Zetor 50 Super
RE: Zetor 50 Super
dzięki kolego.
Ale mam pytanie czy nie podeszło by łożysko od c 360 bo u mnie właśnie od ursusa jest silnik wstawiony
Ale mam pytanie czy nie podeszło by łożysko od c 360 bo u mnie właśnie od ursusa jest silnik wstawiony
RE: Zetor 50 Super
Awaria. Dziś podczas podorywki w pewnym momencie przestał podnosić podnośnik (co do tego momentu działało idealnie). Tzn podnieść podniesie przy wielkiej ilości gazu a wtedy wręcz i nawet szarpie ciągnikiem, jednak po puszczeniu gazu opada ;/
Koledzy drodzy, gdzie szukać winy ?
Z góry dzięki za pomoc
Koledzy drodzy, gdzie szukać winy ?
Z góry dzięki za pomoc
RE: Zetor 50 Super
Siema kolego a oleju ty stan masz bo jak szarpie ciągnikiem to może pompa nie zasysa oleju pod dostatkiem i i tak przerywa i może dlatego tak słabo podnosi:)
- chrapek3011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 23 lip 2011, 20:44
RE: Zetor 50 Super
Albo pompa w dupie...u mnie w Majorku olej jest i cylinder z tłokiem OK ,rozdzielacz nowy i podrzuca...pompa bez dwóch zdań...
RE: Zetor 50 Super
Może wszedł jakiś śmieć czy opiłek pod zawór przeciążeniowy. Ja bym odkręcił przy rozdzielaczu zawór przeciążeniowy i zawór regulacyjny i sprawdził czy czyste są. Kiedyś miałem właśnie coś takiego.
- Jacek ze Skansena
- Posty: 2786
- Rejestracja: 17 paź 2006, 11:22
RE: Zetor 50 Super
Kolega dał 800zł za naprawę podnośnika do Supra.
RE: Zetor 50 Super
Dolałem oleju,kilka prób z pługiem a tu dalej podnośnik nie chciał podnosić, tzn podniósł na gazie i opadł. Kilka dni później spróbowałem jeszcze raz pod obciążeniem pługa a tu niespodzianka i podnośnik pierw powoli do góry, później już w normalnym tempie i żadnego opadania
Teraz już po orce czeka jeszcze gruntowne mycie i zimowanie w garażu. Na wiosnę muszę "rozpoławiać" superka i zmienić uszczelnienie wału od strony skrzyni biegów bo tamtędy na sprzęgło puszcza mi olej. Swoją drogą mam nadzieję, że dopasuję jakieś uszczelnienie. Dzięki wszystkim za porady 


RE: Zetor 50 Super
Fajnie, że wszystko jest już OK. 
To jeśli po czasie się wszystko unormowało po dolaniu, to pewnie był zapowietrzony układ.

To jeśli po czasie się wszystko unormowało po dolaniu, to pewnie był zapowietrzony układ.
Facebook. old URSUS tractor
RE: Zetor 50 Super
Wychodzi na to, że było za mało oleju i układ się zapowietrzył.
Do @zdziaszka. Z uszczelnieniem wałka przekaźnikowego nie ma problemu, gorzej z wałkiem sprzęgłowym. Między nimi jest uszczelniacz, ale bardzo cienki/wąski (?) i mała różnica średnic. Wałek mając nawet niewielki ruch poprzeczny nie będzie dobrze uszczelniony. Przerabiałem to. Zmieniłem uszczelniacz, ale nie łożysko i g..no (za przeproszeniem) to dało. Opatentowałem inną metodę. Od środka reduktora dorobiłem z teflonu coś na wzór reperturki pompy wodnej i dociśnięte jest to sprężyną opierającą się o tryb. Uszczelnia to przestrzeń między wałkami od środka. Jest tam trochę miejsca. Już z dziesięć lat to trzyma, a łożysko dalej czeka na wymianę.
Planuję zimową porą za to się zabrać i za podnośnik (nie trzyma).
Do @zdziaszka. Z uszczelnieniem wałka przekaźnikowego nie ma problemu, gorzej z wałkiem sprzęgłowym. Między nimi jest uszczelniacz, ale bardzo cienki/wąski (?) i mała różnica średnic. Wałek mając nawet niewielki ruch poprzeczny nie będzie dobrze uszczelniony. Przerabiałem to. Zmieniłem uszczelniacz, ale nie łożysko i g..no (za przeproszeniem) to dało. Opatentowałem inną metodę. Od środka reduktora dorobiłem z teflonu coś na wzór reperturki pompy wodnej i dociśnięte jest to sprężyną opierającą się o tryb. Uszczelnia to przestrzeń między wałkami od środka. Jest tam trochę miejsca. Już z dziesięć lat to trzyma, a łożysko dalej czeka na wymianę.

Planuję zimową porą za to się zabrać i za podnośnik (nie trzyma).
RE: Zetor 50 Super
Dzięki @papiszon za cenne info, na pewno się przyda 
Niestety w zeszłym sezonie nie zdążyłem rozpołowić ciągnika bo miałem jeszcze na głowie hanomaga. Superek dopiero w lato miał wyjechać na pole po zboże, jednak wiekowy już kolektor wodny po zalaniu chłodnicy wodą wolał "sikać" poza silnik ;/ Z racji wieku i tego że już kilkakrotnie był spawany musiał zostać wymieniony na inny (wybór padł na nowy z danrola). Okres żniw zamiast supra jeździł w pole hanomag a po żniwach dopiero był czas na wymianę kolektora w suprze i wyjazd w pole.
Wszystko byłoby idealnie, gdyby na sam koniec orki nie poszło cięgno z podnośnika gdzieś w skrzyni. Już kiedyś przerabiałem ten problem, jednak poszło zaraz obok bolca zabezpieczającego pod klapką pod fotelem. Z tym szybko sobie poradziłem. Tym razem na wiosnę czeka mnie pewna naprawa - czyli wyjęcie "plecaka" i szukanie usterki. Do tego od razu mając już spuszczony olej trzeba by pomyśleć by uszczelnić wspomnianą już skrzynię od strony sprzęgła.
Tak więc roboty masa, czas na jej wykonanie jest bo pole jesienią obsiane, teraz tylko czekać na lepszą pogodę.

Niestety w zeszłym sezonie nie zdążyłem rozpołowić ciągnika bo miałem jeszcze na głowie hanomaga. Superek dopiero w lato miał wyjechać na pole po zboże, jednak wiekowy już kolektor wodny po zalaniu chłodnicy wodą wolał "sikać" poza silnik ;/ Z racji wieku i tego że już kilkakrotnie był spawany musiał zostać wymieniony na inny (wybór padł na nowy z danrola). Okres żniw zamiast supra jeździł w pole hanomag a po żniwach dopiero był czas na wymianę kolektora w suprze i wyjazd w pole.
Wszystko byłoby idealnie, gdyby na sam koniec orki nie poszło cięgno z podnośnika gdzieś w skrzyni. Już kiedyś przerabiałem ten problem, jednak poszło zaraz obok bolca zabezpieczającego pod klapką pod fotelem. Z tym szybko sobie poradziłem. Tym razem na wiosnę czeka mnie pewna naprawa - czyli wyjęcie "plecaka" i szukanie usterki. Do tego od razu mając już spuszczony olej trzeba by pomyśleć by uszczelnić wspomnianą już skrzynię od strony sprzęgła.
Tak więc roboty masa, czas na jej wykonanie jest bo pole jesienią obsiane, teraz tylko czekać na lepszą pogodę.
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 11 lis 2013, 20:30
RE: Zetor 50 Super
Albo pompa w dupie...u mnie w Majorku olej jest i cylinder z tłokiem OK ,rozdzielacz nowy i podrzuca...pompa bez dwóch zdań...
sławek
Dokopem się tutaj do wypowiedzi osoby jaknajbardziej kompetentnej, bo mam podobny problem w moim Majorku rozdzielacz po regenaracji, uszczelnienia na tłoku nowe,olej świeży pelny stan a po podniesieniu wajchą w dól podnosi buja się, wajchą w góre podnosi po chwili opada troche i sam podnosi.... co to za objawy? może to być wina pompy? Ogólnie to rozdzielacz działa jakby ospale, z opóźnieniem
sławek
Dokopem się tutaj do wypowiedzi osoby jaknajbardziej kompetentnej, bo mam podobny problem w moim Majorku rozdzielacz po regenaracji, uszczelnienia na tłoku nowe,olej świeży pelny stan a po podniesieniu wajchą w dól podnosi buja się, wajchą w góre podnosi po chwili opada troche i sam podnosi.... co to za objawy? może to być wina pompy? Ogólnie to rozdzielacz działa jakby ospale, z opóźnieniem
RE: Zetor 50 Super
Po roku od usterki, superek w końcu doczekał się naprawy podnośnika. Przyczyną jego niedziałania okazał się wypadnięty sworzeń z cięgna podnośnika (jakimś cudem jego zabezpieczenie zostało przypiłowane przez wałek WOM). Wszystkie elementy leżały sobie w misce olejowej po spuszczeniu oleju. Dodatkowo miejsce w które wchodzi ten sworzeń lekko przygiąłem by już zapobiec styczności z wałkiem a nawet dzięki temu wydaje mi się że teraz cięgno lepiej pracuje.

Po całej robocie i poskładaniu wszystkiego, pojeździł ze 2h z kultywatorem i wałkiem i już myślę że do przyszłego roku będzie sobie zimował w garażu.
W międzyczasie od jakichś 3 miesięcy jestem już posiadaczem własnego zetora 50 super. Przede mną bardzo dużo pracy, ale w miarę możliwości staram się dać mu drugie życie. Póki co udało mi się naprawić i uruchomić silnik a to była karta przetargowa czy będzie na części do zetora ojca czy naprawiam. Padła druga opcja i teraz powoli się "bawię".

To by było na tyle w takim mega skrócie.
pozdrawiam

Po całej robocie i poskładaniu wszystkiego, pojeździł ze 2h z kultywatorem i wałkiem i już myślę że do przyszłego roku będzie sobie zimował w garażu.
W międzyczasie od jakichś 3 miesięcy jestem już posiadaczem własnego zetora 50 super. Przede mną bardzo dużo pracy, ale w miarę możliwości staram się dać mu drugie życie. Póki co udało mi się naprawić i uruchomić silnik a to była karta przetargowa czy będzie na części do zetora ojca czy naprawiam. Padła druga opcja i teraz powoli się "bawię".

To by było na tyle w takim mega skrócie.
pozdrawiam
RE: Zetor 50 Super
No, to masz na utrzymaniu 2 supry 
Na zdjęciu widać jakieś "autorskie" rozwiązania sterowania podnośnikiem
Poza tym, masz odłączone cięgło od wału podnośnika do rozdzielacza (drugi pręt), które jest konieczne do prawidłowej pracy, pozycyjnej i siłowej.
Tutaj możesz sobie pooglądać robotę przy podnosniku.
https://www.youtube.com/channel/UCcSwWq ... 2mg/videos

Na zdjęciu widać jakieś "autorskie" rozwiązania sterowania podnośnikiem

Poza tym, masz odłączone cięgło od wału podnośnika do rozdzielacza (drugi pręt), które jest konieczne do prawidłowej pracy, pozycyjnej i siłowej.
Tutaj możesz sobie pooglądać robotę przy podnosniku.
https://www.youtube.com/channel/UCcSwWq ... 2mg/videos
RE: Zetor 50 Super
NIe wiedziałem że masz tak rozbudowany kanał na youtube, szkoda że dopiero po robocie oglądam filmy jej dotyczące - ale na przyszłość na pewno się przyda 
Co do drugiego cięgna, to sam się domyśliłem gdzie ma ono być (bo właśnie tego sworznia z tego cięgna nie było). Zdjęcia po poskładaniu już niestety nie zrobiłem, ale podnośnik działa jak należy.
Co do sterowania podnośnikiem, to takie było od kiedy pamiętam. Dopiero po zakupie drugiego ciągnika widzę jakie powinno być oryginalne sterowanie. Myślę nawet, żeby dorobić tę blokadę do rączki.

Co do drugiego cięgna, to sam się domyśliłem gdzie ma ono być (bo właśnie tego sworznia z tego cięgna nie było). Zdjęcia po poskładaniu już niestety nie zrobiłem, ale podnośnik działa jak należy.
Co do sterowania podnośnikiem, to takie było od kiedy pamiętam. Dopiero po zakupie drugiego ciągnika widzę jakie powinno być oryginalne sterowanie. Myślę nawet, żeby dorobić tę blokadę do rączki.
RE: Zetor 50 Super
Pięknie, że temat Suprów się rozwija, bo mnie to teraz też bardzo dotyczy
Fajny materiał ten drugi Super - a co tam było z silnikiem?

Fajny materiał ten drugi Super - a co tam było z silnikiem?
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
RE: Zetor 50 Super
Po dość długiej przerwie udało mi się znów wejść na dłuższą chwilę na forum RT.
Na dzień dzisiejszy przerwa zimowa, jak będzie cieplej będę dalej kombinował. W międzyczasie rozglądam się po chłodnicy do nowego supra.
Pozdrawiam
Poprzedni właściciel po zrobieniu ponoć jakiegoś remontu nie zachował odpowiedniego czasu docierania, do tego jeszcze chłodnica nieoryginalna i wg mnie zbyt mała do tego ciągnika i suma sumarum przy jeździe z kultywatorem panewka się odezwała.Ursus napisał/a:
Pięknie, że temat Suprów się rozwija, bo mnie to teraz też bardzo dotyczy![]()
Fajny materiał ten drugi Super - a co tam było z silnikiem?
Na dzień dzisiejszy przerwa zimowa, jak będzie cieplej będę dalej kombinował. W międzyczasie rozglądam się po chłodnicy do nowego supra.
Pozdrawiam