Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie sko
- Deleted_User
- Posty: 2796
- Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
ładne , dzięki ,rury grube , musze pomierzyć na monitorze suwmiarką - jak nikt nie będzie widział , choć w pracy i tak patrzą na mnie podejrzliwie
na 1 ze zdjęć jest nawet zbiornik ON+olej , bez benzyny , zastanawiam się , czy skoro mój i tak musi być spawany nie odtworzyć takiego ?
jakbym miał zdjęcie z góry
ale co do zakończenia dalej nie jestem pewien - czy zpłaszczona rura na końcu czy dospawana blaszka wygięta
filmik ładny , i zetorek mały jedzie razem z bombajami , nie mogę się naoglądać , szkoda tylko , że dźwięk podłożony a nie odgłosy silników
mam jeszcze pytanie co do reflektorów :
mam korpusy , ale nie mam odbłyśników ,szkieł i ramek
od czego mam szukać tych elementów żeby pasowały ?
- mam nadzieję że w tamtych czasach to były jakieś uniwersalne motoryzacyjne użyte , ale od czego dokładnie ??
na 1 ze zdjęć jest nawet zbiornik ON+olej , bez benzyny , zastanawiam się , czy skoro mój i tak musi być spawany nie odtworzyć takiego ?
jakbym miał zdjęcie z góry
ale co do zakończenia dalej nie jestem pewien - czy zpłaszczona rura na końcu czy dospawana blaszka wygięta
filmik ładny , i zetorek mały jedzie razem z bombajami , nie mogę się naoglądać , szkoda tylko , że dźwięk podłożony a nie odgłosy silników
mam jeszcze pytanie co do reflektorów :
mam korpusy , ale nie mam odbłyśników ,szkieł i ramek
od czego mam szukać tych elementów żeby pasowały ?
- mam nadzieję że w tamtych czasach to były jakieś uniwersalne motoryzacyjne użyte , ale od czego dokładnie ??
- Deleted_User
- Posty: 2796
- Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
Zobacz od C-330.
- agrotechnik
- Posty: 1052
- Rejestracja: 24 lis 2007, 16:38
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
Ja bym patrzył od warszawy, syrenki i pojazdów z lat 50-tych.
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
no , może znajdę w okolicach jakieś , syrenka raczej odpada -jeśli chodzi o ramkę przynajmniej , do warszawowskich nie mam dostępu
a to wczorajsze popołudnie :

właściwie jego częsć , oba bębny już założone ,nowe okładziny musiałem docierać szlifierką taśmową, na poluzowanych max mimośrodach bębny wlazły , resztę dotrę chyba w czasie jazdy
***************************
żeby nie było że wakacje
piaskowane i malowane podładem epoksydowym elementy i oblachowania i silnika i inne różne metalowe cząstki :






razem bombajowe i zetorkowe
a to założone (po raz 2 - tym razem łatwizna )bębny

2 dni piaskowania , 2,5 (i jeszcze nie koniec) malowania
przy okazji - polecam podkald NOVOL-a , a nie polecam innych 2 składnikowych , novol po dzisiejszej burzy z grdobiciem przetrwał bez skazy , drugi (producenta podam jutro )- wyszły rdzawe plamki i trzeba było szlifować i poprawiać<br><br><br><br>*********************************************
czy wiecie może jakie wymiar nominalny miał bęben hamulcowy c-45 ??
a najchętniej - jakie wymiary miały obie powierzchnie walcowe - średnice
i ta po której chodzą okładziny i ta wewnętrzna po której jest uszczelnienie filcowe
muszę to odbudować<br><br><br><br>***** *****
a oto wczorajsze "łowy" - oryginał

teraz już nie muszę martwić się jaka była oryginalnie średnica rurki i jakie były mocowania lampy
a to wczorajsze popołudnie :

właściwie jego częsć , oba bębny już założone ,nowe okładziny musiałem docierać szlifierką taśmową, na poluzowanych max mimośrodach bębny wlazły , resztę dotrę chyba w czasie jazdy
***************************
żeby nie było że wakacje

piaskowane i malowane podładem epoksydowym elementy i oblachowania i silnika i inne różne metalowe cząstki :






razem bombajowe i zetorkowe
a to założone (po raz 2 - tym razem łatwizna )bębny

2 dni piaskowania , 2,5 (i jeszcze nie koniec) malowania
przy okazji - polecam podkald NOVOL-a , a nie polecam innych 2 składnikowych , novol po dzisiejszej burzy z grdobiciem przetrwał bez skazy , drugi (producenta podam jutro )- wyszły rdzawe plamki i trzeba było szlifować i poprawiać<br><br><br><br>*********************************************
czy wiecie może jakie wymiar nominalny miał bęben hamulcowy c-45 ??
a najchętniej - jakie wymiary miały obie powierzchnie walcowe - średnice
i ta po której chodzą okładziny i ta wewnętrzna po której jest uszczelnienie filcowe
muszę to odbudować<br><br><br><br>***** *****
a oto wczorajsze "łowy" - oryginał


teraz już nie muszę martwić się jaka była oryginalnie średnica rurki i jakie były mocowania lampy
- agrotechnik
- Posty: 1052
- Rejestracja: 24 lis 2007, 16:38
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
Wow.:bigeek: A da sie odczepić jedno mocowanie pod lampę, żeby móc używać koła pasowego? Widziałem kiedyś na fotce LB, który miał zdemontowany jeden taki "róg", więc c45 chyba powinien mieć podobnie.
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
to "zgrubienie "co widzisz po lewej stronie - tuż koło mocowania - to właśnie rozłączane połączenie - na 4 śruby
prawy "róg" odpinamy i można napędzać pasem co potrzeba - swoją drogą może na następnych wilkowicach zamiast młócić esem -podstawi się zetorka z przekładnią pasową lub bombaja ??
prawy "róg" odpinamy i można napędzać pasem co potrzeba - swoją drogą może na następnych wilkowicach zamiast młócić esem -podstawi się zetorka z przekładnią pasową lub bombaja ??
- Ursus c-325
- Posty: 1711
- Rejestracja: 10 wrz 2006, 12:17
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
Będzie pięknie. Z takimi reflektorami Ursus podoba mi się najbardziej.
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
dokładnie - i mnie też !!
gondola bez bocznych błotników i rogi
skrzynia biegów i korbowa trafiły mi się na szczęście stareńkie - więc taki będzie
- wszystko oryginał
choć może jestem trochę przewrażliwiony na tym punkcie - jak zaczynałem to właściwie obojetnie jaki ale bombaj miał być , a teraz mnie męczy oryginalna każda śrubka
gondola bez bocznych błotników i rogi

skrzynia biegów i korbowa trafiły mi się na szczęście stareńkie - więc taki będzie
- wszystko oryginał
choć może jestem trochę przewrażliwiony na tym punkcie - jak zaczynałem to właściwie obojetnie jaki ale bombaj miał być , a teraz mnie męczy oryginalna każda śrubka
- Ursus c-325
- Posty: 1711
- Rejestracja: 10 wrz 2006, 12:17
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
A siodło starego typu masz?
- agrotechnik
- Posty: 1052
- Rejestracja: 24 lis 2007, 16:38
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
prawy "róg" odpinamy i można napędzać pasem co potrzeba - swoją drogą może na następnych Wilkowicach zamiast młócić esem -podstawi się zetorka z przekładnią pasową lub bombaja ??
Dobry i ciekawy pomysł. Tylko co na to "eS"?? Będzie bezrobotny.:smilewinkgrin:
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
Lampy od syreny, warszawy to te same co w nysie, żuku oraz tarpanie. Części te są dostępne w sklepie z częściami do nysy, żuka, lublina. Ramki też mają. Ale nie gwarantuję że będą pasować.
http://www.wesem.pl
Oni robią lampy do ww aut.
http://www.zelmot-electric.pl/produkty/ ... ne.asp?j=p
I jeszcze zelmot.
http://www.wesem.pl
Oni robią lampy do ww aut.
http://www.zelmot-electric.pl/produkty/ ... ne.asp?j=p
I jeszcze zelmot.
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
olowaty , sprawdzałem już te strony , szkło nie ma szansy pasować - jest zupełnie inne - tzn może średnicą by się dało , ale rysunek szkła niestety
zrobię fotkę , to będzie widać
Ursus c-325 - siodła starego typu nie mam , mam jakiś wynalazek pospawany , szukam starego oryginału w stanie w zasadzie dowolnym (choć wolałbym dobrym oczywiście) - wolę stare niż obecne "podróby" , bo jak się porówna , to jednak i kominy i filtry i siedzonka jakoś inne są na moje oko , za dużo uproszczeń w wykonaniu
zrobię fotkę , to będzie widać
Ursus c-325 - siodła starego typu nie mam , mam jakiś wynalazek pospawany , szukam starego oryginału w stanie w zasadzie dowolnym (choć wolałbym dobrym oczywiście) - wolę stare niż obecne "podróby" , bo jak się porówna , to jednak i kominy i filtry i siedzonka jakoś inne są na moje oko , za dużo uproszczeń w wykonaniu
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
Witam czy orientujecie sie gdize mozna zrobić szlif walu w ursusie c45 ?? prosze o numery telefonu najlepiej z okolic poznania
z gory dizeki

z gory dizeki
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
z okolic poznania - niestety nie znam , ja robię szlif w Bydgoszczy - kupiłem wał,który miał być po szlifie - właśnie gdzieś w okolicach gniezno/poznań i okazało się , że to był dość stożkowo-jajowaty "szlif"
właściwy robiony jest w Bydgoszczy , jak odbiorę wał - mogę mówić o efektach
w tym samym miejscu dałem również korbowód z panewką w środku skręconą z blaszkami - tak jak będzie montowany - i tą panewkę mają dopasować do przeszlifowanego wału
************************************************
Witajcie
drążę szczegóły , potrzebowałbym aby ktoś z doświadczeniem lub dostępem do wiedzy lub bystrym okiem rozwiał moje wątpliwości :
chciałbym na stareńkie rogi założyć równie stareńkie lampy
i teraz mam problem , bo co oglądam lub pytam -inne opinie
jakiej średnicy były oryginalne pierwsze lampy i jakiego kształtu i jak miały napis na szkle ??
jako oryginał dostałem lampę :

za szkłem z "piorunem " w środku bez żadnych literek :

potem zebrałem jeszcze 2 szkła - każde różne (napis ZWOA i w drugim "piorun" + literki TM):

i

lampy z profilu są lekko bardziej "zaostrzone " ,nie okrągłe
o dziwo takie same lampy (z piorunem bez literek)znalazłem .... przykręcone do maski boćka (który z resztą okazał się nie-boćkiem po numerach skrzyni badając) :


lampy mają średnice ok 17 cm
co podpowiecie ?? które albo czy którekolwiek są oryginalne c-45 ??
słyszałem tez głosy , że pierwsze były większe , u Jacka mierzyłem jakąś - samą obudowę - miała 19 cm . Może na jakimś zdjęciu wpadło Wam w oczy - takie żeby było mozna odczytać coś ze szkła /oszacować wielkość ??
właściwy robiony jest w Bydgoszczy , jak odbiorę wał - mogę mówić o efektach
w tym samym miejscu dałem również korbowód z panewką w środku skręconą z blaszkami - tak jak będzie montowany - i tą panewkę mają dopasować do przeszlifowanego wału
************************************************
Witajcie
drążę szczegóły , potrzebowałbym aby ktoś z doświadczeniem lub dostępem do wiedzy lub bystrym okiem rozwiał moje wątpliwości :
chciałbym na stareńkie rogi założyć równie stareńkie lampy
i teraz mam problem , bo co oglądam lub pytam -inne opinie
jakiej średnicy były oryginalne pierwsze lampy i jakiego kształtu i jak miały napis na szkle ??
jako oryginał dostałem lampę :

za szkłem z "piorunem " w środku bez żadnych literek :

potem zebrałem jeszcze 2 szkła - każde różne (napis ZWOA i w drugim "piorun" + literki TM):

i

lampy z profilu są lekko bardziej "zaostrzone " ,nie okrągłe
o dziwo takie same lampy (z piorunem bez literek)znalazłem .... przykręcone do maski boćka (który z resztą okazał się nie-boćkiem po numerach skrzyni badając) :


lampy mają średnice ok 17 cm
co podpowiecie ?? które albo czy którekolwiek są oryginalne c-45 ??
słyszałem tez głosy , że pierwsze były większe , u Jacka mierzyłem jakąś - samą obudowę - miała 19 cm . Może na jakimś zdjęciu wpadło Wam w oczy - takie żeby było mozna odczytać coś ze szkła /oszacować wielkość ??
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
Ja mam u siebie takie szkła z piorunem jest ich troszke;)
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
a wiesz od czego są ?
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
Właśnie nie porobie zdjęcia jak znajdę troche czasu, bo mam tych szkieł z 10 i to ZELMOTU, nowego, starego, jakieś ruskie...
Moje reflektory są od C-330, ale C-330 i C-325 miały takie same, z C-45 nie jestem pewnien, różniły się jedynie tyłem bo w C-325 był okrągły a w C-330 płaski.
Moje reflektory są od C-330, ale C-330 i C-325 miały takie same, z C-45 nie jestem pewnien, różniły się jedynie tyłem bo w C-325 był okrągły a w C-330 płaski.
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
OK, jak możesz podeślij fotki szkieł , może masz też 1 oprawkę do odbłyśnika ?
w katalogu bombajowym jest narysowane szkło - ale widać tylko kreski pionowe i "uśmiech" , szkoda , że bez detali
w katalogu bombajowym jest narysowane szkło - ale widać tylko kreski pionowe i "uśmiech" , szkoda , że bez detali
RE: Ursus C-45 - "Historia narodzin" niekrótka i jeszcze nie
wszystko to piękniej wygląda na żywo bo w każdy detal wkładasz dużo pracy B)