Remont Majora

[Jacek ze Skansena]

Bardzo mi się podoba ten kadłub Majorkowski i taki pomaluje zetorka 25. Bedzie oki? Tylko muszę od Sławka jakiś nr dostać. Fajny będzie a blachy zielone.

[chrapek3011]

Mam próbki gotowe i taki sobie dorobisz na kadłuby Majorka Jacek.

wujekcinek napisał/a:
Kupiłem hinduską pompkę zasilającą w kolorze złotym zetorowskim, może to by pomogło znaleźć kolor?

To jednak nie taki złoty eksportowy.

[Farmer]

@piter7011 A masz może jakiś link do tego sklepu ?
@wujekcinek No bardziej chodzi mi o taki kolor jak na tym zdjęciu z filtrem. Nie pomalowałem tego aby sobie zachować bo może kiedyś się przydać

[Jacek ze Skansena]

Nie interesuje mnie złoty.

[Farmer]

Koła założone tył jest aktualnie w powietrzu i w sobotę było pierwsze odpalanie. Niestety za pomocą starego akumulatora nie dało się odpalić.
Akumulator ten nie chce się doładowywać, przestała działać w nim jedna cela. Początkujący fachowiec w tych sprawach powiedział, że akumulator jest do wymiany. Chcielibyśmy go jeszcze jakoś uratować bo nie jest taki stary. Wylaliśmy jego zawartość i wypłukaliśmy co dalej to nie wiadomo.
Jeżeli już zdecydujemy się na nowy to jaki kupić ? Zmieniliśmy alternator na inny a jest to czeski magneton z którego tabliczki odczytałem następujące numery: 9515 281 14V 45A

Po odpaleniu sprawdzaliśmy skrzynie. Na szczęście tu nie ma żadnych problemów wszytko działa jak chcieliśmy. Oby było tak jak przyjdzie testować go w jeździe po ziemi.



Zakupiliśmy nowy akumulator sprzedawcy mówili że pasuje do tego alternatora i póki co tak jest. Wczoraj był pierwszy wyjazd z warsztatu. Test wypadł bardzo dobrze. Mamy problem z przyciskiem przy pompie wtryskowej. Otóż jak widać na zdjęciu nie chce się wybić. Był wciskany do pomocy przy rozruchu i nigdy takiego problemu nie było. Wie ktoś może co zrobić by przycisk się cofnął ? Kupiliśmy też siatkę cięto ciągnioną na grill w sklepie budowlanym. Nie ma rewelacji. Jej romby są dwa razy większe niż oryginalne i w dodatku jest o wiele delikatniejsza. Zapewne damy jej dwie warstwy. Powiem też że trochę zepsuliśmy malowanie. Gdzie nie gdzie źle przygotowane gdzie indziej słabo domalowane i przyjrzeć się z bliska miejscami nie najlepiej to wygląda. Za dużo rozcieńczyliśmy rozpuszczalnikiem.



Major już troszkę popracował a aktualnie wygląda tak:




Emblematy zrobiłem sam. Na żółtą tablice dojdą jeszcze napisy.
Teraz czas brać się za kabinę, wymyłem już szyby. Nie wiem jeszcze czy kupować oryginalny dach czy dorabiać po swojemu?
Gdzie dostanę taśmę do owijania kierownicy?