Silnik Elektryczny
Silnik Elektryczny
Maszyna Retro, związana częściowo z rolnictwem, znalazłem w starych gratach po włożeniu do prądu po bzyczał poszły kłęby kurzu i zaczął pracować:
http://www.youtube.com/watch?v=t-66QeORXjM
Ktoś wie, coś więcej na jego temat, skąd pochodzi (jakieś urządzenie), czy produkt do przeznaczeń indywidualnych. Oto zdjęcia:
P.S. Jeżeli administracja stwierdzi, że temat jest nie zgodny z tematem strony, to proszę go usunąć:)
http://www.youtube.com/watch?v=t-66QeORXjM
Ktoś wie, coś więcej na jego temat, skąd pochodzi (jakieś urządzenie), czy produkt do przeznaczeń indywidualnych. Oto zdjęcia:
P.S. Jeżeli administracja stwierdzi, że temat jest nie zgodny z tematem strony, to proszę go usunąć:)
- przemekprzemek2
- Posty: 218
- Rejestracja: 20 lut 2008, 21:14
RE: Silnik Elektryczny
Wygląda jak silnik od pralki ,,Frani"
Jest podobny.
Jest podobny.
RE: Silnik Elektryczny
Myślałem, że to coś bardziej unikatowego, na franiach niestety się nie znam, nie moja epoka:D Zauważyłem, że ma lekko krzywy wirnik, wymienię na nowy (o ile gdzieś dostanę) i będę używał jako szlifierki:D
RE: Silnik Elektryczny
Silnik ma rozruch zrealizowany za pomocą fazy rezystancyjnej. Tzn. dodatkowe uzwojenie które przesuwa w fazie strumień elektromagnetyczny aby mogła powstać siła zdolna do wprawienia wirnika w ruch obrotowy. Zaletą tego rozwiązanie jest to że nie ma zewnętrznych elementów silnika kondensatorów oraz to że kondensatory były drogie w tamtych czasach.
Silnik posiada reżim pracy C przez analogie (nie znam za dobrze starych symboli) jest to praca S3 czyli praca okresowa co by pasowało do pralki powtarzające się często włączenia i wyłączenia.
Słaby cos (fi) jest efektem zastosowania fazy rozruchowej rezystancyjnej oraz znaczną szczeliną między wirnikiem i stojanem.
Silnik tego typu nie jest zbyt ekonomiczny za to niezwykle trwały i odporny na znaczne chwilowe przeciążenia.
Szlifierkę kup Sobie fabryczną z przekładnią kątową na jedną tarczę (wolne obroty) w Cas******e są takie po 150 zł. Za dużo roboty żeby opłaciło się robić szlifierkę samemu. Silniczek taki może pracować jako napęd wentylatora dmuchawy, a nawet radzi sobie z małą kosiarką elektryczną.
Najważniejsze silnik nie jest od Frani. Owszem jest taki sam ale nie pochodzi na pewno od pralki bo te z pralek miały dwie blachy mocujące przykręcane do boków obudowy stojana na przeciw siebie. Zaś ten ma łapy jak typowy silnik wiec pochodzi z jakiegoś innego urządzenia
Silnik posiada reżim pracy C przez analogie (nie znam za dobrze starych symboli) jest to praca S3 czyli praca okresowa co by pasowało do pralki powtarzające się często włączenia i wyłączenia.
Słaby cos (fi) jest efektem zastosowania fazy rozruchowej rezystancyjnej oraz znaczną szczeliną między wirnikiem i stojanem.
Silnik tego typu nie jest zbyt ekonomiczny za to niezwykle trwały i odporny na znaczne chwilowe przeciążenia.
Szlifierkę kup Sobie fabryczną z przekładnią kątową na jedną tarczę (wolne obroty) w Cas******e są takie po 150 zł. Za dużo roboty żeby opłaciło się robić szlifierkę samemu. Silniczek taki może pracować jako napęd wentylatora dmuchawy, a nawet radzi sobie z małą kosiarką elektryczną.
Najważniejsze silnik nie jest od Frani. Owszem jest taki sam ale nie pochodzi na pewno od pralki bo te z pralek miały dwie blachy mocujące przykręcane do boków obudowy stojana na przeciw siebie. Zaś ten ma łapy jak typowy silnik wiec pochodzi z jakiegoś innego urządzenia
- klusek-rolnik
- Posty: 625
- Rejestracja: 20 lis 2007, 13:03
RE: Silnik Elektryczny
Mam a w sumie miałem podobny silnik bo sie spalił w kajzedze i z tego co wiem to mój pochodził od pompy
RE: Silnik Elektryczny
Bolszewik, ten silnik był zamontowany kiedyś, kiedyś dawno temu na ścianie, do piłowania, strugania, obrabiania, jak patrzyłem, to jest bardzo odporny na przeciążenia dociskałem do tarczy (grubej takiej od kątówki) i nie było znacznego spadku mocy. Szlifierkę tarczową mam, z Borna, dwie tarcze, jedyny minus to to, że pod obciążeniem silnik się zatrzymuje, tą tarczową widziałem dzisiaj w tym właśnie sklepie u mnie 250 zł. Coś z tego na pewno wykombinuje. Na dzień dzisiejszy wiem, że jest skrzywiona końcówka wirnika.
RE: Silnik Elektryczny
Pytanie do znawców tematu:
Posiadam silnik elektryczny trójfazowy. Niestety , nie posiada on tabliczki znamionowej. Nie wiem czy może on pracować układzie " trójkat". Jak to sprawdzić?
Wielkością jest niewiele większy niż silnik, który posiadam o mocy 2,2kW. Ten pracuje w takim układzie. Gdzieś chyba czytałem , że wszystkie silniki trójfazowe o mocy powyżej 2 kW muszą startować w układzie gwiazdy, a póżniej, po osiągnięciu nominalnych obrotów są przełączane na trójkąt
Posiadam silnik elektryczny trójfazowy. Niestety , nie posiada on tabliczki znamionowej. Nie wiem czy może on pracować układzie " trójkat". Jak to sprawdzić?
Wielkością jest niewiele większy niż silnik, który posiadam o mocy 2,2kW. Ten pracuje w takim układzie. Gdzieś chyba czytałem , że wszystkie silniki trójfazowe o mocy powyżej 2 kW muszą startować w układzie gwiazdy, a póżniej, po osiągnięciu nominalnych obrotów są przełączane na trójkąt
RE: Silnik Elektryczny
Mam identyczny silnik przy sieczkarni *flower* Daje rade choć żeby ruszył muszę go popchnąć.
RE: Silnik Elektryczny
Ile masz wyprowadzeń na tabliczce zaciskowej?
RE: Silnik Elektryczny
No....chyba każdy silnik trójfazowy ma 6 wyprowadzeń.
RE: Silnik Elektryczny
Zapodaj zdjęcia tej tabliczki zaciskowej i całego silnika
Tutaj jest podobny temat:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1974947.html
Tutaj jest podobny temat:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1974947.html
RE: Silnik Elektryczny
Dość jasno się wyrażają.
U mnie nie ma tabliczki znamionowej. Silnik z pewnością jest wysokoobrotowy 2900 obr/min. Chcę go zastosować do wyrówniarko-heblarki. Tam jest dość ciężki wał - ok 50 kg. Nie wiem jak zachowa się przy starcie, czy nie będzie smalił pasków , bądż wybijał bezpieczników.
Dlatego rozwiązanie G-T byłoby korzystne.
U mnie nie ma tabliczki znamionowej. Silnik z pewnością jest wysokoobrotowy 2900 obr/min. Chcę go zastosować do wyrówniarko-heblarki. Tam jest dość ciężki wał - ok 50 kg. Nie wiem jak zachowa się przy starcie, czy nie będzie smalił pasków , bądż wybijał bezpieczników.
Dlatego rozwiązanie G-T byłoby korzystne.
RE: Silnik Elektryczny
Jeżeli masz dostęp do 6-ściu wyprowadzeń to możesz zarówno połączyć w trójkąt jak i w gwiazdę.Za pomocą omomierza ustal które wyprowadzenia są wspólne dla każdej fazy.Jeżeli masz klamret to uzwojenia dołączone z jednaj strony są początkami a z drugiej końcami uzwojeń.Przy połączeniu w gwiazdę łączysz wszystkie początki razem a do każdego końca po jednej fazie.Do trzech złączonych razem możesz dać zero ale nie koniecznie W przypadku łączenia w trójkąt koniec jednego uzwojenia z początkiem drugiego i w każde takie złącze po jednej fazie.Przy tak małej mocy nie musisz stosować G-T,ale łączy się w gwiazdę.G-T stosuje się powyżej 4Kw. .Myślę że do sprzętu który szykujesz to silnik min.4-6Kw.Nawet jeżeli dasz przełożenie 1x1 to i tak obroty będą za niskie,a zwiększając obroty wałka poprzez przełożenie tracisz moc.Dlatego tak duże silniki.Jeżeli nie ma klamretu i wychodzą same przewody które nie mają jakiś oznaczeń literowych lub nie są połączone po trzy i są to razem złączone 3 początki i 3 końce uzwojeń,np. rurką to niestety musisz rozkręcić silnik i wzrokowo ustalić który przewód jest początkiem a który końcem danej fazy.Bo nie można łączyć początków i końców inaczej niż opisałem. Ta wyrówniarko-heblarka to jest tzw. grubościówka z własnym posuwem?Bo jeżeli zwykła heblarka to moc może wystarczyć
-
- Posty: 241
- Rejestracja: 24 maja 2011, 20:55
RE: Silnik Elektryczny
To że ma sześć przewodów wychodzących z silnika wcale nie znaczy że można go przełączać w trójkąt i zasilać 3 x 400 bo są silniki mogące pracować w gwieździe 3 x 400 ale w trójkącie można zasilać je tylko 3 x 230 (przez odpowiedni falownik zasilany napięciem jednofazowym ) innej możliwości nie ma.
Silnika tego nie radzę przełączać w trójkąt bo go spalisz .Czyli opcja wyłącznika gwiazda trójkąt odpada. Ma pracować tylko w gwieździe .Przeważnie silniki mogące pracować gwiazda-trójkąt mają moce powyżej 3,5 kW .Podstawowe pytanie jakie masz bezpieczniki ( topikowe czy esy ) i jaka wartość prądu na nich pisze .
Silnika tego nie radzę przełączać w trójkąt bo go spalisz .Czyli opcja wyłącznika gwiazda trójkąt odpada. Ma pracować tylko w gwieździe .Przeważnie silniki mogące pracować gwiazda-trójkąt mają moce powyżej 3,5 kW .Podstawowe pytanie jakie masz bezpieczniki ( topikowe czy esy ) i jaka wartość prądu na nich pisze .
RE: Silnik Elektryczny
Piorun1234.Są silniki z różną kombinacją wyjść przewodów.Pisząc o sześciu wychodzących przewodach i opisanej kombinacji połączeń miałem na myśli ,,normalny" silnik bo o taki chyba tu chodzi.Takie wyjście 6 przewodów umożliwia nam połączenie w gwiazdę lub trójkąt(silniki od 4 kw) bez potrzeby ingerencji w wewnętrzne połączenia w silniku,które, przyznasz mają miejsce.,,Normalny" silnik może fabrycznie być połączony w gwiazdę i na zewnątrz wychodzą tylko trzy przewody, bo reszta połączeń jest w środku na uzwojeniu stojana.Niedawno musiałem dostawać się do wnętrza silnika który był tak połączony a mi było potrzebne wyjście każdej fazy osobno czyli na zewnątrz 6 a nie tylko 3 przewody.Oczywiście silników poniżej 4kw nie można łączyć w trójkąt gdyż ulegną spaleniu.Na każdym uzwojeniu w gwieździe jest po 230V. a w trójkącie po 380V i dlatego silnik małej mocy z cienkim uzwojeniem i małym obwodzie rdzenia, czyli małej średnicy wirnika nie ,,przeżyje" eksperymentu w postaci połączenia w trójkąt.
RE: Silnik Elektryczny
Końce i początki uzwojeń wygodniej wyznaczać pomiarowo niż rozkręcać i szukać;)
Oczywiście do tego potrzebujemy omomierza i woltomierza wskazówkowego oraz opornika z regulowaną wartością.
Ale chyba nie powinno być kłopotu z końcami bo są już oznaczone i przykręcone do zacisków.
Oczywiście do tego potrzebujemy omomierza i woltomierza wskazówkowego oraz opornika z regulowaną wartością.
Ale chyba nie powinno być kłopotu z końcami bo są już oznaczone i przykręcone do zacisków.
RE: Silnik Elektryczny
Nie masz tabliczki znamionowej to możesz go sobie połączyć w gwiazdę i tyle.
Czy może pracować w trójkąt czy nie to wróżenie z fusów, trzeba by zrobić ekspertyzę która jest cokolwiek droga więc bez sensu.
Pozostaje eksperyment - NIE POLECAM TEJ METODY.
Istnieją silniki małej mocy z tabliczkami zaciskowymi na sześć końcówek. Spotkałem też silniki poniżej 4 kW fabrycznie połączone w trójkąt, ale i silnik 11 kW który ma tylko trzy wyprowadzone końcówki (nie wiem jak jest połączony wewnątrz stojana bo go tylko oglądałem w każdym razie bezpieczniki strzelają jak kapiszony i upalił już kawałek kabla - jego użytkownik jeszcze żyje.... )
Zrób może zdjęcie i wstaw może ktoś ma taki sam i akurat ma tabliczkę.
Fakt że jest sześć końcówek o niczym jeszcze nie świadczy, może to być silnik np. dwubiegowy. Wtedy końcówki wcale nie służą do przełącznika Y/D.
Ja to bym go podłączył w gwiazdę i sprawdził czy daje radę, a potem kombinował.
PS. Maksymalna moc silnika załączanego bez urządzenia rozruchowego (czyli np. przełącznika Y/D) to 5 kW. Oczywiście chodzi o normalnych cywilnych odbiorców ze standardowymi umowami, zakłady lub np. duże gospodarstwa rządzą się innymi prawami trzeba przeczytać dokładnie umowę jaką się ma z zakładem energetycznym. Warto choćby spojrzeć na rachunek tam sporo pisze. Np. ja mam umowę na 15KW i zabezpieczenie 35A choć do niedawna było 32A, a większość nowych odbiorców dostaje zab. o wartości 25A.
Czy może pracować w trójkąt czy nie to wróżenie z fusów, trzeba by zrobić ekspertyzę która jest cokolwiek droga więc bez sensu.
Pozostaje eksperyment - NIE POLECAM TEJ METODY.
Istnieją silniki małej mocy z tabliczkami zaciskowymi na sześć końcówek. Spotkałem też silniki poniżej 4 kW fabrycznie połączone w trójkąt, ale i silnik 11 kW który ma tylko trzy wyprowadzone końcówki (nie wiem jak jest połączony wewnątrz stojana bo go tylko oglądałem w każdym razie bezpieczniki strzelają jak kapiszony i upalił już kawałek kabla - jego użytkownik jeszcze żyje.... )
Zrób może zdjęcie i wstaw może ktoś ma taki sam i akurat ma tabliczkę.
Fakt że jest sześć końcówek o niczym jeszcze nie świadczy, może to być silnik np. dwubiegowy. Wtedy końcówki wcale nie służą do przełącznika Y/D.
Ja to bym go podłączył w gwiazdę i sprawdził czy daje radę, a potem kombinował.
PS. Maksymalna moc silnika załączanego bez urządzenia rozruchowego (czyli np. przełącznika Y/D) to 5 kW. Oczywiście chodzi o normalnych cywilnych odbiorców ze standardowymi umowami, zakłady lub np. duże gospodarstwa rządzą się innymi prawami trzeba przeczytać dokładnie umowę jaką się ma z zakładem energetycznym. Warto choćby spojrzeć na rachunek tam sporo pisze. Np. ja mam umowę na 15KW i zabezpieczenie 35A choć do niedawna było 32A, a większość nowych odbiorców dostaje zab. o wartości 25A.