Remont-URSUS C-325

Tutaj relacjonujemy tylko przebieg prac restauracyjnych naszych ciągników i maszyn, a wszelkie porady itd. opisujemy w dziale Porady i wskazówki
Awatar użytkownika
bartoxc330
Posty: 141
Rejestracja: 26 gru 2011, 18:04

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: bartoxc330 »

Jak tam prace nad ciapkiem:) coś długo nie piszesz *tup*
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: damber »

Martwy sezon - zima ;)














Zaczyna robić się coraz cieplej, to trzeba wznowić remont ciapka :)

Po ostatnich oględzinach ciapka po zimie zauważyłem, że gumy na końcówkach drążków kierowniczych są popękane i gumy pod chłodnicą też *tdown*
Dodam, że gumy były nowe. Jak się okazuje jakość pozostawia wiele do życzenia.
Wczoraj wieczorem wymieniłem już gumy pod chłodnicą. Po prostu powycinałem za pomocą otwornicy nowe krążki z gumy syntetycznej. Teraz już nie popęka ;) , a na gumy do drążków też mam już sposób, ale o tym za jakiś czas napiszę.
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
bartoxc330
Posty: 141
Rejestracja: 26 gru 2011, 18:04

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: bartoxc330 »

Dzisiejsza jakoś jest jaka jest niestety*no*
Wiosna tuż tuż*music*
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: bossmann »

To trochę żałosne ,że w tych czasach mamy takie materiały słabe technologicznie , a w ptr-u zrobione potrafią służyć do dziś.
Awatar użytkownika
Wiesiek
Posty: 814
Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:14

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: Wiesiek »

Moje gumy na drążkach tak samo jak u Dambera popękały. Zaraz po pół roku. Gdyby ktoś wiedział u jakiego producenta można kupić lepsze to proszę o wiadomość.
. Tak ,przykre to jest w dzisiejszych czasach, bo sam pamiętam , jak dawniej narzekałem na PRL-owską jakość z nadzieją , że kiedyś się to zmieni. Niestety, tak jak wiele rzeczy zmieniło się, ale nie na lepsze.
mateusz5
Posty: 21
Rejestracja: 12 cze 2010, 15:10

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: mateusz5 »

Damber mógłbyś napisać jakiej firmy farbę użyłeś na silnik i który kolor z palety RAL.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: damber »

To dobre pytanie o nazwę firmy *helpless*

Wiem, że ta farba to poliuretan RAL 7039.
Obrazek
Facebook. old URSUS tractor
ciapek25
Posty: 91
Rejestracja: 29 cze 2010, 17:34

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: ciapek25 »

I na farbie staneło....
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: damber »

ciapek25 napisał/a:
I na farbie staneło....

Stanęło na farbie, bo ciapek został sprzedany...
Facebook. old URSUS tractor
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: bossmann »

*bugs* szkoda . tez pozbylem sie ciapka.
Awatar użytkownika
oman7
Posty: 787
Rejestracja: 27 lut 2010, 23:01

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: oman7 »

Damber

Nie chcę zakładać nowego tematu ale ile wchodzi oleju do pompy wtryskowej do C-330.
Ile ml.ma być w komorze mechanizmu odśrodkowego a ile ma być oleju pod sekcjami?*tup*
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: damber »

Do regulatora wchodzi 90 ml, a pod sekcje około 30 ml z tym, że nowe pompy mają te układy połączone i olej swobodnie przepływa podczas pracy z pompy wtryskowej do komory regulatora. W tych pompach jest zazwyczaj tylko jeden bagnet, bo w starych były dwa - jeden do oleju w regulatorze, a drugi do sprawdzania stanu oleju w pompie wtryskowej. Najlepiej zobacz po bagnecie ile oleju powinno być *tup*
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
oman7
Posty: 787
Rejestracja: 27 lut 2010, 23:01

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: oman7 »

Pompa jest z 1982r i ma tak jak piszesz jeden bagnet w komorze sekcji tłoczących.
Zalałem regulator obrotów tak jak piszesz 90ml a pod sekcje wlałem 50ml ale nawet bagnet się nie zamoczył.
Coś właśnie mi nie pasuje z tą ilością oleju pod sekcjami.
Chciałem się upewnić.*sarcasm*
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: damber »

To masz już nową pompę. Te pojemności dotyczą pompy ze starego typu regulatorem. Śmiało lej pod krechę na bagnecie, aż będzie odpowiedni poziom.
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
oman7
Posty: 787
Rejestracja: 27 lut 2010, 23:01

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: oman7 »

Dzięki Damber za informacje!
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: damber »

Spoko. Sam walczę z pompą wtryskową od jesieni. Już niedługo będzie relacja z budowy stołu do regulacji pomp, bo bez tego ani rusz. Ciąg dalszy będzie w tym temacie: http://www.retrotraktor.pl/forum/viewth ... ad_id=6163
Facebook. old URSUS tractor
mateusz5
Posty: 21
Rejestracja: 12 cze 2010, 15:10

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: mateusz5 »

Czy informacja o sprzedaży to nie pirima aprilisowy żart?
dario75
Posty: 52
Rejestracja: 30 wrz 2012, 14:55

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: dario75 »

Według Instrukcji obsługi, do pompy C 330 zalecana ilośc oleju to 0,6L. Jednak to jest za dużo. Sprawdzone z doświadczenia. Wygoni ten nadmiar przelewem.
Doświadczony pompiarz mówił, że 0,5L wystarczy. Więcej nie potrzeba.
Na tej miarce mało jest znać świeży olej.
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: Wicher »

Starzy pompiarze zalecają nalać nawet mniej, 3 setki jej wystarczy bo resztę tyłem wygania. U siebie dolewałem to tak było.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: Remont-URSUS C-325

Post autor: damber »

Z tego co dotychczas zauważyłem odkąd dłubię przy pompie, to nawet jeśli jest odpowiedni stan oleju w pompie może go wywalać rurką odpowietrzającą (przelewem). W pompie olej jest tłoczony podczas pracy za pomocą wałka krzywkowego na popychacze, a nadmiar oleju spływa otworem przelewowym z komory popychaczy do komory regulatora i tak w kółko olej wędruje po pompie. Jeśli ten otwór między komorą popychaczy, a komorą regulatora będzie przytkany, to stan oleju w komorze popychaczy podniesie się do wysokości otworu rurki przelewowej pompy i olej zamiast trafić do regulatora trafi na ziemię. Jeśli po dolaniu oleju do pompy i przepracowaniu 2-3 godzin silnika na wyższych obrotach stan oleju w pompie będzie znowu niski, to można być pewnym, że otwór między komorami jest przytkany.
Facebook. old URSUS tractor
ODPOWIEDZ