Ja kupiłem na allegro jakiś czas temu:
https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 6mw15LB_gE
300 zł
Opisałem ją w tym temacie:
http://www.retrotraktor.pl/forum/viewth ... rowstart=0
Wyszła niedrogo, ale sporo rzeczy miałem swoich. Może nie do końca potrzebnie, ale wymieniłem np. silnik z szybkoobrotowego 3f o mocy 0,5 kW na wolnnobrotowy 3f o mocy 0,75 kW. Ubyło co prawda możliwości zmiany prędkości (są tylko dwie), ale za to zastosowałem pasek wieloklinowy (od alternatora czegoś) - niezawodny. Zresztą i tak nigdy jeszcze nie zmieniałem obrotów cały czas są wolne ok. 350 obr./min.
Może kiedyś kupie sobie przemiennik częstotliwości to będzie najlepsza regulacja.
Brakuje mi w niej rowków "teowych" (nie było podstawy, musiałem ją dorobić). Kupiłem imadło krzyżowe, ale nie zawsze jest to dobre rozwiązanie. Poza tym jest ono raczej tandetne.
Kupcie sobie koniecznie rozwiertak do stożków Morse`a, jest niedrogo 40 - 50 zł wystarczy co jakiś czas przekręcić go ręką i wiertło dobrze się trzyma.
WS15 ma tą zaletę że można ją obracać na kolumnie co czasami jest ważne, za to moja ma bardzo duży skok na kolumnie co w pewnym stopniu rekompensuje brak obrotu.
Moja cały czas czeka na malowanie ....
PS. Jacek, mam pinole prawdopodobnie od WS-15 jest dobra, chyba nawet nie używana. Mieliśmy kiedyś robić z niej wiertarkę, ale leży już z 15 lat mogę ją sfotografować, pomierzyć i gdybyś chciał się bawić to mogę Ci ją sprzedać.