Remont-URSUS C-325
- bartoxc330
- Posty: 141
- Rejestracja: 26 gru 2011, 18:04
RE: Remont-URSUS C-325
Jak tam prace nad ciapkiem:) coś długo nie piszesz *tup*
RE: Remont-URSUS C-325
Martwy sezon - zima 
Zaczyna robić się coraz cieplej, to trzeba wznowić remont ciapka
Po ostatnich oględzinach ciapka po zimie zauważyłem, że gumy na końcówkach drążków kierowniczych są popękane i gumy pod chłodnicą też *tdown*
Dodam, że gumy były nowe. Jak się okazuje jakość pozostawia wiele do życzenia.
Wczoraj wieczorem wymieniłem już gumy pod chłodnicą. Po prostu powycinałem za pomocą otwornicy nowe krążki z gumy syntetycznej. Teraz już nie popęka
, a na gumy do drążków też mam już sposób, ale o tym za jakiś czas napiszę.

Zaczyna robić się coraz cieplej, to trzeba wznowić remont ciapka

Po ostatnich oględzinach ciapka po zimie zauważyłem, że gumy na końcówkach drążków kierowniczych są popękane i gumy pod chłodnicą też *tdown*
Dodam, że gumy były nowe. Jak się okazuje jakość pozostawia wiele do życzenia.
Wczoraj wieczorem wymieniłem już gumy pod chłodnicą. Po prostu powycinałem za pomocą otwornicy nowe krążki z gumy syntetycznej. Teraz już nie popęka

Facebook. old URSUS tractor
- bartoxc330
- Posty: 141
- Rejestracja: 26 gru 2011, 18:04
RE: Remont-URSUS C-325
Dzisiejsza jakoś jest jaka jest niestety*no*
Wiosna tuż tuż*music*
Wiosna tuż tuż*music*
RE: Remont-URSUS C-325
To trochę żałosne ,że w tych czasach mamy takie materiały słabe technologicznie , a w ptr-u zrobione potrafią służyć do dziś.
RE: Remont-URSUS C-325
Moje gumy na drążkach tak samo jak u Dambera popękały. Zaraz po pół roku. Gdyby ktoś wiedział u jakiego producenta można kupić lepsze to proszę o wiadomość.
. Tak ,przykre to jest w dzisiejszych czasach, bo sam pamiętam , jak dawniej narzekałem na PRL-owską jakość z nadzieją , że kiedyś się to zmieni. Niestety, tak jak wiele rzeczy zmieniło się, ale nie na lepsze.
. Tak ,przykre to jest w dzisiejszych czasach, bo sam pamiętam , jak dawniej narzekałem na PRL-owską jakość z nadzieją , że kiedyś się to zmieni. Niestety, tak jak wiele rzeczy zmieniło się, ale nie na lepsze.
RE: Remont-URSUS C-325
Damber mógłbyś napisać jakiej firmy farbę użyłeś na silnik i który kolor z palety RAL.
RE: Remont-URSUS C-325
Facebook. old URSUS tractor
RE: Remont-URSUS C-325
I na farbie staneło....
RE: Remont-URSUS C-325
ciapek25 napisał/a:
I na farbie staneło....
Stanęło na farbie, bo ciapek został sprzedany...
Facebook. old URSUS tractor
RE: Remont-URSUS C-325
*bugs* szkoda . tez pozbylem sie ciapka.
RE: Remont-URSUS C-325
Damber
Nie chcę zakładać nowego tematu ale ile wchodzi oleju do pompy wtryskowej do C-330.
Ile ml.ma być w komorze mechanizmu odśrodkowego a ile ma być oleju pod sekcjami?*tup*
Nie chcę zakładać nowego tematu ale ile wchodzi oleju do pompy wtryskowej do C-330.
Ile ml.ma być w komorze mechanizmu odśrodkowego a ile ma być oleju pod sekcjami?*tup*
RE: Remont-URSUS C-325
Do regulatora wchodzi 90 ml, a pod sekcje około 30 ml z tym, że nowe pompy mają te układy połączone i olej swobodnie przepływa podczas pracy z pompy wtryskowej do komory regulatora. W tych pompach jest zazwyczaj tylko jeden bagnet, bo w starych były dwa - jeden do oleju w regulatorze, a drugi do sprawdzania stanu oleju w pompie wtryskowej. Najlepiej zobacz po bagnecie ile oleju powinno być *tup*
Facebook. old URSUS tractor
RE: Remont-URSUS C-325
Pompa jest z 1982r i ma tak jak piszesz jeden bagnet w komorze sekcji tłoczących.
Zalałem regulator obrotów tak jak piszesz 90ml a pod sekcje wlałem 50ml ale nawet bagnet się nie zamoczył.
Coś właśnie mi nie pasuje z tą ilością oleju pod sekcjami.
Chciałem się upewnić.*sarcasm*
Zalałem regulator obrotów tak jak piszesz 90ml a pod sekcje wlałem 50ml ale nawet bagnet się nie zamoczył.
Coś właśnie mi nie pasuje z tą ilością oleju pod sekcjami.
Chciałem się upewnić.*sarcasm*
RE: Remont-URSUS C-325
To masz już nową pompę. Te pojemności dotyczą pompy ze starego typu regulatorem. Śmiało lej pod krechę na bagnecie, aż będzie odpowiedni poziom.
Facebook. old URSUS tractor
RE: Remont-URSUS C-325
Dzięki Damber za informacje!
RE: Remont-URSUS C-325
Spoko. Sam walczę z pompą wtryskową od jesieni. Już niedługo będzie relacja z budowy stołu do regulacji pomp, bo bez tego ani rusz. Ciąg dalszy będzie w tym temacie: http://www.retrotraktor.pl/forum/viewth ... ad_id=6163
Facebook. old URSUS tractor
RE: Remont-URSUS C-325
Czy informacja o sprzedaży to nie pirima aprilisowy żart?
RE: Remont-URSUS C-325
Według Instrukcji obsługi, do pompy C 330 zalecana ilośc oleju to 0,6L. Jednak to jest za dużo. Sprawdzone z doświadczenia. Wygoni ten nadmiar przelewem.
Doświadczony pompiarz mówił, że 0,5L wystarczy. Więcej nie potrzeba.
Na tej miarce mało jest znać świeży olej.
Doświadczony pompiarz mówił, że 0,5L wystarczy. Więcej nie potrzeba.
Na tej miarce mało jest znać świeży olej.
RE: Remont-URSUS C-325
Starzy pompiarze zalecają nalać nawet mniej, 3 setki jej wystarczy bo resztę tyłem wygania. U siebie dolewałem to tak było.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
RE: Remont-URSUS C-325
Z tego co dotychczas zauważyłem odkąd dłubię przy pompie, to nawet jeśli jest odpowiedni stan oleju w pompie może go wywalać rurką odpowietrzającą (przelewem). W pompie olej jest tłoczony podczas pracy za pomocą wałka krzywkowego na popychacze, a nadmiar oleju spływa otworem przelewowym z komory popychaczy do komory regulatora i tak w kółko olej wędruje po pompie. Jeśli ten otwór między komorą popychaczy, a komorą regulatora będzie przytkany, to stan oleju w komorze popychaczy podniesie się do wysokości otworu rurki przelewowej pompy i olej zamiast trafić do regulatora trafi na ziemię. Jeśli po dolaniu oleju do pompy i przepracowaniu 2-3 godzin silnika na wyższych obrotach stan oleju w pompie będzie znowu niski, to można być pewnym, że otwór między komorami jest przytkany.
Facebook. old URSUS tractor