Co to za silnik S?
RE: Co to za silnik S?
To za co chce pan 2000 zl. ?
RE: Co to za silnik S?
Silnik s 60 parę lat temu mogłem mieć za flaszkę, ale młody byłem i mnie to nie interesowało.
Cena złotówka za kilo jest najbardziej realna.
Cena złotówka za kilo jest najbardziej realna.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
RE: Co to za silnik S?
Wlasnie. tak tez pomyslalem ze s60 nie wazy 2 tony. *helpless*
RE: Co to za silnik S?
Pewien gośc daje mi za niego 1500zł a ja chce dwa tysiące. Mam do niego sentyment i jak sprzedam to za taka właśnie cenę.
RE: Co to za silnik S?
Ech, zobaczymy... Ja bym go sprzedał za te 1500 bo nie ma co czekać aż złotówka pójdzie w dół i będzie wart akurat dwa tysiące.
A jeśli masz sentyment to go wyremontuj, uruchom i zbuduj kolekcję
A jeśli masz sentyment to go wyremontuj, uruchom i zbuduj kolekcję

Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
RE: Co to za silnik S?
Brać te tysiąćpińcet i uciekać.
Realia są zupełnie inne. Za 2 tys (ba od 1400zł) można mieć silnik Kuboty 2 cylindrowy. Na chodzie, chłodzony cieczą tylko wstawiać.
Ostatnio był link bodajże do S-301 za 400zł. Nie wiem czy poszedł.
PS
Dla mnie sentyment ważniejszy od pieniędzy. Ja bym trzymał.
Realia są zupełnie inne. Za 2 tys (ba od 1400zł) można mieć silnik Kuboty 2 cylindrowy. Na chodzie, chłodzony cieczą tylko wstawiać.
Ostatnio był link bodajże do S-301 za 400zł. Nie wiem czy poszedł.
PS
Dla mnie sentyment ważniejszy od pieniędzy. Ja bym trzymał.
RE: Co to za silnik S?
Właśnie to inna sprawa jak sentyment przeliczyć na pieniądze...
Jeśli twój sentyment jest warty tylko dwa tysiące to coś słabo, słabo...
Ja z sentymentu to mam całe gospodarstwo, ciągnik, maszyny, pole, drób i budynki ale właśnie przez sentyment nigdy tego na złotówki nie zamienię.
Odnośnie silnika, jeśli na chodzie to można taką cenę brać a jak nie to na wagę...
Jeśli twój sentyment jest warty tylko dwa tysiące to coś słabo, słabo...
Ja z sentymentu to mam całe gospodarstwo, ciągnik, maszyny, pole, drób i budynki ale właśnie przez sentyment nigdy tego na złotówki nie zamienię.
Odnośnie silnika, jeśli na chodzie to można taką cenę brać a jak nie to na wagę...
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
C330 '70, Claas Columbus '69, S320 i masa drobnicy ;)
RE: Co to za silnik S?
Sentyment sentymentem a żyć trzeba. Widziałem niejedną ofertę w internecie i te silniki chodzą też grubo powyżej 2000zł. Jeden jest za prawie 15000zł. Mój jest na chodzie i daje radę.
RE: Co to za silnik S?
To ze jest wart to jedna sprawa, a widziałeś żeby te silniki znikały za taką kasę za jaką się pojawiają? Gość który wystawia taki silnik jak rarytasu nie sprzeda na allegro to wiezie na złom...
RE: Co to za silnik S?
podaj namiar na tego kupca za 1500 ja swój moge sprzedac na chodzie mam 4 sztuki jeden moge sprzedać
RE: Co to za silnik S?
Za 1500zł to i ja chętnie sprzedam sprawny silnik:D