikrociągnik.
Dziękuję za podpowiedzi ale niestety to nie to. Jeżeli chodzi o spięte dwie linki, to niemożliwe. Linka sprzęgła jest z lewej strony, zaraz za silnikiem, natomiast hamulec z prawej z tyłu. Tak w ogóle to sprzęgło ma dziwną konstrukcję. Niestety nie wiem jak wyciągnąć jedną stronę z instrukcji zapisanej w PDF-e, podesłał bym przekrój.
Wracając do biegów są tam zęby proste, ale być może, między 2 a 3, są odpowiednio ukształtowane kły, które pozwalają na "wstrzelenie" się kół . Napęd do glebogryzarki ma takie rozwiązanie że kły od czoła są skośne w odpowiednią stronę, a dźwignia popycha ruchomą część poprzez sprężynę.
Wracając do biegów są tam zęby proste, ale być może, między 2 a 3, są odpowiednio ukształtowane kły, które pozwalają na "wstrzelenie" się kół . Napęd do glebogryzarki ma takie rozwiązanie że kły od czoła są skośne w odpowiednią stronę, a dźwignia popycha ruchomą część poprzez sprężynę.
RE: SIMAR- mikrociągnik.
Zacięcie zębów podobne do tego jak jest w rozrusznikach. No to by było rozwiązanie proste i tanie. Moc jest mała więc i siły działające na koła zębate niewielka. To by pasowało do małego ciągniczka jednoosiowego.
- agrotechnik
- Posty: 1052
- Rejestracja: 24 lis 2007, 16:38
RE: SIMAR- mikrociągnik.
Nie chcę krakać, ale tu się off-top robi... Więc radze wrócić do tematu.

RE: SIMAR- mikrociągnik.
Sprzęgło wygląda na normalne cierne. Możliwe że jest w kąpieli olejowej. Bo nie widać przegrody miedzy nim a skrzynią przekładniową. Nie widzę synchronizatorów, więc chyba ich nie ma ?
RE: SIMAR- mikrociągnik.
No rzeczywiście synchronizatorów nie ma. Co ciekawe na osi wału silnika nie ma przedłużenia osi wału atakującego skrzyni biegów , tak jak w wielu innych. I jak widac jest ona nieco z boku niesymetrycznie położona. Zmiana biegów idzie na najniższym wałku pośrednim, ale trudno mi z tego rysunku odczytac jak przesuwają się względem siebie poszczególne koła.
RE: SIMAR- mikrociągnik.
Synchrnizatorów nie ma na pewno, a całość rzeczywiście pracuje w oleju.Wklejam wyraźniejszy fragment.Bolszewik napisał/a:
Sprzęgło wygląda na normalne cierne. Możliwe że jest w kąpieli olejowej. Bo nie widać przegrody miedzy nim a skrzynią przekładniową. Nie widzę synchronizatorów, więc chyba ich nie ma ?

Dziwne, bo stożkowa tarcza cierna jest odpychana na zewnątrz, no i co tam hamuje?:shy:
RE: SIMAR- mikrociągnik.
Jak masz powybijane łożyska lub ich gniazda to sprzęgło "staje w poprzek" i hamuje o obudowę. Możliwe też że masz za duży luz poosiowy na sprzęgle i w czasie pracy za bardzo się wysuwa i o coś blokuje. Teoretycznie sam wycisk może też sprawiać "jakiś" kłopot.
Nie bardzo widzę gdzie jest podparty wałek wychodzący ze sprzęgła ten który napędza wał pośredni tam bym szukał problemu. Nie ma tam chyba łożyska więc pewnie panewka ?
Nie bardzo widzę gdzie jest podparty wałek wychodzący ze sprzęgła ten który napędza wał pośredni tam bym szukał problemu. Nie ma tam chyba łożyska więc pewnie panewka ?
RE: SIMAR- mikrociągnik.
Całe sprzęgło "wisi" na końcówce wału, obudowa sprz. siedzi na stożku z klinem, a tarcza sprz. po wysprzęgleniu obraca się luźno na końc. wału opierając się sprężynami o tarczę z łożyskiem oporowym. Gdyby było jak mówisz, po wysprzęgleniu hamowałoby raczej silnik. Jeżeli chodzi o łożyska, nie wiem, całość pracuje bardzo dobrze. Przed Wilkowicami wlałem nowy olej wg. instr. SAE140 .
Chyba przestanę o tym myśleć, do czasu aż będę musiał kiedyś to rozebrać, wg. zasady, "nie rozbieraj jeżeli nie musisz"B)
Dalsze tł. instrukcji rozwiązało jeszcze jedeą zagadkę.Po co są lewe obr. silnika? Instr. mówi "Jeżeli w czasie pracy 1-szy bieg jest za wolny a 2-gi za szybki zmień obr. silnika na odwrotne i przeł. z AV na AR"(służy do zmiany przód , tył). Dotyczy przede wszystkim kosiarki listwowej 1,2m, którą podczepiało się zamiast glebogryzarki:yes:
Chyba przestanę o tym myśleć, do czasu aż będę musiał kiedyś to rozebrać, wg. zasady, "nie rozbieraj jeżeli nie musisz"B)
Dalsze tł. instrukcji rozwiązało jeszcze jedeą zagadkę.Po co są lewe obr. silnika? Instr. mówi "Jeżeli w czasie pracy 1-szy bieg jest za wolny a 2-gi za szybki zmień obr. silnika na odwrotne i przeł. z AV na AR"(służy do zmiany przód , tył). Dotyczy przede wszystkim kosiarki listwowej 1,2m, którą podczepiało się zamiast glebogryzarki:yes:
RE: SIMAR- mikrociągnik.
Nie lubisz sprawdzić co jest w środku :smilewinkgrin:
Może i masz rację.
Próbowałeś odpalić silnik na lewych obrotach ? Jeśli tak to jak zrealizowana jest sprawa poboru powietrza i wylotu spalin ? Coś się chyba zmienia żeby było jak należy. Mnie tylko raz dawno i przez przypadek/nieumiejętność "udało się" odpalić silnik S-301D na lewych obrotach wtedy dymił z filtra powietrza.
Może i masz rację.
Próbowałeś odpalić silnik na lewych obrotach ? Jeśli tak to jak zrealizowana jest sprawa poboru powietrza i wylotu spalin ? Coś się chyba zmienia żeby było jak należy. Mnie tylko raz dawno i przez przypadek/nieumiejętność "udało się" odpalić silnik S-301D na lewych obrotach wtedy dymił z filtra powietrza.
RE: SIMAR- mikrociągnik.
ESY tak mają, mi się w moim nie raz zdarza, wedy ciągnie tłumikiem, wypuszcza filtrem, i chyba pompa olejowa zamiast ciągnąć z miski olejowej ciągnie z przewodów do miski, coś jak w C-45.
To tak nie na temat.
A masz może opisane to jak działa to odpalanie. bo to jest ciekawe:D
To tak nie na temat.
A masz może opisane to jak działa to odpalanie. bo to jest ciekawe:D
RE: SIMAR- mikrociągnik.
Kilkanaście postów wcześniej są zdjęcia DWÓCH aparatów zapłonowych zamocowanych symetrycznie,(koniec 1-ej str) do tego jest jeszcze przełącznik włączający wybrany przerywacz, potem zakłada się pas (do zapalania) i kręci w odpowiednią stronę.:yes:hubert napisał/a:
A masz może opisane to jak działa to odpalanie. bo to jest ciekawe:D
Jeżeli chodzi o powietrze i spaliny w dwusuwie nie ma problemu, bo nie ma zaworów, a smarowany jest mieszanką.:p
RE: SIMAR- mikrociągnik.
Aha, no fajnie to zrobione;)