Jest to coś przypominającego konsystencją czarny silikon.
Silnik z tego co wiem był nie dalej jak rok temu remontowany, na oryginalnych częściach. Parametry pracy by się zgadzały:
- ciśnienie trzyma w granicach 3,5-4,2 atm (zimny, ciepły)
- brak spalin w misce olejowej, ani w korku wlewu,
- pali ładnie od przekręcenia, czy zimny czy ciepły,
- puszcza dymek jedynie przy dużym obciążeniu, ale jest czarny jak smoła i w szczątkowych ilościach w porównaniu choćby do innych C330 w okolicy

- siwego czy niebieskiego dymu nie uzna,
Zauważyłem że fuka z filtra powietrza, ale nie wiem czy to w C330 normalne czy objaw czegoś, fukanie jest dosyć głośne, ale nie ma żadnego metalicznego pogłosu.
Macie jakieś pomysły?
Traktor jest rozmrożony, ale jedynie delikatnie kapie do miski, ma też problem z przekręceniem. Jak grzeje świece i potem start, to czasem zdarza się że obróci raz, zatrzyma i po sekundzie przekręci jeszcze raz i wtedy zapala.
Ten większy wyciek pojawił się podczas właśnie takiego odpalania.
Olej z tego co widze ubywa nieregularnie. Zrobilem nim trase ok. 12km i nie bylo roznicy a wczoraj jakies 15km i z miedzy min a max spadlo do min.