Ludu, ale u mnie w książce pisze że pkr-2 miał 4 potrzebne do uciągu ŻW. Może ilość różniła się od typu albo od innych warunków. Ale miro co ja będę gadać: ty jesteś normalnie wirtuoz modelarstwa rolniczego typu retro. Nie no brawa proszę państwa. Miro, a może jak skosisz trawę przed domem to weźmiesz zrobioną grabiarkę i ją przetestujesz, co? Ja osobiście mam ideę zrobienia dioramy na dworze, mianowicie: wysypać piachem mały kawałek( 50x50), obok specjalnie zrobić takie coś z takiej maty używanej do robienia trawy na makietach i od czasu do czasu kłaść trochę trawy i zgrabiać to. Przyznam że tak fajnie by było ale to raczej rozwiązanie do zabawy a jak wiemy my dziećmi nie jesteśmy ale zawsze bratu dać to wiecie( niech rozwija zainteresowanie).
Chodzi mi o coś takiego jak np.: SIKU albo brudery. One służą do zabawy, a np.: takie z rebela to modele do gablotki. Widać to po filmikach z takimi RC właśnie które orają albo co innego robią.
Człowieku, to jest po prostu szwajcarska precyzja to, co Ty robisz. Widać gdzie szprychy są mocowane, piasta jak w oryginale. Pozazdrościć talentu. Idealne miniaturki oryginałów.
Aż przysiadłem z wrażenia! Tego się nie da ogladac na stojaco, coś wspaniałego. Miro napisz coś więcej jak robisz te piasty kół, samą obręcz koła, centrowanie szprych. Uchyl rąbka tajemnicy.
Na Wilkowice załatwię Ci zwierzaka do tego dyszla w skali 1:32.
Miro na jakiej wiertarce wykonujesz te otworki? Bo u mnie średnica kończy się na 1mm- maszynka jest po prostu za duża do takich celów.
Masz ją na statywie?
No i jeszcze jedno pytanko , toczenie robisz na jakiejś modelarskiej tokarce?
dzieki Miro za te informacje, dla mnie są niezwykle pomocne. Warto podpatrywac warsztat u innych i jak to jest robione. Szczególnie spórbuje wystartowac z małymi wiertłami na tych koszulkach termozaciskowych, bo tokarki jeszcze się nie dorobiłem.