Remont-URSUS C-325
RE: Remont-URSUS C-325
Dzięki. Będę wiedział w razie co na jaki koszt się nastawiać.
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
RE: Remont-URSUS C-325
Jakoś zaufania nie mam do tych "oryginalnych" waryńskich części... O wiele lepsze byłyby koła z Chełmna.
RE: Remont-URSUS C-325
pawelll48 napisał/a:
Jakoś zaufania nie mam do tych "oryginalnych" waryńskich części... O wiele lepsze byłyby koła z Chełmna.
Może napisz coś więcej - dlaczego? Miałeś jakieś przykre niespodzianki...
Koła dopiero dziś udało mi się założyć, bo sąsiad potrzebował pomocy przy sianokiszonce. Jutro pobudka o 4.00 i trzeba dokończyć składanie.

Poskładane!

Po jeździe próbnej muszę powiedzieć, że to nie jest ten sam ciągnik co był przed remontem

Wszystko było "rozklekotane" Teraz wiem, jak się prowadził ciapek jak z fabryki wyjeżdżał - super!
Najbardziej cieszy układ kierowniczy i cichutki most.
Miałem okazję pojeździć przy sianokiszonce C-330M, to muszę przyznać, że most było słychać, a u mnie w C 325 zapanowała cisza. Po zmianie łożyska i lewarka zmiany biegów biegi wchodzą bardzo ładnie, no i hamulce działają tak jak powinny.
Teraz mogę instalację elektryczną robić. Miała być gotowa z C-330 (nawet kupiłem), ale będę robił od podstaw, bo ma być tak zrobiona, żeby jak najmniej przewodów było widać.
Facebook. old URSUS tractor
RE: Remont-URSUS C-325
Super. już ciapek pojeździł sobie i tym samym dał frajdę jego wybawicielowi.... aż miło.*clap*
RE: Remont-URSUS C-325
Bossmann - jak na swojego usiądziesz po remoncie, to pewnie też go nie poznasz. Jak sobie tak pykałem dziś, to normalnie "banan" od ucha do ucha 

Facebook. old URSUS tractor
RE: Remont-URSUS C-325
U mnie też banan jak napisałeś ,że już nim jeździleś, tyle starań i serca włożone to teraz przyjemność. . .
RE: Remont-URSUS C-325
Wszystko ładnie, mój się wiele nie zmienił bo tylko odmalowany, ale jak sobie pojeździłem takim czystym traktorkiem i pohamowałem trochę to też mi się zwróciły wszelkie wydatki... xd
Ale ja mam powolne dawkowanie przyjemności - teraz remont stoi, bo są inne nagłe wydatki...
Z blacharką i światłami będzie jeszcze fajniej ;D
Ale ja mam powolne dawkowanie przyjemności - teraz remont stoi, bo są inne nagłe wydatki...
Z blacharką i światłami będzie jeszcze fajniej ;D
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
RE: Remont-URSUS C-325
Wicher - Twoja 30-cha jest jednak kilka lat młodsza od mojego ciapka, to może tego tak nie odczułeś. Mój był już bardzo wyrobiony np. podnośnik od nowości nie był robiony - wiesz jak to wszystko "latało" 
Teraz przynajmniej jak będę chciał sobie humor poprawić, to na ciapka i przed siebie
W zeszłym tygodniu musiałem jeszcze małą przeróbkę przeprowadzić przy bączku, a dokładnie przy odpowietrzeniu, bo był zawsze problem z uszczelnieniem tej śruby u góry. Przeróbka praktycznie jest nie widoczna, a z przedmuchem koniec - wszystko szczelne.

Teraz przynajmniej jak będę chciał sobie humor poprawić, to na ciapka i przed siebie

W zeszłym tygodniu musiałem jeszcze małą przeróbkę przeprowadzić przy bączku, a dokładnie przy odpowietrzeniu, bo był zawsze problem z uszczelnieniem tej śruby u góry. Przeróbka praktycznie jest nie widoczna, a z przedmuchem koniec - wszystko szczelne.
Facebook. old URSUS tractor
RE: Remont-URSUS C-325
I tak to nie jest jeszcze to co chciałbym uzyskać, ale pomalutku, do przodu i się zrobi...
Drugiego nie kupię bo mnie nie stać, więc ten nie może być rozbabrany. Przy remoncie objawiło się kilka luzów, po malowaniu jakieś wycieki...
To ciekawe, u mnie z bąka nigdy nie ciekło. Ciekło zewsząd, ale nie stamtąd xd
Drugiego nie kupię bo mnie nie stać, więc ten nie może być rozbabrany. Przy remoncie objawiło się kilka luzów, po malowaniu jakieś wycieki...
To ciekawe, u mnie z bąka nigdy nie ciekło. Ciekło zewsząd, ale nie stamtąd xd
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
- chrapek3011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: Remont-URSUS C-325
Bo bąk od C-330 nie ma odpowietrzenia.
RE: Remont-URSUS C-325
To ja nie wiem co to znaczy, bo moje z reguły przed remontem (po zakupie) nie są do jeżdżenia
Więc u mnie pierwsza jazda jest zawsze po remoncie he he

Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
RE: Remont-URSUS C-325
Pięknie Damber ja od wczoraj znam to uczucie i jak jechałm na zlot do Obornik ŚL.to rogal od ucha do ucha układ kier.to czysta poezja, skrzynia i w ogóle cały ciągnik to nie ten sam co przed remontem także gratuluję i oby tak dalej:p
RE: Remont-URSUS C-325
Tak, taka pierwsza jazda po remoncie to coś pięknego. Podczas jazdy widać najlepiej ile pracy włożyło się w ciągnik 
W przyszły weekend będę brał się za elektrykę, ale jeszcze jest chwila, to za oryginalną pompę wtryskową się zabrałem.
Tak wyglądała po rozkręceniu - jednym słowem nie ciekawie. Do oleju w regulatorze dostawała się woda, bo gwint na korku wlewowym był zerwany i woda sobie wciekała do regulatora. Trochę pordzewiał w środku.

Tu już obudowa regulatora i trochę drobnicy po piaskowaniu. Obudowa pompy wtryskowej została poddana mechanicznemu szczotkowaniu z racji tego, że piasek mógł by uszkodzić gładzie tulejek zębatki i gniazda popychaczy.
Mam jeszcze taką prośbę do Kolegi Chrapka
Na drugim zdjęciu zaznaczyłem czerwoną strzałką miejsce, gdzie powinna się znajdować tabliczka znamionowa. Potrzebował bym zdjęcie takiej tabliczki z regulatora R4V, a z tego co pamiętam, to Kolega Chrapek jest w posiadaniu takiej pompy - nówki, więc może by się dało strzelić fotkę tej tabliczce *tup*

W przyszły weekend będę brał się za elektrykę, ale jeszcze jest chwila, to za oryginalną pompę wtryskową się zabrałem.
Tak wyglądała po rozkręceniu - jednym słowem nie ciekawie. Do oleju w regulatorze dostawała się woda, bo gwint na korku wlewowym był zerwany i woda sobie wciekała do regulatora. Trochę pordzewiał w środku.

Tu już obudowa regulatora i trochę drobnicy po piaskowaniu. Obudowa pompy wtryskowej została poddana mechanicznemu szczotkowaniu z racji tego, że piasek mógł by uszkodzić gładzie tulejek zębatki i gniazda popychaczy.
Mam jeszcze taką prośbę do Kolegi Chrapka

Na drugim zdjęciu zaznaczyłem czerwoną strzałką miejsce, gdzie powinna się znajdować tabliczka znamionowa. Potrzebował bym zdjęcie takiej tabliczki z regulatora R4V, a z tego co pamiętam, to Kolega Chrapek jest w posiadaniu takiej pompy - nówki, więc może by się dało strzelić fotkę tej tabliczce *tup*
Facebook. old URSUS tractor
- chrapek3011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: Remont-URSUS C-325
Zrobi się.Poproszę Cię tylko o adres e-mail na PW.
- Piotrek_C325
- Posty: 10
- Rejestracja: 29 maja 2013, 10:27
RE: Remont-URSUS C-325
damber możesz napisać ile oleju wchodzi Ci do silnika?
ps. świetna maszyna i kawał dobrej roboty
ps2. nie czytałem całego tematu i dlatego pytanie o ilość oleju, jak było to wybaczcie
ps. świetna maszyna i kawał dobrej roboty
ps2. nie czytałem całego tematu i dlatego pytanie o ilość oleju, jak było to wybaczcie

RE: Remont-URSUS C-325
Dzięki.
W instrukcji pisze, że 5,5 L o ile dobrze pamiętam, ale na bagnecie pokazuje, że jest w połowie między kreskami, to 6 litrów wlewam.
W instrukcji pisze, że 5,5 L o ile dobrze pamiętam, ale na bagnecie pokazuje, że jest w połowie między kreskami, to 6 litrów wlewam.
Facebook. old URSUS tractor
RE: Remont-URSUS C-325
Wiem, że nie powinno się słuchać to co inni mówią, jednak już koledzy z AF i z PM uświadomili mnie, że oprócz napisu Ursus, to nic w nim nie ma oryginalnego. Waryński "wygrał" nie wiem jak to się fachowo nazywa (przetarg?) i teraz produkuje dla Ursusa części, ale wiadomo, wygrywa ten co najmniej woła. (Takie jest moje przekonanie - czas pokarze)damber napisał/a:pawelll48 napisał/a:
Jakoś zaufania nie mam do tych "oryginalnych" waryńskich części... O wiele lepsze byłyby koła z Chełmna.
Może napisz coś więcej - dlaczego? Miałeś jakieś przykre niespodzianki...

RE: Remont-URSUS C-325
Dokładnie - czas pokaże 
Wykonanie tryb muszę przyznać jest bardzo dokładne. Słyszałem, że na "tanich chinolach" to nawet czasami znaki na trybach się nie zgadzają. Co mnie ucieszyło, to bardzo dobrze rozwiercona tulejka w kole pośrednim - tak dopasowana, że nie musiałem jej poprawiać i przede wszystkim zero luzu.
Tylko, żeby nikt nie myślał, że ja tu jakąś reklamę tych kół robię - nie mam w tym żadnego interesu. Niech każdy kupuje według własnego uznania *yes*

Wykonanie tryb muszę przyznać jest bardzo dokładne. Słyszałem, że na "tanich chinolach" to nawet czasami znaki na trybach się nie zgadzają. Co mnie ucieszyło, to bardzo dobrze rozwiercona tulejka w kole pośrednim - tak dopasowana, że nie musiałem jej poprawiać i przede wszystkim zero luzu.
Tylko, żeby nikt nie myślał, że ja tu jakąś reklamę tych kół robię - nie mam w tym żadnego interesu. Niech każdy kupuje według własnego uznania *yes*
Facebook. old URSUS tractor