Mój SAM

Ciągniki wykonane własnoręcznie, ale na głównych podzespołach mających ponad 25 lat. Forum na okres próbny - proszę zapoznać się z Regulaminem.
Lesnik
Posty: 63
Rejestracja: 19 wrz 2012, 13:54

Mój SAM

Post autor: Lesnik »

Panowie pragnę zaprezentować wam mojego SAMa którego kupiłem w minionym tygodniu. Jednostka napędowa to silnik s301d. Dwie skrzynie z żuka 3 i 4 biegowa+Skracany most żukowski. [URL=http://www.iv.pl/]Obrazek[/ [URL=http://www.iv.pl/]Obrazek[/ [URL=http://www.iv.pl/]Obrazek[/ Przeniesienie napędu na trzech paskach klinowych: [URL=http://www.iv.pl/]Obrazek[/ Pali na korbę jak i Rozrusznik: [URL=http://www.iv.pl/]Obrazek[/ Alternator nie wiem z czego: [URL=http://www.iv.pl/]Obrazek[/ [URL=http://www.iv.pl/]Obrazek[/ Hamulec ręczny: [URL=http://www.iv.pl/]Obrazek[/
Wicher
Posty: 2081
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Mój SAM

Post autor: Wicher »

Patrzę tak na jego ramę i wydaje się troszkę delikatna :D myślałem że większy będzie...
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
Lesnik
Posty: 63
Rejestracja: 19 wrz 2012, 13:54

RE: Mój SAM

Post autor: Lesnik »

Sama rama wygląda mi na mocna ponieważ ma dobre kilkanaście centymetrów obwodu i ma grube ściany. Jedynym mankamentem jest delikatnie wykończony tył ramy do którego jest zamontowany zaczep. Pasuje to przerobić aby było bardziej solidne i wytrzymałe+dociążyć tył.
Wicher
Posty: 2081
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Mój SAM

Post autor: Wicher »

Do woza konniaka będzie akurat...
Mocowanie zaczepu zrób w postaci takiego T, gdzie górną poprzeczkę cybantami do mostu a do nóżki zaczep, na pewno wytrzyma.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
Lesnik
Posty: 63
Rejestracja: 19 wrz 2012, 13:54

RE: Mój SAM

Post autor: Lesnik »

Konny wóz jest dla mnie za długi do lasu tym bardziej że SAM ma bardzo obszerne pole skrętu. Myślę że lepiej zastosować jakąś nieduża dwukółkę.
Wicher
Posty: 2081
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Mój SAM

Post autor: Wicher »

Można i tak, coś w rodzaju klatki do żywca.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
Awatar użytkownika
DK94
Posty: 250
Rejestracja: 11 lut 2013, 7:42

RE: Mój SAM

Post autor: DK94 »

Pomyśl nad przyczepką jedno osiową ze skrętnymi kołami zależnymi od kąta złamania przyczepy a ciągnika. Jak coś mogę ci podesłać schemat ja kto jest rozwiązane autobusie przegubowym Ikarus 280.26, ale myślę, że można śmiał zaadaptować do takiej przyczepki. I w lesie wtedy nie będziesz musiał zajeżdżać bo przeczeka prawie sama będzie się prostować za ciągnikiem.
Lesnik
Posty: 63
Rejestracja: 19 wrz 2012, 13:54

RE: Mój SAM

Post autor: Lesnik »

DK94 podałes ciekawa koncepcję. Chętnie obejrze sobie ten schemat. Jeśli możesz to wyslij.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4860
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Mój SAM

Post autor: Bolszewik »

Pomyśl o skrzyni od Uaza, wtedy będziesz go mógł skrócić o jakieś 70 cm.

Zrób porządek z elektryką, bo pourywasz w lesie te wiechcie kabli.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
DK94
Posty: 250
Rejestracja: 11 lut 2013, 7:42

RE: Mój SAM

Post autor: DK94 »

W tym artykule ostatnie dwa zdjęcie dotycząc skrętu przyczepy http://www.lubus.info/artykuly/12-techn ... karusa-280 Nie mogę znaleźć, ale kiedyś widziałem fajną animacje w gifie przedstawiającą ruch drążków podczas zmiany kąta złamania przyczepa a pierwszy człon. Jak chcesz to rozrysuję jak ja widzę u mnie w głowie z wykorzystaniem osi od ciągnika i drążka zapinanego obok zaczepu przyczepy w ciągniku.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4860
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Mój SAM

Post autor: Bolszewik »

To jest fajne ale w ogrodzie, w lesie to się nie sprawdzi.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Lesnik
Posty: 63
Rejestracja: 19 wrz 2012, 13:54

RE: Mój SAM

Post autor: Lesnik »

Tak sobie myślę że rozwiązanie ze skrętnymi kołami sprawiłoby że przyczepka miałaby i słuszna wagę a gdybym jeszcze ją załadował drewnem to SAM miałby nie lada wyzwanie w lesie. Mnie pasuje przyczepka solidna ale i nie za ciężka zarazem. Może coś na bazie przodu od wozu konnego? Bolszewik kable będę musiał puścić przez jakieś koszulki bo tak jak jest teraz nie może zostać.
Wicher
Posty: 2081
Rejestracja: 27 lis 2011, 14:16
Lokalizacja: Garbów, Lubelskie

RE: Mój SAM

Post autor: Wicher »

Proponowałbym coś w stylu wózka pod heder do kombajnu, jednak z dospawanymi kłonicami - taką uproszczoną kłonicową przyczepę.
Rolnik amator, wiejski mechanizator ;)
Lesnik
Posty: 63
Rejestracja: 19 wrz 2012, 13:54

RE: Mój SAM

Post autor: Lesnik »

Coś będę musiał pokombinować bo przyczepkę mi trzeba jak jeść a pożyczać od kogoś nie chce za bardzo bo w lesie to różnie bywa. Co swoje to swoje.
Awatar użytkownika
albert
Posty: 94
Rejestracja: 19 sie 2012, 17:24

RE: Mój SAM

Post autor: albert »

Witaj,
Zrób sobie coś takiego albo podobnego*yes* http://www.youtube.com/watch?v=-saIHITc ... e=youtu.be
Dodam że jest to przyczepka użytkownika tego forum ~jarekstryszawa
Lesnik
Posty: 63
Rejestracja: 19 wrz 2012, 13:54

RE: Mój SAM

Post autor: Lesnik »

Dziękuję za zainteresowanie tematem Panowie i udzielana mi pomoc. Kiedy będę miał przyczepkę to wstawie fotki. Nieomieszkam również pytać was o zdanie w razie gdybym potrzebował pomocy.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4860
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Mój SAM

Post autor: Bolszewik »

Myślę że targać tym więcej jak tonę to przesada.
Ja swoim zwykle nie woziłem więcej jak 1,5 - 2 tony (łącznie z masą przyczepy). No ale ja miałem 4x4, osie, skrzynie Uaz (znacznie mocniejsze niż żuk) i znacznie grubszą ramę z oblachowaniem co dodawało sztywności.

Do lasu szczególnie w górach potrzebujesz czegoś maksymalnie prostego i odpornego. Byle bez przesady. Jednoosiowa ma swoje zalety prosta, tania, łatwo cofnąć itd. Fura od sieczkopęda ma ten atut że można ją wlec na lince. Pomagałem w górach u dziadkowi w lesie przy zrywce ciągnikiem i tam robiliśmy takie cyrki że rozmontowaną furę spychało ściągaliśmy ręcznie po skarpie składali ją do kupy, ładowali drzewo i liną wyciągali na drogę. *flower* Przy wtopie możesz odpiąć furę wyjechać na twarde i wyciągnąć ją liną. Jednoosiową tego nie zrobisz

http://allegro.pl/woz-konny-jak-nowy-j ... 72002.html

obcięty żuk, nie kupuj sam sobie taką zrób:
http://allegro.pl/przyczepa-jedmoosiowa ... 04186.html

Wszystkie trzy były robione do Sama:
https://picasaweb.google.com/1167188366 ... /Przyczepy
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Adasiek123
Posty: 437
Rejestracja: 21 sty 2014, 20:13

RE: Mój SAM

Post autor: Adasiek123 »

Witaj.No też bym go skrócił(robota oczywiście na długie zimowe wieczory).Przyczepka faktycznie jak pisze Bolszewik-prosta i mocna.W lesie to nieprzelewki,nie ma przebacz,jeden błąd i....Kto nie jeździł ten nie wie.Ja wolałbym dwukółkę(kawał ramy,oś i zaczep),która dodatkowo dociąża tylną oś,chociaż faktycznie w razie draki ciężko ja holować na linie.Pozdrawiam.
Lesnik
Posty: 63
Rejestracja: 19 wrz 2012, 13:54

RE: Mój SAM

Post autor: Lesnik »

A jeśli chodzi o skrócenie to zamiast dwóch skrzyń które mam teraz mógłbym dać jedną z UAZa tak? I do tego to i most uazowski najlepiej. A reduktor?
pawlo
Posty: 126
Rejestracja: 30 mar 2013, 19:18

RE: Mój SAM

Post autor: pawlo »

Witaj Lesnik.A ja mam takie pytanko do ciebie-Jak sprawują sie dwie skrzynie które masz u ciebie w traktorku chodzi mi o siłę uciągu?Ja mam jedną 3biegową żuk myslę nad dodatkową jakomś przekładnią lub reduktorem by wstawić miedzy skrzynia a tylnym mostemcos takiego by nie bylo dużo przeróbki .Kolega Bolszewik miał sama z podzespołami uaza pisał mi że siła konkretna.
ODPOWIEDZ