Od paru miesięcy razem z moim tatą remontujemy Ursusa C-328 z 1965 roku. Ciągnik jest już znany na tym forum. Poprzedni właściciel Pan Janusz opisywał prace jakie przeprowadzał przy ciapku. Na pierwszy rzut oka wydawało się że ciągnik jest w przyzwoitym stanie, niestety wraz z postępem wcześniej zamierzonych prac odkrywaliśmy co rusz to nowe niespodzianki :p. Plan jest taki, żeby ciapka przywrócić do pełnej sprawności i orginalności. Zadanie nie jest łatwe, wiadomo jak z częściami do tak leciwego modelu. A jak nam to wychodzi oceńcie sami :p
Oględziny



Jedziemy do domu

Na pierwszy ogień poszedł dach



No i zaczynamy zabawe








Między czasie kompletujemy potrzebne części










Wróciły też blachy od lakiernika





Obecnie jesteśmy w trakcie reanimacji skrzyni. Jak prace posuną się do przodu wrzucę jakieś fotki.
Pozdrawiam