Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
Taka D44 po wzmocnieniu ramy i przeróbce na wywrót na 3 strony waży z 200kg więcej niż D47.
Ja w życiu nie kupię C-360, bo ich ceny nie są adekwatne do tego co oferuje ten traktor. Sprzedawcy Zetorów to już całkiem z cenami odlecieli w kosmos, w szczególności wersje z napędem 4x4.
Ja w życiu nie kupię C-360, bo ich ceny nie są adekwatne do tego co oferuje ten traktor. Sprzedawcy Zetorów to już całkiem z cenami odlecieli w kosmos, w szczególności wersje z napędem 4x4.
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
Jeśli chodzi o ciągniki to C-360 ma, moim zdaniem, faktycznie cenę nieadekwatną do tego co oferuje... Ale, przyczepy z Sanoka to trochę inna para kaloszy. O ile w cenie zdrowej "siuntki" da się kupić coś fajnego z zachodu, to z przyczepami jest mega kaszana. Założyłem sobie budżet max 13 000 i w tej cenie chciałem kupić wywrotkę (jedno lub dwuosiową). Warunek konieczny- papiery. W tej cenie jest prawie niemożliwym kupienie czegoś innego niż autosankę. Więc dlatego ludzie je kupują i dostosowują pod swoje potrzeby
Quidquid Latine dictum sit, altum videtur...
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
Ale jaki sens kupić D47 wzmacniać ramę i robić nadstawki aby weszło 8t pszenicy, jak bez przeróbek za nieco większe pieniądze można kupić D55 lub HL6011, które nie wymagają wzmocnienia ramy a ze względu na większą skrzynię ładunkową, nadstawki będą znacznie mniejsze (tańsze w wykonaniu). Nie bez znaczenia są też mocniejsze osie, resory i koła.
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
No więc sam sobie zaprzeczyłeś pisząc to o czym mówiłem - jaki sens kupować i inwestować w to dziadostwo.
Mr00klyn też jak widać nie wybrał D47. Z tym, że D35 i HL nie wywracają niestety do tyłu. Choć dziś bym i tak wolał dołożyć żmijkę z boku, niż przerabiać je na 3 strony.
Swoją drogą D35 naprawdę ciężko dziś kupić za 13? Gdyby nie wspomniane problemy z papierami, to w tej cenie skorupy biją ją na głowę.
Mr00klyn też jak widać nie wybrał D47. Z tym, że D35 i HL nie wywracają niestety do tyłu. Choć dziś bym i tak wolał dołożyć żmijkę z boku, niż przerabiać je na 3 strony.
Swoją drogą D35 naprawdę ciężko dziś kupić za 13? Gdyby nie wspomniane problemy z papierami, to w tej cenie skorupy biją ją na głowę.
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
Wszystko opiera się o to do czego będzie służyć przyczepa. Ja nią będę woził zrębkę w big bagach która jest stosunkowo lekka, więc nie potrzebuję ramy pod 6-8t. Dużo będę jeździł po drogach publicznych więc kluczowe był porządek w papierach (nie zamierzam się ciągać po sądach, bo jakiś bananowy gówniarz mi się zabił o przyczepę popisując się w audi ojca). Kiper był opcjonalny (big bagi będą ładowane i ściągane ładowaczem), ale stwierdziłem, że jak już inwestować to lepiej dołożyć bo parę razy się jednak przyda coś wysypać. Reasumując, nie szukałem konkretnie D35 lub D47 ale czegokolwiek co ma dokumenty. Jeśli w tych pieniądzach trafiłoby się coś innego niż autosan to bym to kupił. Trafiały się czasem jakieś Kronki ale one miały hamulce najazdowe (na OSKP mi gościu powiedział, że to nie przejdzie- może się ktoś wypowie na ten temat?) i drewniane burty... No i, jak już wspomniałem, południe Polski nie obfituje w tak luksusowy towar jak przyczepy w dobrym stanie.
Quidquid Latine dictum sit, altum videtur...
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
Model D47 podałem jako przykład jednej z wielu przyczep Autosanu o małej ładowności.qkohe155 pisze: ↑wczoraj, 23:09 No więc sam sobie zaprzeczyłeś pisząc to o czym mówiłem - jaki sens kupować i inwestować w to dziadostwo.
Mr00klyn też jak widać nie wybrał D47. Z tym, że D35 i HL nie wywracają niestety do tyłu. Choć dziś bym i tak wolał dołożyć żmijkę z boku, niż przerabiać je na 3 strony.
Swoją drogą D35 naprawdę ciężko dziś kupić za 13? Gdyby nie wspomniane problemy z papierami, to w tej cenie skorupy biją ją na głowę.
Mr00klyn nie ma prawie żadnego problemu z rejestracją przyczepy rolniczej z hamulcem najazdowym. Wystarczy, że hamulec jest sprawny. Diagnosta ma odpowiedni przyżąd do sprawdzenia hamulca najazdowego. DMC przyczepy nie może przekroczyć 5t. Były już opisywane przypadki gdzie niemieckie przyczepy z hamulcem najazdowym miały DMC 5,7t ale dało się obniżyć DMC o 0,7t kosztem obniżenia ładowności o tę samą wartość.
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
No właśnie trochę się bałem tego najazdowego... No ale cóż, słowo się rzekło autosanka pod wiatą...
Quidquid Latine dictum sit, altum videtur...
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
Przyczepę z hamulcem najazdowym na przednią oś łatwo przerobić na hamulec pneumatyczny. Koszt przeróbki powinien wynieść około 1500zł.
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
W sumie wszystko można tylko prościej jest wyremontować już oryginalnie wyposażoną w hamulce pneumatyczne (pasujące wsporniki itd.) niż bawić się w to od zera...
Quidquid Latine dictum sit, altum videtur...
Re: Sanok D35- demontaż i wymiana kołyski siłownika
Przy przeróbce z hamulców najazdowych na pneumatyczne wykorzystujesz drążki hamulcowe wraz z dźwigienkami. Wystarczy dorobić na osi podstawę siłownika hamulcowego. Montaż butli też nie jest trudny, tak samo jak zaworu. Trochę pracy przy przeróbce zaczepu i hamulca postojowego.
W tych zachodnio-niemieckich przyczepach bardzo podobają mi się ich wymiary skrzyni ładunkowej, bo są długie i wąskie.
W tych zachodnio-niemieckich przyczepach bardzo podobają mi się ich wymiary skrzyni ładunkowej, bo są długie i wąskie.