DEUTZ MA 311 Odpalanie po latach

Wszystko o stacjonarnych silnikach rolniczych
Awatar użytkownika
whar
Posty: 143
Rejestracja: 27 lip 2007, 20:27

DEUTZ MA 311 Odpalanie po latach

Post autor: whar »

Ten DEUTZ (MA 311 prawdopodobnie) stoi u mnie od kilku lat.
Dorobiłem do niego podwozie. Poza tym jest prawie kompletny. Brakuje kranika paliwa i kranika spustu wody. Jest kompresja i iskra.
Jednak z korby nie chciał odpalić. Ponieważ jakiś czas temu zdobyłem również zabytkowy, przedwojenny silnik elektryczny w dodatku z szajbą na pas płaski, postanowiłem go użyć jako rozrusznika. Obroty silnika 950 obr/min, przy przełożeniu kół pasowych 1 : 2,5 dawały 375 obr/min silnika Deutz. Zdjęcia przedstawiają konfigurację do uruchomienia. Wstępne pociągnięcie za pas, włączenie silnika elektrycznego i poszło. (oczywiście po licznych regulacjach napięcia i ustawienia wzajemnego, by pas nie spadał). Ponieważ nie wiedziałem w jakim stanie jest układ smarowania, użyłem miesznki 1 : 25 jako paliwa. Paliwo dolewałem bezpośrednio do komory pływakowej, jest tam taka mała wanienka do tego celu. Po ręcznym zassaniu, silnik odpalił prawie od razu, praktycznie bez dymienia. Niestety zablokowana/zapieczona oś przepustnicy nie pozwoliła na pracę regulatora obrotów i silnik zaczął sie rozbiegać, tak że musiałem ręcznie przykręcić iglicę gaźnika. Elektryczny silnik rozruchowy, napędzany z prędkościa nadsynchroniczną zaczął pracować jak prądnica, czy raczej alternator, a przy braku synchronizacji z siecią spowodował "wysadzenie korków" w instalacji domowej.
Wkrótce Deutz też się zatrzymał po wypaleniu paliwa w komorze pływakowej. Powtórzyłem tę procedurę kilkakrotnie.
Moim wysiłkom przyglądał się rónież zabytkowy pojazd VELOSOLEX.
z roku 1966, ale jego korzenie, pierwsza produkcja to lata zaraz po wojnie. Obecny na zdjęciu URSUS C451 to świeża rekonstrukcja mego kolegi z Ptaków pod Otwockiem. Ale to temat wart nowego wąteku.
Na końcu link do całego albumu.


http://www.fotosik.pl/u/whar/album/928699


Obrazek, Obrazek,
Obrazek
Obrazek
Obrazek
vauxhall
Posty: 407
Rejestracja: 05 cze 2008, 22:07

RE: DEUTZ MA 311 Odpalanie po latach

Post autor: vauxhall »

Noo panie Whar,
gratulacje .To duza satysfakcja z dwoch powodow:
wskrzeszenie takiego cudenka to prawdziwa radosc, a posiadanie takiego oryginalu -jak widze w 100% oryginal -nastepny powod do dumy.
Prawdziwy ,surowy stan kolekcjonerski-najwyzej ceniony,resztki farby,wszystkie czesci oryginalne,i ta szlachetna patyna...
Prawdziwa profanacja to takie COS malowac.
Co do tematu predkosci obrotowej silnika elektrycznego-zahamowanie walu silnika,jak i jego nadmierne rozpedzenie ponad obroty znamionowe powoduje znaczne przesuniecie cos fi i wzrost mocy biernej indukcyjnej,pobieranej przez silnik-w rezultacie powoduje to stan bliski zwarcia i zadzialanie bezpiecznikow,Silnik w takim stanie nie pracuje jako pradnica lecz odbiornik kVar-ow.
Awatar użytkownika
whar
Posty: 143
Rejestracja: 27 lip 2007, 20:27

RE: DEUTZ MA 311 Odpalanie po latach

Post autor: whar »

Dzięki za uznanie.
Poszukuję do niego mosiężnych kraników do zbiornika paliwa i spustu wody chłodzącej. Gdyby ktos wiedział/widział to proszę o info.
Jak można uruchomic zapieczoną oś przepustnicy gażnika, która łożyskowana jest w głowicy. Wszelkiego rodzaju penetratory nie dają rezultatu, ale może ktos ma pomysł.
Awatar użytkownika
drandrzej
Posty: 2016
Rejestracja: 29 paź 2007, 23:28

RE: DEUTZ MA 311 Odpalanie po latach

Post autor: drandrzej »

palnik i delikatnie grzać , potem po mału , trochę młoteczkiem wbijać/wyciągać i ruszy


PS

zdaje się ze ma taki silnik rowerowy , moczę drania już 3ci rok w ON bo stoi
:p

chyba trzeba by się zabrać
Awatar użytkownika
Jar
Posty: 118
Rejestracja: 05 gru 2009, 17:38

RE: DEUTZ MA 311 Odpalanie po latach

Post autor: Jar »

Witam, odnośnie silnika Deutz MA311 ,jaka jest wizualna różnica między silnikiem Deutz MA311 a MA511 ?
vauxhall
Posty: 407
Rejestracja: 05 cze 2008, 22:07

RE: DEUTZ MA 311 Odpalanie po latach

Post autor: vauxhall »

Deutz MA-311 I MA-511 to konstrukcyjnie to samo.
Typem silnika jest jego skok tloka (w tym przypadku 110mm) oraz nr kolejny serii (3,5)
311 jest starszy,ma odlewane napisy na zbiorniku wodnym,mosiezny gaznik.Nowsze modele-511 ma zamiast odlewu z przynitowana tabliczke z logo Deutz.Sadze ze silnik Tow.Whar jest MA-311.
MA-511 wystepowaly tez w wersji z jednym kolem i przekladnia-reduktorem
zamiast prawego kola zamachowego.
Awatar użytkownika
Jar
Posty: 118
Rejestracja: 05 gru 2009, 17:38

RE: DEUTZ MA 311 Odpalanie po latach

Post autor: Jar »

Zgadzam się że konstrukcyjnie oba silniki są podobne poza paroma detalami . Po pierwsze różnią się pokrywą komory korbowej ( MA311 nie ma wejścia na bagnet do sprawdzania poziomu oleju ) , po drugie MA311 miał montowaną tabliczkę na górze zbiornika wody a MA511 pod napisem DEUTZ . Oba typy silnika maiły natomiast odlewany napis na zbiorniku wody a zbiornik paliwa miał kranik przylutowany na stałe i odkręcany z góry
Następna różnica to że 311 był smarowana za pomocą oliwiarki a 511 za pomocą pompy olejowej .
Odnośnie silnika kolegi Whar to na pewno nie jest to 311 a jeśli zbiornik paliwa jest oryginalny to możliwe że też nie 511 . Zastanawia mnie też odpowietrznik skrzyni korbowej ( w 511 jest po prawej stronie ). Osobiście stawiał bym na MA514 ale bez sprawdzenia średnicy i skoku tłoka nie będzie pewności .
Jeśli jest to możliwe to proszę o podanie średnicy koła zamachowego .
Poniżej link do stronki z remontu MA511
http://www.standmotor.de/Alte_Seite/ext ... index.html

remont MA311
http://mk-32.de/html/deutz_stationarmotor.html
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
whar
Posty: 143
Rejestracja: 27 lip 2007, 20:27

RE: DEUTZ MA 311 Odpalanie po latach

Post autor: whar »

Dziękuję za zaangażowanie w temacie indentyfikacji mojego silnika
Średnica kół zamachowych wynosi 400 mm.
Poniżej więcej zdjęć tego silnika.

Obrazek
W poniższym albumie są to zdjęcia 4,5,7,8.

http://www.fotosik.pl/u/whar/album/244376

A może ktoś pokusi się o identyfikację dwóch pozostałych silników, których zdjęcia są również w albumie ??
Z góry dziękuję
Awatar użytkownika
Jar
Posty: 118
Rejestracja: 05 gru 2009, 17:38

RE: DEUTZ MA 311 Odpalanie po latach

Post autor: Jar »

Wycofuję się ze stwierdzenia że może to być MA514 gdyż te silniki miały w kole zamachowym otwór o średnicy ok 3-4 cm, a ten takowego nie posiada . Co do średnicy koła to przy moim 511 jest taka sama . Jeśli chodzi o dalszą identyfikację to warto by odkręcić pokrywę skrzyni korbowej i odczytać nr silnika i sprawdzić skok tłoka (średnicę będzie ciężko zmierzyć) . Po numerze silnika będziemy mogli stwierdzić rok produkcji i możemy część silników wykluczyć gdyż np. w danym roku już go nie produkowano .
Co się tyczy silnika z fotki 1i2 to konstrukcyjnie przypomina silnik Deutz MA113 lecz silniki tej firmy z tamtego okresu nie miały osobno przykręcanej głowicy lecz były odlewane z całym blokiem . Podobne silniki z osobno przykręcaną głowicą produkowała firma JAEHNE LANDSBERG AW .
Fotka 3i6 przedstawia silnik MA711 , średnica koła zamachowego 420cm .
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
whar
Posty: 143
Rejestracja: 27 lip 2007, 20:27

RE: DEUTZ MA 311 Odpalanie po latach

Post autor: whar »

A może jest to MA 611?
Tutaj link na YT
http://youtu.be/hQ1D5x45YkU
malcik
Posty: 18
Rejestracja: 13 sie 2011, 22:38

RE: DEUTZ MA 311 Odpalanie po latach

Post autor: malcik »

koledzy a gdzie można kupic części do deutz f3l812 pomocy
Awatar użytkownika
Jar
Posty: 118
Rejestracja: 05 gru 2009, 17:38

RE: DEUTZ MA 311 Odpalanie po latach

Post autor: Jar »

Whar chyba trafiłeś co do modelu .
Jeszcze jeden filmik , wszystkie detale się zgadzają .
http://www.youtube.com/watch?v=qeukkC-06O8
Awatar użytkownika
whar
Posty: 143
Rejestracja: 27 lip 2007, 20:27

RE: DEUTZ MA 311 Odpalanie po latach

Post autor: whar »

Dzięki za potwierdzenie modelu.
Swoja drogą ciekawy filmik mi podesłałeś he .
Awatar użytkownika
Jar
Posty: 118
Rejestracja: 05 gru 2009, 17:38

RE: DEUTZ MA 311 Odpalanie po latach

Post autor: Jar »

Dzięki za wymianę wiadomości i życzył bym sobie więcej takich tematów .
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
whar
Posty: 143
Rejestracja: 27 lip 2007, 20:27

RE: DEUTZ MA 311 Odpalanie po latach

Post autor: whar »

Spotkałem kolegę Jar'a w Wilkowicach, gdzie wystawiał wspaniale dopieszczone silniki. Chyba nie będzie miał nic przeciw jeśli wkleję parę zdjęć.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
drandrzej
Posty: 2016
Rejestracja: 29 paź 2007, 23:28

RE: DEUTZ MA 311 Odpalanie po latach

Post autor: drandrzej »

prawda , prawda
bardzo ładne sztuki , widać nakład pracy

PS , szkoda że się nie ujawniłeś , bo Jara po silnikach poznałem a wielu ludzi jakoś po partyznacku *rofl* zwiedzało
ODPOWIEDZ