Ponadto alternator i prądnica mają zupełnie inne regulatory napięcia. Dwa absolutnie nie mogą być. Chyba że ten oryginalny nie będzie podłączony, a będzie pełnił tylko rolę atrapy. Ponadto alternator aby pracować poprawnie musi współpracować z dedykowanym sobie regulatorem napięcia. Żadne tam że wszystkie są takie same. Ma być taki jaki przewidziała fabryka i już. Oczywiście może się zdarzyć że alternator od VW będzie pracował poprawnie z regulatorem z ruskiego Ziła. Może się też zdarzyć że jutro wygram w totolotka

Polecam alternator od Poloneza tani i sprawdzony w trudnych warunkach. Absolutnie odradzam regulatory mechaniczne tylko i wyłącznie elektroniczne. U siebie mam właśnie z Poloneza wraz z elektronicznym reg. i działa bez zarzutów już przeszło 4 lata. (ładuje: 2 x 6V 195 Ah ).