Zmiana S301D na ... 1ca90 ?

[Bolszewik]

Tak, poza tym po co tyle przełożeń ?

Każda przekładnia to nieuniknione straty (opory tarcia itd.) i większa awaryjność.

Ja uważam że w tego typu pojazdach im są prostsze i bardziej jednolite tym lepiej.

W moim samie musiała być przekładnia choćby po to by zmienić kierunek obrotów silnika. Inaczej miał bym całą masę wstecznych *flower*
Tak się szczęśliwie trafiło, a może ktoś to policzył (nie wiem bo traktor został przez dziadka kupiony, a nie zrobiony) że przełożenie idealnie pasowało. Poza tym rozwiązana była sprawa różnicy wysokości osi sprzędła i osi silnika. Maszyna była do bólu prymitywna i zrobiona co tu kryć po partacku. Ktoś po prostu skrócił ramę od Uaza przyspawał tylną oś na sztywno w miejsce silnika wspawał w poprzek cztery kątowniki. Na pierwszych dwóch stał silnik na trzecim w/w reduktor na ostatnim była podwieszka na której podpierało się sprzęgło. Wszystkie to połączone było ze sobą dość nieudolnie / niedbale aczkolwiek dość skutecznie pracowało przez kilkanaście lat.

Pojazd nigdy nie przeszedł gruntownej przebudowy choć pomysł był. Brak odpowiedniego zaplecza warsztatowego, wolnych środków finansowych, a przede wszystkim realnej potrzeby.

A może Ty za wiele wymagasz od swojego pojazdu ?
Jak masz dwie skrzynie biegów to powinieneś mieć tych biegów sporo ?
Nie możesz dobrać prędkości ?
Coś mi tu nie gra, w tych skrzyniach czy sprzęgle, a może w mostach ?

Na pierwszej skrzyni jak wbijesz 1 lub 2 to powinieneś mieć właśnie przełożenie około 2,5 jak było u mnie. Skrzynia druga, ta z 4x4 jest pewnie kopią lub pierwowzorem tej co była u mnie, więc przełożenia powinny być podobne.

[Jackus]

U mnie sytuacja jest podobna - sprzęt kupiłem pół roku temu, nie robiłem od podstaw. Generalnie uważam, że jest zrobiony dość solidnie i przemyślanie, więc warto zainwestować ale tylko brakuje mu mocy.
Z tymi skrzyniami to mam tak, że w sumie jest 9 biegów do przodu i 3 do tyłu (nie licząc jednoczesnego wstecznego na jednej i drugiej skrzyni) - czyli masa przełożeń, ale... no właśnie jest ale...
Używam go w górach wobec czego nie zależy mi na prędkości tylko na mocy.
Generalnie mogę jeździć na przełożeniach 1-1, 1-2, 1-3 (sporadycznie), 2-1 reszta się dla mnie nie nadaje (całkiem słaby) chyba, że po równym - wtedy jest w stanie osiągnąć chyba ze 60/h albo i więcej ... maks jechałem na przełożeniu 2-3 i wymiękłem (wiadomo, wszystko podskakuje - komfort trooochę gorszy niż w samochodzie ). Wobec czego pomyślałem sobie, że gdybym go trochę zwolnił (np. o połowę) miałbym kilka biegów w tempie ślimaczym ale za to mocniejszych, a i tak wtedy zostało by jeszcze kilka do trochę szybszej jazdy.

Tak więc chyba faktycznie coś u mnie nie gra tak jak powinno.

[z_daro]

Nie wiem po co się tak głowicie reduktory można sobie dorabiac jakie się chce bo jak wyjdą obroty takie że będzie "masa wstecznych" wtedy się daje dyfer o 180 stopni i już jedziemy do przodu:D

[Jackus]

No to właśnie u mnie pewnie jest podobnie (dyfer o 180) skoro mam 9 biegów do przodu.
OK - czyli w pierwszej kolejności spróbuje zmienić redukcję między skrzyniami, a potem się zobaczy.

[Bolszewik]

A jaką ty masz tą drugą skrzynie która daje napęd 4x4 ?
Na zdjęciach jej nie widać dokładnie.

Zrób jej porządne zdjęcie lub napisz od czego pochodzi (jeśli już wiesz). Wówczas będzie łatwiej.

[Jackus]

Umieściłem dodatkowe zdjęcia ale w dalszym ciągu nie wiem od czego ta skrzynia jest. Zdjęcia daje takie jakie mam - za tydzień będę mógł dopiero zrobić lepsze (od spodu itd).

Zdjęcia:
http://91.194.228.112/Jacek/tr/index.htmlWłaśnie dodałem nowe zdjęcia, na których dobrze widać obie skrzynię biegów.
Skrzynie te są połączone "na sztywno", między nimi jest koło zębate do napędu wałka. Tak jak ostatnio pisałem chciałem zmienić redukcje między skrzyniami, ale jak się okazało skrzynie są spięte na sztywno co utrudnia zmianę - i co w takiej sytuacji proponujecie ?

http://91.194.228.112/Jacek/tr/index.html

[marek76m]

Witam ,wg mnie konstrukcja wygląda tak;
sprzęgło żuk, pierwsza skrzynia żuk ,potem reduktor na dwóch kołach, póżniej skrzynia aro(muscel)z
wyjściem na przedni napęd , mosty też najprawdopodobniej aro(muscel)
Pozdr.

[Bolszewik]

Most przedni nie Aro tylko Muscel. Aro nie miało z przodu mostu, przynajmniej to które ja miałem było na wahaczach. Tylny Aro lub były takie same jak w Muscelu.

[Jackus]

Czy mam rozumieć, że między skrzyniami mam reduktor czy mam wstawić (jak widać laik jestem - jeszcze *rolleyes* ) ?
Z tego co widzę to chyba mam, a więc pytanie jest czy w tym reduktorze mogę coś zmienić (te dwa koła), żeby go spowolnić i wzmocnić ?

[marek76m]

Bolszewik napisał/a:
Most przedni nie Aro tylko Muscel. Aro nie miało z przodu mostu, przynajmniej to które ja miałem było na wahaczach. Tylny Aro lub były takie same jak w Muscelu.

Muscel jest to nazwa samochodu ARO M 461.

[Jackus]

A ten "reduktor na dwóch kołach" to od czego jest ?
Można go w jakiś sposób zmodyfikować lub zastąpić innym ?

[marek76m]

Reduktor jest najprawdopodobniej dorabiany.Można dorobić nowy o większym przełożeniu

[Jackus]

Jeżeli reduktor jest dorabiany to chyba faktycznie najlepiej coś dorobić - wymienić koła zębate ale tu rozstaw osi będzie trzymał vs średnice kół, a może dwa koła + solidny łańcuch - pewnie najłatwiej dobrać ?Witam ponownie.

Zmiany w reduktorze, o których pisałem, wolałbym uniknąć ze względu na wałek przekazu mocy.
W związku z tym rozważam jeszcze dwie możliwości:
1. Zmiany w skrzyni biegów
2. Zmiany w mostach

W związku z tym mam pytanie:
Czy ktoś się orientuje czy można w jakiś sposób zrobić redukcje w samej skrzyni biegów (spowolnić ją) - skrzynie mam z ARO ?
Czy ktoś ma pomysł na redukcje w samych mostach, czy można je w jakiś sposób spowolnić ? - podobno identyczne mosty są w "Afganach" i są dodatkowo wolniejsze ?