C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Tutaj relacjonujemy tylko przebieg prac restauracyjnych naszych ciągników i maszyn, a wszelkie porady itd. opisujemy w dziale Porady i wskazówki
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: Wicher »

Na szczęście nowe błotniki nie zdążyły tam zgnić xD
Poprzedni właściciel nawet ich pod kolor ciągnika nie podmalował.
A odnośnie błotochronów - wymyśliłem ostatnio żeby pomalować je pod kolor felg (kremowe). Myślicie że to dobry pomysł?
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: damber »

Ja myślałem o takich błotochronach do swojego C 325, bo w moich błotnikach płaty boczne są bardzo krótkie i w polu to ziemia leci na nogi. Kremowe??? to może lepiej pod kolor korpusów je pomalować.
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: Wicher »

W sumie to nie jest głupia myśl!
Bo one mi się najbardziej wycierają, a korpusy po to czarne/siwe żeby łatwo podmalować było...
Zastanowię się nad tym ;)
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: damber »

Ja jak dorobię sobie takie błotochrony to właśnie pomaluję je na szaro jak korpusy w ciągniku.
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: Wicher »

Nie jest to wcale zły pomysł...
Nie jestem jeszcze do końca pewien koloru błotników i maski, ale czarny w połączeniu z zielonym groszkiem może nie być zbyt ciekawy...
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: damber »

Z czarnym to fakt może za dobrze nie będzie wyglądać, ale z szarym było by OK.



A może tak:
http://www.naszekrosno.pl/files/pict/20 ... I1OT_m.jpg
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: Wicher »

Zółto - niebieskie C 330 jakoś mi nie odpowiada, pełno tego...
Rozważam kolory: blok czarny lub siwy, blachy zielony groszek, niebieskie lub inne (może ktoś zaproponuje jakiś ciekawy kolor) Felgi bezdyskusyjnie kremowe.



O, znalazłem niebiesko-czarne. Całkiem fajnie wygląda:
http://moto.allegro.pl/ciagnik-ursus-c- ... 99386.html
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
bossmann
Posty: 2141
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: bossmann »

Obrazek



moja propozycja.
Muran001
Posty: 369
Rejestracja: 31 gru 2011, 12:23

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: Muran001 »

Na Twoim miejscu dałbym:
-podwozie siwe
-blachy zielony (lub jakiś odcień).
jacek0106
Posty: 685
Rejestracja: 11 lut 2012, 19:38

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: jacek0106 »

Nic nie kombinuj, doszukaj się fabrycznych barw i takie dorób, niech wygląda jak z fabryki w jego epoce.
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: Wicher »

Jacku, swoje C 330 chcę zrobić połowicznie w zgodzie z oryginałem.
Na korpus szary/czarny, felgi kremowe - to raczej pewne. Kolor oblachowań zależy od tego co wymyślę, ma być ładnie i niepowtarzalnie. Dlatego nie jestem ostatecznie pewien co do koloru korpusu-zależy jak kolory wyjdą w zestawieniu. Tych c 330 jeździ tyle że chciałbym jakoś swoją wyróżnić ;)
I tak jak Sławek zacznie robić swoją to będzie biła stopniem oryginalności moją na głowę już na starcie ;)
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
jacek0106
Posty: 685
Rejestracja: 11 lut 2012, 19:38

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: jacek0106 »

Wicherku ja kiedyś też kombinowałem, ale uwierz to się na dluższą metę nie sprawdza.
C-330 z tego rocznika w oryginalnym malowaniu i idealnym stanie to aż tak dużo nie jeżdzi.
A z takim kozakiem jak Sławek ciężko konkurować, tylko trzeba równać do jego poziomu, a On na pewno jeszcze doradzi.
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: Wicher »

No wiem, ale mi ciągnik jest potrzebny do pracy w polu i pomocy w warsztacie xD
Więc nie będzie na sto procent oryginalny. Muszę tylko rozważyć rozsądny kompromis pomiędzy oryginalnością a użytecznością, kabiny mu nie założę, ale halogeny robocze już tak...
No i dla mnie koszt remontu też gra ogromną rolę, studia idą, zaraz wydatki, dojazdy itp...
Więc muszę to robić z głową. Sławek mnie za taką nieoryginalność nie zlinczuje, bo ja chcę mojemu staruszkowi tylko godziwą emeryturkę zapewnić, to taki mój wołek roboczy.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: chrapek3011 »

Każdy robi w/g siebie,ale Wicherku zrób siwe korpusy i zielone blachy,felgi wiadomo....To tylko tak ode mnie.Zrobisz jak będziesz uważał.Z czarnym to nie rób.Czarny tylko do czerwonego się nadaje.

U mnie detalowo to do 98%. Na pewno będzie alternator i rozrusznik szybkoobrotowy.Jakoś przyzwyczaiłem się do tego ,,komfortu,,.
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: Wicher »

Tak też myślę, jakiś ciekawy zielony odcień dobrać, może z palety Fendta...
Zielony to mój ulubiony kolor, wiadomo, jak las xD
Ale wszystko w praniu wyjdzie, wiadomo. Jak koledze trafi się na mieszalni okazyjnie jakiś akryl to tym akrylem się blachy poleci, żeby wygląd był.
A blok to autorenolak, ze względu na łatwość domalowania.

Odnośnie oryginalności - trochę przeróbek będzie, światła awaryjne, dodatkowe halogeny, wyjścia na pneumatykę z przodu i z tyłu, alternator,.. Nie chcę zakłócić sympatycznego wyglądu trzydziestki i nie założę jej na przykład lamp od Fergusona, ale nieduży pałąk z tyłu do halogenów i "koguta" się znajdzie.
Nie mogę zapominać że ciągnik służy do pracy.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
jacek0106
Posty: 685
Rejestracja: 11 lut 2012, 19:38

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: jacek0106 »

To prawda czarny idealnie z czerwonymi blachami się komponuje, ale to są czasy pózniejsze np,Zetor 7211. Sławek, alternator,rozrusznik planetarny, klimatyzację i inne bajery to masz w swoim VW.
Staremu traktorowi zostaw charakter jego czasów.
Wicherku sam widzisz że Sławek też nie chce 100% oryginału, ale kolor dobrze radzi.
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: Wicher »

Tak trzeba będzie zrobić... Ale do malowania jeszcze daleko, trzydziestkę czekają spore wykopki, opryski i jesienne orki a mnie wstawienie piecyka do warsztatu ;)
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: chrapek3011 »

Lampy przód-tył,zegary,siatka grila,tło napisu,wsporniki tylnych lamp,szperacz....to oryginały,np.blachy też nowe mam...ale alternator i rozrusznik musi być...tylko te dwie rzeczy...Mam dużo klamotów z epoki nowych z metkami.Tak,że ten alternator i rozrusznik to tylko dla swojej próżności.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: damber »

Jacek ja też w swoim C 325 mam alternator o taki:
Obrazek

Trochę nowoczesności nie zaszkodzi ;)
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
chrapek3011
Posty: 4000
Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44

RE: C 330 z 1970 - prawdziwa historia

Post autor: chrapek3011 »

Mówiłem Wam o tym dawno temu i widzę,że się dokonało...Bardzo dobrze,przynajmniej w oczy się nie rzuca.

Ale czad...opaski i inne gadżety chromowane.Yess...
ODPOWIEDZ