C 328 cieknący filtr

Wszystko o naszych Ursusach
Awatar użytkownika
chrisnet
Posty: 9
Rejestracja: 24 lip 2012, 19:39

C 328 cieknący filtr

Post autor: chrisnet »

Jestem tu po raz pierwszy więc zacznę od przywitania się i złożenia deklaracji nie zaśmiecania tego forum, z którego archiwum już kilkakrotnie skorzystałem :)
Przed dwoma miesiącami wyremontowałem ciapka z 66 roku, który jest w rodzinie dłużej niż ja, choć sam dobijam do 40stki.

I jak to po remontach bywa okazuje się, że do ideału ciapkowi jeszcze daleko a pytań w stylu jak sobie poradzić wciąż przybywa.

Pierwsze pytanie jakie mam do Was, a na które nie doszukałem się odpowiedzi w archiwum to:
Jak poradzić sobie z uszczelnieniem oryginalnego filtra oleju ursusa C328? Filtr Cieknie na ringu - uszczelce, a dociąganie górnej śruby kopuły filtra jedynie pogarsza sprawę. Dodam, że nie chcę wymieniać go na nowy typ aby nie psuć oryginału.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: damber »

Witaj.

Ja kupiłem dwa nowe 0-ringi, ale takie grube i bardzo ciężko zakłada się teraz tą osłonę filtru, ale za to nie przecieka, a u góry pod oczko odpowietrzenia filtru dałem gumową podkładkę i nie dociągam za mocno nakrętki.
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
chrisnet
Posty: 9
Rejestracja: 24 lip 2012, 19:39

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: chrisnet »

Dzięki za szybką odpowiedź. A czy te grube 2 O-ringi założyłeś jednocześnie? No i czy Twój filtr ma kopułę żeliwną czy blaszaną - bo podobno były 2 typy i właśnie te blaszanki ciekły częściej.
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: Wicher »

Zawsze możesz też wyciąć sobie z jakiejś dętki opaskę z gumy, którą przykleisz do dołu kopułki silikonem, też będzie działało.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: damber »

Kopułkę mam blaszaną, była bardzo powgniatana, ale udało się ładnie wyklepać do stanu fabrycznego. Wcześniej też ciekło na O-ringach, to było zasmarowane czerwonym silikonem. Fabrycznie, to te filtry miały trzy uszczelnienia - 2 O-ringi i była jeszcze uszczelka na samym dole korpusu filtra tak, że dokręcając nakrętkę na kopułce dociskało się kopułkę do tej uszczelki, ale większość ciapków już nie posiada tej uszczelki i mój też nie ma, ale teraz nie przecieka, to się tym nie przejmuję.
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
chrisnet
Posty: 9
Rejestracja: 24 lip 2012, 19:39

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: chrisnet »

damber pamiętasz może od czego dopasowałeś te O-ringi do filtra? Spędziłem dzisiaj sporo czasu w składnicy części do maszyn rolniczych, gdzie z panem z magazynu próbowaliśmy dobrać takie O-ringi do filtra oleju 328 i jedyne jakie znaleźliśmy były cienkie i o profilu okrągłym a chyba lepszym rozwiązaniem byłyby płaskie i grubsze, wydaje mi się, że takie dobrałeś, ale może się mylę. Wziąłem więc 2szt na próbę bo 3zł to żadna inwestycja ale nie sądzę by rozwiązały problem wycieku.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: damber »

Powiem Ci tak...
Ja zabrałem stare o-ringi do sklepu i powiedziałem sprzedawcy, że potrzebuje o tej średnicy, ale grubsze i sam sprzedawca mi je dobierał. Z jakiej maszyny są te o-ringi tego Ci nie powiem, bo sam nie wiem, ale są okrągłe(w przekroju) i dużo grubsze niż te stare. Średnicą są troche mniejsze niż te stare, ale to dobrze, do ciasno siedzą na korpusie filtru oleju. Bardzo ciężko zakłada się teraz kopułkę na filtr. Musiałem nawet od wewnątrz wysmarować kopułkę olejem, aby ją założyć pierwszy raz.
Ile masz rowków na o-ringi w korpusie filtru? , bo w moim są dwa.
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
papiszon
Posty: 511
Rejestracja: 08 lis 2010, 21:10

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: papiszon »

@ chrisnet, jedna rada. Nigdy nie zakładaj uszczelki ze zwykłej gumy tam, gdzie jest styczność z olejem, a tym bardziej nie smaruj silikonem. @Wicher, wybacz, ale to jest rozwiązanie prowizoryczne. Sama guma uszczelni na jakiś czas, potem uszczelka rozlazie się, a silikon plus guma = rozłażenie się uszczelki proporcjonalnie do nacisku.

A propos, jest na forum strona "Powitalna", gdzie możesz (na ile chcesz) się przedstawić.
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: Wicher »

Owszem, jest to rozwiązanie prowizoryczne, żeby nie rzec że "plebejskie". Ale moje całkiem spore jak na młody wiek doświadczenia potwierdzają fakt że takie prowizorki często pracują najdłużej.
Nie musi być to guma z dętki, może być to jakikolwiek inny kawałek wycięty z czegokolwiek innego.
Sukces takiego uszczelnienia nie zależy tak bardzo od materiału jak od wykonania ;)
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
Awatar użytkownika
chrisnet
Posty: 9
Rejestracja: 24 lip 2012, 19:39

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: chrisnet »

OK Panowie temat uszczelnienia filtra oleju mojego URSUSA C 328 został rozwiązany.

~damber Dzięki Wielkie, ponieważ zastosowałem Twój patent czyli 2 O-ringi gumowe o przekroju OKRĄGŁYM ale GRUBSZE i o nieco mniejszej średnicy niż te oryginalne. Filtr już nie kapie i nie poci się. Dodatkowo dołożyłem trzeci O-ring na sam spód kopuły, ale spełnia on głównie rolę wypełniacza szczeliny korpusu nieco okaleczonego latami eksploatacji. Mój filtr ma 2 rowki na O-ringi a z tego co zauważyłem faktyczne uszczelnienie stanowi ten umieszczony wyżej. Dolny drugi O-ring dopełnia uszczelnienie.

TRUDNOŚCI zastosowania powyższego patentu:
1. Jak pisał ~damber - nałożenie kopuły jest utrudnione. Dodam, że BARDZO utrudnione. Za pierwszym podejściem wgniotłem kopułę a mimo tego nie udało mi się jej wcisnąć. Minimalnie i z wyczuciem zeszlifowałem na szlifierce stołowej pierwszy gumowy O-ring po zewnętrznej stronie, włożyłem go ponownie i wysmarowałem olejem. Ciasno było ale tym razem kopuła dała się docisnąć aż na dolny O-ring, co było już łatwiejsze, ponieważ kopuła na dole jest lejkowato wytłoczona.
2. aby operację przeprowadzić musiałem zdemontować filtr wraz z podstawą i umieścić wszystko w dużym imadle.

~papiszon napisałeś, aby nie stosować uszczelnień z gumy do filtra oleju, ale z czego innego mógłbym te uszczelki zrobić lub od czego dobrać? Wiem, że są materiały typu "korek" lub "korko-guma", stosuję takie w innych moich zabytkach ale do ciapka nie mogłem znaleźć nic z tego materiału co by przypominało O-ring filtra. Zastosowałem więc gumowe i nie obawiam się, że się rozlezą bo tam gdzie siedzą to może być nawet korzystne aby się nieco rozepchały. Oczywiście jak się to stanie, ponowne ich włożenie nie będzie możliwe.

~Wicher dzięki za podpowiedź użycia silikonu, pewnie chciałeś dobrze :) ale ja nie uznaję uszczelniania silikonem tam gdzie pracuje olej. Zawiodłem się na silikonach wiele razy i praktycznie nie stosuję silikonu nigdzie poza domową łazienką.

Jeszcze raz Dzięki za merytoryczną pomoc, Ciapek jest coraz bliższy właściwego stanu :) .. a z tej radości, że już nie cieknie dołożyłem mu dzisiaj świeżo odnowiony oryginalny szperacz :) Pozdrawiam
gringo
Posty: 23
Rejestracja: 08 wrz 2011, 21:32

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: gringo »

chrisnet napisał/a:

... ja nie uznaję uszczelniania silikonem tam gdzie pracuje olej. Zawiodłem się na silikonach wiele razy i praktycznie nie stosuję silikonu nigdzie poza domową łazienką.
No to producenci silikonów do uszczelniania silników, tzw. płynnych uszczelek są zmartwieni. Tak się starają żeby ten silikon uszczelkę zastąpił, a tu ... lipa. To po co oni się starają tak, kurde?
jacek0106
Posty: 685
Rejestracja: 11 lut 2012, 19:38

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: jacek0106 »

Witam. Możesz pokazać nam trochę tego ciapka? Odrestaurowanych egzemplarzy to już wiele nie ma i ludzie chętnie popatrzą. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
chrisnet
Posty: 9
Rejestracja: 24 lip 2012, 19:39

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: chrisnet »

gringo napisał/a:
No to producenci silikonów do uszczelniania silników, tzw. płynnych uszczelek są zmartwieni. Tak się starają żeby ten silikon uszczelkę zastąpił, a tu ... lipa. To po co oni się starają tak, kurde?
:) kiedyś był taki co się starał ... Syzyf

a tak na serio - nie jestem znawcą "silikonów" a zaledwie mechanikiem amatorem. Jeśli jakiś patent kilkakrotnie mi się nie sprawdza - sięgam po inne rozwiązania. Ale nie twierdzę, że wszystkie silikony są do kitu, prawdopodobnie nie trafiłem jeszcze na te właściwe.
Awatar użytkownika
damber
Posty: 2571
Rejestracja: 29 lis 2009, 19:18
Kontakt:

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: damber »

Chrisnet - no to spoko, że u Ciebie też się sprawdziły te grubsze o-ringi, a jeśli chodzi o puchnięcie to nie ma się co martwić, bo stare też były z gumy.
Po to jest to forum, aby sobie pomagać, ale też po to aby się pochwalić swoim sprzętem - liczę na jakieś fotki, a może temat założysz...
Facebook. old URSUS tractor
Awatar użytkownika
chrisnet
Posty: 9
Rejestracja: 24 lip 2012, 19:39

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: chrisnet »

jacek0106 napisał/a:
Witam. Możesz pokazać nam trochę tego ciapka? Odrestaurowanych egzemplarzy to już wiele nie ma i ludzie chętnie popatrzą. Pozdrawiam.
Tak proszę to pierwsza z fotek. Inne muszę zoptymalizować i wstawię przy okazji. Za kółkiem mój brat, na błotniku bratanek a na lawecie należący do kolegi Citroen z 48r :)

Obrazek
damber napisał/a:
Po to jest to forum, aby sobie pomagać, ale też po to aby się pochwalić swoim sprzętem - liczę na jakieś fotki, a może temat założysz...
Ok tu fotka filtra ze zdjętą kopułką i widokiem na dwa rowki na O-ringi. Wrzucam dla tych osób, które będą się może zastanawiały o jaki typ filtra chodziło w tym wątku:

[center]Obrazek[/center]

A tu wspomniany szperacz:

[center]Obrazek[/center]

3 dni przed wstawieniem powyższej fotki ten szperacz był jedynie kupioną na allegro zardzewiałą kupą złomu z owsem i pająkami w środku, ale nadawał się do reanimacji. To jak wyglądał podaję w linku by nie nadużywać cierpliwości admina:
http://www.chrisnet.webd.pl/ciapek/szperacz_przed.jpg

Co do zakładania nowego tematu Damber - no nie wiem. Jestem amatorem a w sprawach mechaniki, czy profesjonalnej renowacji wątki powinni tworzyć raczej Ci co nie mają się czego powstydzić :) Ja popełniłem przy renowacji Ciapka kilka wstydliwych "niedoróbek" jak zacieki, nieeleganckie szpachlowanie itp. więc nie chcę się narzucać z niedokończonym dziełem :)
Awatar użytkownika
papiszon
Posty: 511
Rejestracja: 08 lis 2010, 21:10

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: papiszon »

chrisnet napisał/a:
OK Panowie temat uszczelnienia filtra oleju mojego URSUSA C 328 został rozwiązany.



~papiszon napisałeś, aby nie stosować uszczelnień z gumy do filtra oleju, ale z czego innego mógłbym te uszczelki zrobić lub od czego dobrać? Wiem, że są materiały typu "korek" lub "korko-guma", stosuję takie w innych moich zabytkach ale do ciapka nie mogłem znaleźć nic z tego materiału co by przypominało O-ring filtra. Zastosowałem więc gumowe i nie obawiam się, że się rozlezą bo tam gdzie siedzą to może być nawet korzystne aby się nieco rozepchały. Oczywiście jak się to stanie, ponowne ich włożenie nie będzie możliwe.

Oringi są gumowe, ale wykonane z gumy olejoodpornej. Ja pisałem, aby nie stosować zwykłej gumy (np. z dętki). Silikon dobry jest przy uszczelnieniach na szybko, gdy nie ma pod ręką odpowiedniej uszczelki. Dobra jest (nawet na stałe) pasta silikonowa do montażu skrzyń biegów.

Ciapek wygląda bardzo fajnie. Powodzenia.*tup*
gringo
Posty: 23
Rejestracja: 08 wrz 2011, 21:32

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: gringo »

Nooo, z tym szperaczem to wykonałeś majstersztyk. Aż trudno uwierzyć, że z tego szmelcu na fotce z Allegro, zrobiłeś lampę jak z fabryki. Szacun wielki! A ze silikonami do uszczelnień silnikowych, to może i miałeś dobre w rękach, tylko popełniłeś błąd przy stosowaniu. Mi też nie trzymały takie połączenia aż do chwili, gdy na forum RT wyczytałem, że powierzchnie do pokrycia silikonem muszą być idealnie czyste (odtłuszczone). Przygotować trzeba je tak, jak blachy do lakierowania, wtedy musi trzymać. Oczywiście masz rację, że jakość silikonu też jest ważna.
Jakiś kolorowy znaczek (logo URSUS) masz na masce, to oryginał czy zamiennik?
Awatar użytkownika
Wicher
Posty: 2087
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: Wicher »

Odnośnie czyszczenia powierzchni pod silikon to polecam Acrysol z firmy Kent, ewentualnie zmywacz silikonu z Forcha. Używamy tego na serwisie motocykli do czyszczenia powierzchni pod deklami, zaolejonych, brudnych, zniszczonych... Silikon po tym trzyma jak złoto.

Chrisnet, ciapuś jak złoto :) Przy okazji patrzenia na niego znalazłem chyba kolor do swojego C 330...
Niedoróbkami się nie przejmuj, każdemu się zdarzają.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
Awatar użytkownika
chrisnet
Posty: 9
Rejestracja: 24 lip 2012, 19:39

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: chrisnet »

gringo napisał/a:
trudno uwierzyć, że z tego szmelcu na fotce z Allegro, zrobiłeś lampę jak z fabryki.
Jakiś kolorowy znaczek (logo URSUS) masz na masce, to oryginał czy zamiennik?
dzięki za dobre słowo :) ..takie dodatki i gadżety jak ten szperacz, choć użytkowo nie muszą mieć istotnego znaczenia, przydają zabytkom właściwego wyglądu, dlatego zawziąłem się by tą lampę zrobić jak najlepiej.

A znaczek - niestety jeszcze nie mam oryginalnego, ciągle go poszukuję ale mi się "wymyka". Ostatnio namierzyłem ciapka ze znaczkiem i będę próbował zrobić odcisk w plastelinie rzeźbiarskiej a potem zrobić jakiś odlew. Chyba, że wcześniej kupię oryginał. To na masce to naklejka ze zlotu pojazdów zabytkowych :)
jacek0106
Posty: 685
Rejestracja: 11 lut 2012, 19:38

RE: C 328 cieknący filtr

Post autor: jacek0106 »

Bardzo ładna kolekcja ogórków. .Wielki szacun i chylę czoła. A w temacie uszczelnień to coraz częściej w nowoczesnych konstrukcjach spotykam fabryczne połączenie tylko na pastę, bez uszczelki, np miska olejowa do bloku Chrysler Voyager, ale to wiadomo nowoczesne tanie badziewie, zarysujesz przylgnie i musisz kombinować uszczelkę bo w katalogu nie istnieje, wszystkie sprzęty po 2000r to jednorazówki.
ODPOWIEDZ